Problemy z odwołaniami od GAEC 2. IUNG o sytuacji i dalszych krokach

Od początku marca rolnicy w całej Polsce zgłaszają liczne problemy związane z nową normą GAEC 2, która reguluje kwestie związane z utrzymaniem gruntów rolnych. Problem ten wywołał szerokie kontrowersje i niepokój w środowisku rolniczym, zwłaszcza w obliczu zbliżającego się końcowego terminu składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Wiele odwołań od decyzji dotyczących GAEC 2 pozostaje nierozpatrzonych, co powoduje narastającą frustrację wśród rolników.

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) wskazuje, że problem może dotyczyć od 400 tys. do 1,39 mln hektarów ziemi, co przekłada się na tysiące gospodarstw rolnych w całym kraju. W związku z ogromną liczbą zgłoszeń oraz koniecznością ich rzetelnego rozpatrzenia, 10 czerwca odbyło się spotkanie przedstawicieli IUNG, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Celem rozmów było znalezienie rozwiązań dotyczących dalszych losów nierozpatrzonych wniosków oraz kwestii kar za nieprzestrzeganie normy GAEC 2. Szczegóły ustaleń mają zostać podane w najbliższym czasie.

Tło problemu z normą GAEC 2 i reakcje rolników

Od początku marca temat nowej normy GAEC 2 oraz związanych z nią problemów i wątpliwości ze strony rolników jest szeroko nagłaśniany przez media i środowiska rolnicze. GAEC 2, stanowiąca część wymogów dotyczących dobrych praktyk rolniczych, reguluje kwestie utrzymania odpowiedniej pokrywy roślinnej na gruntach ornych, co ma wpływ na ochronę gleby i środowiska.

Jak podaje portal farmer.pl, norma ta dotyczy powierzchni od 400 tys. do nawet 1,39 mln hektarów, co przekłada się na tysiące gospodarstw rolnych w całym kraju. W praktyce wprowadzenie GAEC 2 wywołało wiele wątpliwości, zwłaszcza dotyczących interpretacji i wymogów technicznych. Wcześniej portal farmer.pl informował, że znaczna liczba rolników zgłaszała odwołania od decyzji administracyjnych związanych z GAEC 2, co świadczy o szerokim zakresie problemów, z jakimi borykają się gospodarstwa.

Skala problemu i obecna sytuacja w IUNG

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) jest obecnie przytłoczony ogromną liczbą wniosków od rolników, którym odmówiono spełnienia wymogów GAEC 2 lub którym nałożono kary. Jak wynika z informacji przekazanych przez farmer.pl, rozpatrzenie wszystkich odwołań może potrwać nawet kilka miesięcy, co w obliczu zbliżającego się końcowego terminu składania wniosków o dopłaty powoduje dodatkową presję na instytucję.

Co więcej, problem komplikują zgłoszenia od rolników, których norma GAEC 2 w rzeczywistości nie dotyczy, a mimo to składali oni odwołania. To dodatkowo wydłuża i utrudnia proces analizy oraz weryfikacji wniosków. W tej sytuacji pojawiła się obawa, że część gospodarstw może zostać poszkodowana z powodu opóźnień w rozpatrywaniu spraw lub niejasności interpretacyjnych.

Spotkanie IUNG, ARiMR i MRiRW oraz perspektywy dalszych działań

W odpowiedzi na narastające problemy 10 czerwca 2025 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Celem tego spotkania było omówienie dalszych losów nierozpatrzonych wniosków oraz kwestii związanych z karami za nieprzestrzeganie normy GAEC 2.

Jak podaje portal farmer.pl, szczegóły dotyczące ustaleń mają zostać podane w najbliższym czasie. Spotkanie ma na celu rozwianie wątpliwości rolników i wskazanie jasnych kierunków dalszych działań, które pozwolą na sprawne rozpatrzenie odwołań oraz uregulowanie sytuacji prawnej w gospodarstwach rolnych.

Ta inicjatywa powstała jako odpowiedź na narastające trudności i ma na celu uczynienie całego procesu bardziej przejrzystym. Kary za nieprzestrzeganie norm GAEC 2 będą teraz bardziej wyważone, uwzględniając rzeczywiste wyzwania, z jakimi mierzą się rolnicy. Ci z kolei liczą na jasne wytyczne od władz, które pozwolą im spokojnie planować przyszłość, bez obaw o niejasne przepisy czy niespodziewane sankcje.