Prezydent podpisał ustawę deregulacyjną dla przedsiębiorców
6 czerwca 2025 roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę deregulacyjną, która ma na celu znaczące uproszczenie zasad prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Nowe przepisy wprowadzają m.in. sześciomiesięczny okres vacatio legis, dający przedsiębiorcom czas na dostosowanie się do zmian, a także zakładają zmniejszenie biurokracji oraz liczne ułatwienia inwestycyjne, ze szczególnym uwzględnieniem sektora odnawialnych źródeł energii. Ustawa ta jest postrzegana jako pierwszy krok w kierunku poprawy warunków dla biznesu, choć wywołuje także dyskusje i obawy w środowiskach rolniczych dotyczące konkurencyjności.

- Prezydent Andrzej Duda podpisał 6 czerwca 2025 roku ustawę deregulacyjną, która ma uprościć prawo gospodarcze i administracyjne.
- Ustawa wprowadza sześciomiesięczny okres vacatio legis na wdrożenie nowych obowiązków dla przedsiębiorców.
- Zmiany mają zmniejszyć biurokrację i ułatwić inwestycje, szczególnie w odnawialne źródła energii.
- Część środowisk rolniczych wyraża obawy o konkurencyjność sektora w związku z deregulacją.
- Deregulacja jest pierwszym pakietem mającym poprawić warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.
Zmiany w prawie gospodarczym i administracyjnym, których wprowadzenie właśnie zatwierdził prezydent, mają istotne znaczenie dla rozwoju polskiej gospodarki. Szczegóły nowej ustawy oraz jej potencjalne skutki są obecnie szeroko analizowane przez ekspertów i środowiska biznesowe, co świadczy o jej doniosłości i wpływie na przyszłość przedsiębiorczości w kraju.
Podpisanie ustawy deregulacyjnej przez prezydenta Andrzeja Dudę
6 czerwca 2025 roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę deregulacyjną – informację tę potwierdziła Kancelaria Prezydenta. Dokument ten ma na celu uproszczenie prawa gospodarczego i administracyjnego oraz ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej, co od dawna było postulatem wielu przedsiębiorców i środowisk ekonomicznych.
Jednym z najważniejszych elementów ustawy jest wprowadzenie sześciomiesięcznego okresu vacatio legis dla nowych przepisów nakładających obowiązki na przedsiębiorców. Dzięki temu firmy zyskują czas na odpowiednie przygotowanie się i dostosowanie do zmian, co ma przeciwdziałać nagłym perturbacjom i ułatwić płynne wdrożenie nowych regulacji.
Jak podaje portal RMF24.pl, przyjęta ustawa ma także poprawić przejrzystość przepisów oraz ograniczyć biurokrację, która od lat stanowi jedną z największych barier dla rozwoju przedsiębiorczości w Polsce. Dzięki temu przedsiębiorcy będą mogli skupić się na prowadzeniu działalności zamiast na skomplikowanych formalnościach.
Zakres i cele zmian w ustawie deregulacyjnej
Ustawa stanowi nowelizację wybranych aktów prawnych związanych z prawem gospodarczym, a jej głównym celem jest deregulacja oraz uproszczenie obowiązujących przepisów. Jak informuje GazetaPrawna.pl, zmiany te mają na celu przede wszystkim zmniejszenie obciążeń administracyjnych, które często hamują rozwój firm, zwłaszcza tych mniejszych i średnich.
Jednym z kluczowych aspektów nowej ustawy jest ułatwienie inwestycji, szczególnie w sektorze odnawialnych źródeł energii (OZE). Ułatwienia te obejmują m.in. złagodzenie procedur administracyjnych oraz uproszczenie formalności związanych z realizacją projektów energetycznych, co ma sprzyjać szybszemu rozwojowi zielonej energii w Polsce.
Według PIT.pl, ustawa sprzyja zwiększeniu udziału energii odnawialnej w polskiej gospodarce, co wpisuje się w europejskie i krajowe cele klimatyczne. Ułatwienia dotyczą także odbiorców i przedsiębiorców działających w sektorze energetycznym, którzy zyskają bardziej przejrzyste i przyjazne regulacje.
Eksperci podkreślają, że jest to pierwszy pakiet deregulacyjny mający realny wpływ na poprawę warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Wprowadzone zmiany mogą stanowić fundament do dalszych działań na rzecz uproszczenia prawa i zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
Reakcje i kontrowersje wokół ustawy deregulacyjnej
Mimo pozytywnych ocen ekspertów i środowisk biznesowych, ustawa wywołała również pewne kontrowersje, zwłaszcza wśród części środowisk rolniczych. Jak wskazuje serwis rolnikinfo.pl, pojawiły się obawy, że zmiany mogą negatywnie wpłynąć na konkurencyjność polskiego rolnictwa, które już teraz musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami rynkowymi i regulacyjnymi.
Eksperci z Warszawskiego Instytutu Ekonomicznego (WEI) apelują o traktowanie rolników jako partnerów w procesie deregulacji. Podkreślają, że wypracowanie kompromisów jest niezbędne, aby uniknąć niekorzystnych skutków dla tego sektora i zapewnić mu równoprawne szanse rozwoju.
Warto również zauważyć, że od początku 2025 roku obowiązują w Polsce inne regulacje dotyczące przedsiębiorców, które wpływają na codzienne funkcjonowanie firm. Należą do nich m.in. obowiązek posiadania terminali płatniczych czy przesunięcie terminu obowiązkowego przekazywania ewidencji. Jak podaje poradnikprzedsiebiorcy.pl, te zmiany również mają wpływ na administracyjne i finansowe obciążenia przedsiębiorców.
W kontekście oceny obciążeń dla firm istotne są także kwestie składek ZUS. Aktualnie składki ZUS dla jednoosobowych działalności gospodarczych wynoszą 1646,47 zł miesięcznie, a przedsiębiorcy mogli korzystać z ulgi Mały ZUS Plus przez okres 48 miesięcy. Te czynniki stanowią ważny kontekst dla analizy wpływu nowych przepisów na sytuację finansową przedsiębiorców.
—
Ustawa deregulacyjna podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę to istotny krok w stronę uproszczenia prawa gospodarczego w Polsce. Zmiany mają pomóc ograniczyć biurokrację i zachęcić do inwestycji, szczególnie w sektorze odnawialnych źródeł energii. Jednocześnie wywołują one różne opinie i obawy, co pokazuje, jak ważne będzie dalsze wsłuchiwanie się w głosy różnych środowisk oraz uważne obserwowanie, jak nowe przepisy sprawdzą się w praktyce.