Prezes NBP Adam Glapiński wezwany do prokuratury ws. tajnych informacji RPP

Opublikowane przez: Magdalena Pietras

Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na 8 lipca 2025 roku jako świadek w śledztwie dotyczącym ujawnienia informacji objętych klauzulą „tajne” z niejawnej części posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Sprawa wywołała poruszenie w środowisku finansowym i prawnym, ponieważ dotyczy poufnych materiałów, które mają istotne znaczenie dla polityki monetarnej kraju. Prokuratura dwukrotnie domagała się od Narodowego Banku Polskiego udostępnienia dokumentacji związanej z tym incydentem, jednak bank nie przekazał ich dobrowolnie, co zaowocowało zatrzymaniem dokumentów bezpośrednio w siedzibie instytucji.

  • Prezes NBP Adam Glapiński został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na 8 lipca 2025 roku jako świadek w śledztwie dotyczącym ujawnienia tajnych informacji z Rady Polityki Pieniężnej.
  • Prokuratura dwukrotnie domagała się dokumentacji od NBP, która odmówiła dobrowolnego jej udostępnienia, co skutkowało zatrzymaniem dokumentów w siedzibie banku.
  • NBP ocenił działania prokuratury jako nieadekwatne i zapowiedział zawiadomienie Europejskiego Banku Centralnego.
  • Prezes Glapiński wcześniej ostrzegał o możliwym przekroczeniu 60 proc. długu publicznego Polski w 2026 roku oraz sygnalizował możliwość obniżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach.
  • Aktualne rezerwy walutowe NBP wynoszą 243,5 mld dolarów, a udział złota w rezerwach pozostaje na poziomie do 20 proc.

Działania prokuratury wywołały wyraźną reakcję NBP, który ocenił je jako nieadekwatne do celu i charakteru postępowania, a także zapowiedział zawiadomienie Europejskiego Banku Centralnego. Sprawa ma swoje źródło w zawiadomieniu złożonym przez jednego z członków RPP, który wskazał na nieuprawnione ujawnienie informacji objętych najwyższą klauzulą tajności. Całość zdarzeń rzuca światło na napięte relacje między instytucjami państwowymi odpowiedzialnymi za nadzór nad polityką pieniężną kraju.

Wezwanie prezesa NBP do prokuratury i kontekst śledztwa

Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, został oficjalnie wezwany na przesłuchanie w charakterze świadka w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie na 8 lipca 2025 roku. Postępowanie dotyczy ujawnienia informacji objętych klauzulą „tajne” podczas niejawnego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) – podał portal RMF24.pl. Sprawa ta zyskała rozgłos przede wszystkim z uwagi na powagę i charakter materiałów, które powinny pozostać poufne ze względu na ich wpływ na stabilność finansową państwa.

Jak informuje gazeta.pl, śledztwo zostało wszczęte na podstawie zawiadomienia złożonego przez jednego z członków RPP, który wskazał na nieuprawnione ujawnienie tajnych informacji. To wezwanie do prokuratury jest więc efektem wewnętrznego zgłoszenia nieprawidłowości w funkcjonowaniu Rady. Prokuratura Okręgowa dwukrotnie żądała od NBP przekazania dokumentów związanych ze śledztwem, jednak bank odmówił dobrowolnego udostępnienia tych materiałów, co potwierdził TVN24 Biznes.

Wobec odmowy ze strony NBP prokurator podjął decyzję o wejściu do siedziby banku i zatrzymaniu dokumentów, które mogą mieć związek ze sprawą. Portal dorzeczy.pl podkreśla, że taki krok jest wyjątkowo rzadki i świadczy o powadze sytuacji oraz o tym, że prokuratura zdecydowanie podchodzi do wyjaśnienia okoliczności ujawnienia tajnych materiałów.

Reakcja Narodowego Banku Polskiego na działania prokuratury

Narodowy Bank Polski odniósł się do działań prokuratury, wskazując, że wszystkie dokumenty były przygotowane do udostępnienia, a działania organów ścigania ocenił jako „nieadekwatne do jej celu i charakteru” – czytamy na portalu dorzeczy.pl. Taka ocena sugeruje, że bank postrzega metody prokuratury jako nadmierne i nieproporcjonalne względem prowadzonych czynności.

Ponadto NBP zapowiedział złożenie zawiadomienia do Europejskiego Banku Centralnego, co wskazuje na chęć zaangażowania instytucji europejskiej w wyjaśnienie sprawy oraz podkreślenie powagi sytuacji na poziomie międzynarodowym – informuje RMF24.pl. To działanie może mieć na celu ochronę wizerunku banku centralnego oraz zapewnienie przejrzystości wobec partnerów z Unii Europejskiej.

Według TVP INFO prezes Glapiński zeznawać będzie jako świadek, co podkreśla znaczenie sprawy i jej związek z poufnymi informacjami Rady Polityki Pieniężnej. Portal TVN24 Biznes zauważa, że wezwanie do prokuratury oraz zatrzymanie dokumentów to rzadkie i poważne kroki, które mogą wpłynąć na relacje pomiędzy instytucjami państwowymi odpowiedzialnymi za nadzór nad polityką monetarną.

Tło gospodarcze i bieżące wypowiedzi prezesa NBP

W tle tych wydarzeń gospodarczych, prezes NBP Adam Glapiński w dniu 3 lipca 2025 roku ostrzegał, że w 2026 roku dług publiczny Polski może przekroczyć 60 proc. PKB, co byłoby historycznym zjawiskiem w skali kraju – podają Forsal.pl oraz tysol.pl. To wskazanie na rosnące wyzwania fiskalne, które mogą wpłynąć na stabilność ekonomiczną Polski.

Glapiński zaznaczył także, że inflacja w średnim okresie powinna pozostać zgodna z celem Narodowego Banku Polskiego, a nawet może spaść poniżej 1,5 proc., co sugeruje optymistyczne prognozy dotyczące stabilizacji cen – informuje dorzeczy.pl. Podczas ostatniej konferencji, którą ING ocenił jako pełną sprzeczności, prezes NBP zasugerował możliwość obniżenia stóp procentowych już we wrześniu 2025 roku – donosi horecatrends.pl.

Informacje przekazywane przez rp.pl oraz RadioMaryja.pl potwierdzają, że Rada Polityki Pieniężnej jest skłonna do dalszych obniżek stóp procentowych, a główna stopa NBP ma spaść do około 4,75 proc. na koniec roku. To istotny sygnał dla rynku, że polityka monetarna może ulec złagodzeniu w odpowiedzi na bieżące warunki gospodarcze.

Prezes NBP podkreślił również, że łączne rezerwy walutowe banku wynoszą obecnie 243,5 mld dolarów, a zarząd nie podjął decyzji o zwiększeniu udziału złota powyżej 20 proc., co wskazuje na ostrożne podejście do dywersyfikacji aktywów – informuje subiektywnieofinansach.pl. Te dane obrazują kondycję finansową banku centralnego i jego strategię zarządzania rezerwami w obliczu zmieniającej się sytuacji globalnej.

Sytuacja, w której prawo, polityka i gospodarka wzajemnie się przenikają, staje się coraz bardziej skomplikowana. Wezwanie prezesa NBP do prokuratury oraz zatrzymanie dokumentów związanych z tajnymi informacjami Rady Polityki Pieniężnej pokazują, jak ważna jest transparentność i ścisłe przestrzeganie procedur w instytucjach odpowiedzialnych za politykę monetarną. Jednocześnie słowa Adama Glapińskiego ukazują, na czym dziś skupia się bank centralny, próbując utrzymać stabilność makroekonomiczną kraju.