Przewoźnicy muszą wymienić tachografy do 18 sierpnia 2025 r.

Przewoźnicy drogowy w Polsce stanęli przed istotnym wyzwaniem związanym z koniecznością wymiany urządzeń rejestrujących czas pracy kierowców – tachografów. Do 18 sierpnia 2025 roku muszą oni przeprowadzić wymianę dotychczasowych tachografów na nowoczesne urządzenia drugiej generacji (G2V2). Termin ten jest nieprzekraczalny, a niespełnienie tego obowiązku może skutkować poważnymi konsekwencjami, w tym utratą licencji na wykonywanie transportu drogowego.

Najnowsze badanie przeprowadzone przez firmę Inelo pokazuje, że aż jedna czwarta przedsiębiorców transportowych nie dokonała jeszcze wymaganej wymiany tachografów. To stawia ich w bardzo trudnej sytuacji wobec nadchodzącego terminu i rosnącej presji ze strony organów kontrolnych. Nowe przepisy oraz techniczne wymogi mają na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa na drogach oraz skuteczniejszą kontrolę czasu pracy kierowców, co jest kluczowe dla ochrony zdrowia pracowników i zapobiegania wypadkom.

Termin wymiany tachografów i jego znaczenie

Ostateczny termin wymiany tachografów na urządzenia drugiej generacji (G2V2) wyznaczono na 18 sierpnia 2025 roku. Dla wszystkich przewoźników drogowych w Polsce jest to graniczna data, po której dalsze korzystanie z przestarzałych tachografów nie będzie możliwe. Nowe urządzenia są wyposażone w zaawansowane funkcje, które umożliwiają dokładniejszą rejestrację i monitoring czasu pracy kierowców, co ma bezpośrednie przełożenie na poprawę bezpieczeństwa na drogach.

Wprowadzenie tachografów G2V2 ma także na celu zwiększenie przejrzystości i skuteczności kontroli realizowanych przez inspekcje transportu drogowego. Dzięki temu organy nadzoru mogą szybciej i precyzyjniej wykrywać nieprawidłowości, co z kolei ogranicza ryzyko naruszeń przepisów dotyczących czasu pracy czy odpoczynku kierowców. Jak podaje portal pb.pl, brak wymiany tachografów do wyznaczonego terminu może skutkować nałożeniem surowych sankcji, w tym nawet utratą licencji przewoźnika, co stanowi poważne zagrożenie dla prowadzonej działalności transportowej.

Aktualny stan realizacji obowiązku wśród przewoźników

Według najnowszego badania firmy Inelo, które zostało opublikowane w kontekście zbliżającego się terminu wymiany, aż 25 proc. przewoźników nie dokonało jeszcze wymiany tachografów na nowoczesne urządzenia drugiej generacji. To oznacza, że co czwarty przedsiębiorca w sektorze transportu drogowego w Polsce jest wciąż na etapie przygotowań lub opóźniony w realizacji tego obowiązku.

Taki stan rzeczy budzi niepokój, ponieważ terminy są ściśle określone i nieprzekraczalne. Przewoźnicy, którzy nie dostosują się do wymogów technicznych i prawnych, będą narażeni na konsekwencje prawne i administracyjne. Raport cytowany przez portal pb.pl podkreśla pilność sytuacji oraz zwraca uwagę na rosnącą presję na przedsiębiorców, aby jak najszybciej wdrożyli niezbędne zmiany.

Konsekwencje niedostosowania się do wymogów i perspektywy dla przewoźników

Przewoźnicy, którzy nie wymienią tachografów na urządzenia drugiej generacji do 18 sierpnia 2025 roku, mogą zostać pozbawieni licencji na wykonywanie transportu drogowego. Utrata licencji to nie tylko formalna sankcja – oznacza ona poważne ograniczenia w prowadzeniu działalności transportowej, a w praktyce często praktycznie uniemożliwia dalsze funkcjonowanie firmy na rynku.

Dodatkowo, niedostosowanie się do wymogów może prowadzić do nałożenia kar finansowych oraz utraty zaufania ze strony kontrahentów i klientów. Wymiana tachografów jest zatem nie tylko obowiązkiem prawnym, ale także warunkiem koniecznym dla utrzymania konkurencyjności i sprawnego prowadzenia działalności w branży transportowej.

Regulatorzy rynku transportowego nie ustają w przypominaniu o nowych przepisach, które mają przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo na drogach, zwiększyć przejrzystość branży i lepiej chronić prawa kierowców. Dlatego przewoźnicy powinni jak najszybciej wymienić tachografy, by uniknąć poważnych problemów i zapewnić sobie spokojną pracę w przyszłości.