Przyszłość bramkarzy Barcelony: Pena odchodzi, Szczęsny zostaje
Inaki Pena wystąpił w ostatnim meczu sezonu 2024/2025 FC Barcelony, co według hiszpańskich mediów może oznaczać jego pożegnanie z katalońskim klubem. 26-letni bramkarz, mimo ważnego kontraktu do 2026 roku, najprawdopodobniej opuści drużynę w nadchodzącym oknie transferowym. Jego miejsce w składzie może zająć Joan Garcia, obecnie zawodnik Espanyolu, co świadczy o planowanych zmianach w bramkarskim aspekcie zespołu.

- Inaki Pena prawdopodobnie odejdzie z FC Barcelony w letnim oknie transferowym, mimo ważnego kontraktu do 2026 roku.
- Pena może trafić do Galatasaray, które niedawno opuścił Muslera.
- Wojciech Szczęsny otrzymał propozycję nowego, dwuletniego kontraktu i jest skłonny pozostać w Barcelonie, oczekując wyjaśnienia swojej roli.
- Decyzja Joana Garcii z Espanyolu, na którego odpowiedź Barcelona czeka w przyszłym tygodniu, może wpłynąć na układ bramkarski w klubie.
- Na liście zawodników zagrożonych odejściem są także Ansu Fati i Robert Lewandowski, co wskazuje na szerokie zmiany w kadrze Barcelony.
Równocześnie sytuacja Wojciecha Szczęsnego, również bramkarza Barcelony, pozostaje niejasna. Polski zawodnik otrzymał propozycję nowego, dwuletniego kontraktu i jest skłonny go zaakceptować, chociaż oczekuje wyjaśnienia swojej roli w drużynie. Decyzje dotyczące przyszłości obu zawodników mają kluczowe znaczenie dla układu bramkarskiego FC Barcelony przed startem nowego sezonu.
Pożegnanie Inakiego Peny z FC Barceloną
Inaki Pena pojawił się na boisku w ostatnim meczu FC Barcelony w sezonie 2024/2025, co według hiszpańskich mediów może być jego symbolicznym pożegnaniem z klubem. Pomimo iż ma ważny kontrakt obowiązujący do 2026 roku, perspektywa jego odejścia w letnim oknie transferowym staje się coraz bardziej realna.
Portal sport.pl informuje, że Pena może trafić do tureckiego Galatasaray, gdzie niedawno zwolniono bramkarza Muslerę. Turecki klub szuka solidnego zastępstwa, a Hiszpan wydaje się być idealnym kandydatem. Odebranie Peny przez Galatasaray otworzyłoby natomiast nowe możliwości dla FC Barcelony w reorganizacji swojej bramkarskiej formacji.
Jak podaje sport.pl, odejście 26-latka z Barcelony stworzy przestrzeń dla innych golkiperów w drużynie, a także umożliwi klubowi wprowadzenie nowych rozwiązań personalnych i taktycznych na pozycji bramkarza.
Sytuacja Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie
Wojciech Szczęsny, obecny bramkarz FC Barcelony, otrzymał propozycję nowego, dwuletniego kontraktu, co potwierdza portal sport.pl. Polak jest skłonny podpisać umowę, jednak przed podjęciem ostatecznej decyzji oczekuje jasności co do swojej roli w drużynie. Szczególnie istotne jest to w kontekście potencjalnego transferu Joana Garcii z Espanyolu oraz pozostania Marca-André ter Stegena.
Barcelona czeka na odpowiedź Garcii w nadchodzącym tygodniu, a jej rezultat może mieć decydujący wpływ na skład bramkarski w kolejnym sezonie. Według informacji portalu sportowefakty.wp.pl, Szczęsny rozważa nawet zakończenie kariery, jeśli klub zdecyduje się na inne warianty niż jego pozostanie. To pokazuje, jak poważnie traktuje swoją przyszłość w Barcelonie.
Hiszpańskie media wskazują, że temat Wojciecha Szczęsnego zostanie wkrótce domknięty, a jego pozostanie w klubie byłoby korzystne zarówno dla zespołu, jak i samego zawodnika.
Szerszy kontekst i inne zagrożone transfery w Barcelonie
Poza sytuacją bramkarzy, FC Barcelona stoi przed szerokimi zmianami w składzie. Na liście zawodników zagrożonych odejściem znajdują się także Ansu Fati oraz Robert Lewandowski. Jak informuje sport.pl, przyszłość Lewandowskiego w klubie jest niepewna, a sam zawodnik „musi obawiać się o swoją przyszłość” w Barcelonie. To podkreśla napiętą sytuację w drużynie, zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym.
Zmiany te są elementem planów Barcelony na nadchodzący sezon, które mają na celu dostosowanie zespołu do nowych wyzwań. Konieczność restrukturyzacji kadry wynika z chęci poprawienia wyników sportowych oraz stabilizacji finansowej klubu.
Wybory dotyczące bramkarzy i kluczowych zawodników ukształtują oblicze FC Barcelony w najbliższych miesiącach i mogą przesądzić o tym, jak drużyna poradzi sobie w nadchodzącym sezonie.