Prezydent Duda ułaskawił Bąkiewicza. Szef klubu PiS komentuje decyzję

Opublikowane przez: Andrzej Zagórski

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o częściowym ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza, znanego działacza środowisk narodowych, który w 2023 roku został prawomocnie skazany. Decyzja ta wzbudziła duże zainteresowanie oraz dyskusje w przestrzeni publicznej i politycznej. O szczegółach i motywach tej kontrowersyjnej decyzji mówił w RMF 24 Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS i były minister obrony narodowej, podkreślając, że ułaskawiony działał w obronie kościołów przed atakami określanymi przez niego jako działania „barbarzyńców”.

  • Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany w 2023 roku za działania związane z obroną kościołów.
  • Prezydent Andrzej Duda podjął 16 lipca 2025 roku decyzję o jego częściowym ułaskawieniu.
  • Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uznał ułaskawienie za patriotyczny gest, podkreślając rolę Bąkiewicza w obronie miejsc kultu.
  • Decyzja prezydenta i komentarze polityków wywołały szerokie zainteresowanie i dyskusje w mediach.
  • Brak dodatkowych informacji wzbogacających lub sprzecznych z głównym tematem.

Działania Bąkiewicza, które doprowadziły do jego skazania, związane były z wydarzeniami, do których doszło w 2023 roku podczas incydentów skierowanych przeciwko miejscom kultu. Decyzja prezydenta, ogłoszona 16 lipca 2025 roku, spotkała się z reakcjami zarówno zwolenników, którzy postrzegają ją jako akt patriotyzmu, jak i krytyków. Szczegółowe okoliczności wyroku oraz przesłanki ułaskawienia zostały wyjaśnione podczas rozmowy z politykiem, co pozwala lepiej zrozumieć kontekst tej decyzji.

Wyrok skazujący Roberta Bąkiewicza z 2023 roku

W 2023 roku Robert Bąkiewicz, działacz znany z działalności w środowiskach narodowych, został prawomocnie skazany za wydarzenia związane z obroną kościołów. Wyrok ten dotyczył jego udziału w incydentach, które miały miejsce podczas ataków na miejsca kultu religijnego. Sąd uznał go winnym działań, które miały przeciwdziałać tym atakom, co doprowadziło do wymierzenia kary.

Informacje o wyroku funkcjonują w przestrzeni publicznej od 2023 roku i stanowią istotne tło dla późniejszej decyzji prezydenta o ułaskawieniu. Wyrok był szeroko komentowany w mediach, a sam Bąkiewicz pozostawał postacią budzącą kontrowersje, zwłaszcza w kontekście społeczno-politycznych napięć wokół ochrony miejsc kultu.

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu

16 lipca 2025 roku prezydent Andrzej Duda ogłosił decyzję o częściowym ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. Ułaskawienie to dotyczyło sytuacji, w której Bąkiewicz bronił kościołów przed atakami, które w opinii polityków Prawa i Sprawiedliwości można określić jako działania „barbarzyńców”.

Decyzja prezydenta wywołała szerokie reakcje w środowiskach politycznych i medialnych. Zwolennicy ułaskawienia postrzegają ten gest jako wyraz uznania dla osób angażujących się w obronę polskich wartości narodowych i religijnych. Jednocześnie decyzja ta stała się przedmiotem debaty na temat granic prawa i polityki wobec działań podejmowanych pod hasłami patriotyzmu.

Komentarz Mariusza Błaszczaka, szefa klubu PiS

Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej i obecny szef klubu PiS, w rozmowie z RMF 24 odniósł się do decyzji prezydenta o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. Podkreślił, że działania Bąkiewicza miały na celu obronę kościołów przed atakami „barbarzyńców”, co według niego uzasadnia podjęcie decyzji przez prezydenta jako akt patriotyzmu.

Błaszczak zaznaczył, że ułaskawienie jest wyrazem wsparcia dla osób, które działają na rzecz ochrony wartości narodowych i duchowych. Jego wypowiedź, jak podaje GazetaPrawna.pl, stanowi oficjalne stanowisko klubu PiS w tej sprawie, podkreślając jednocześnie wagę obrony miejsc kultu jako elementu tożsamości narodowej.

Ułaskawienie Roberta Bąkiewicza wywołało w Polsce spore poruszenie, budząc zarówno entuzjazm, jak i krytykę. Dyskusje skupiają się przede wszystkim na tym, jak ocenić jego działania oraz jaką rolę powinna pełnić ochrona wartości narodowych w dzisiejszym społeczeństwie.