Przemysław Babiarz nie pojedzie na igrzyska olimpijskie w 2026 roku
Przemysław Babiarz, znany dziennikarz sportowy, nie weźmie udziału w nadchodzących Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2026, które odbędą się we Włoszech. Decyzja Telewizji Polskiej (TVP) została ogłoszona 16 grudnia 2025 roku i jest częściowo wynikiem osobistej prośby Babiarza, który niedawno stracił żonę, Marzenę. Mimo to, dziennikarz, który komentował igrzyska od 1998 roku, będzie obecny w studiu w Warszawie, gdzie skomentuje rywalizację w łyżwiarstwie figurowym. Wybór komentatorów na igrzyska był uzależniony od szans medalowych polskich sportowców.

- Przemysław Babiarz nie pojedzie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2026 w Włoszech.
- Decyzja TVP jest częściowo wynikiem osobistej prośby Babiarza po stracie żony.
- Dziennikarz będzie komentował łyżwiarstwo figurowe z Warszawy.
- Decyzja TVP wywołała emocje wśród widzów, którzy są niezadowoleni z braku Babiarza na igrzyskach.
- TVP kierowała się szansami medalowymi przy wyborze komentatorów.
Decyzja TVP i jej przyczyny
Przemysław Babiarz, według informacji przekazanych przez portal przegladsportowy.onet.pl, nie pojedzie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2026 na własną prośbę. Dziennikarz postanowił skupić się na swoich obowiązkach w kraju, a jednocześnie zmierzyć się z osobistą stratą. Babiarz będzie komentował łyżwiarstwo figurowe z warszawskiego studia, a nie bezpośrednio z Włoch, co również podaje przegladsportowy.onet.pl.
Telewizja Polska zdecydowała się na ograniczenie liczby komentatorów, kierując się szansami medalowymi polskich sportowców, jak informuje sport.pl. W związku z tym, w Włoszech pojawią się jedynie wybrani komentatorzy, którzy będą relacjonować najważniejsze dyscypliny.
Reakcje widzów i historia Babiarza
Decyzja TVP wywołała emocje wśród widzów, którzy wyrazili swoje niezadowolenie, jak donosi sport.pl. Babiarz, komentujący igrzyska olimpijskie od 1998 roku, stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim dziennikarstwie sportowym. Jego obecność na igrzyskach była przez lata synonimem wysokiej jakości relacji sportowych.
Wśród komentatorów, którzy pojawią się na miejscu w Włoszech, znajdą się Marek Rudziński, Piotr Sobczyński oraz Piotr Dębowskiego, co podaje portal sport.fakt.pl. To właśnie oni przejmą odpowiedzialność za relacjonowanie zmagań polskich sportowców na arenie międzynarodowej.
Przyszłość Babiarza w TVP
Przemysław Babiarz pozostanie ekspertem w studiu przy okazji konkursów skoków narciarskich, jak informuje supersport.se.pl. Dziennikarz „bez oporów przystał na propozycję TVP, by zostać w Polsce”, co podaje sportowefakty.wp.pl. To świadczy o jego zaangażowaniu w działalność telewizji oraz chęci kontynuowania kariery w znanym mu środowisku.
Marek Rudziński zastąpi Babiarza i będzie komentować skoki mężczyzn i kobiet podczas igrzysk we Włoszech, jak donosi wirtualnemedia.pl. TVP podejmuje te kroki, aby zapewnić widzom jak najlepsze relacje, mimo że decyzje dotyczące składu komentatorów budzą kontrowersje.