Potwierdzony przypadek cholery w Polsce: GIS i eksperci wydają komunikat
W Polsce potwierdzono pierwszy od sześciu lat przypadek zakażenia bakterią Vibrio cholerae, wywołującą cholerę. Pacjentką jest seniorka ze Stargardu w województwie zachodniopomorskim, która trafiła do szpitala powiatowego, a następnie została przewieziona do placówki w Szczecinie. Choć obecność bakterii została potwierdzona w dwóch niezależnych laboratoriach, badania nad obecnością toksyny cholery, kluczowej dla rozpoznania pełnej choroby, nadal trwają.
- Potwierdzono przypadek zakażenia bakterią Vibrio cholerae u seniorki ze Stargardu, która jest hospitalizowana w Szczecinie i znajduje się w stanie stabilnym.
- Badania nad obecnością toksyny cholery, decydującej o rozpoznaniu pełnej choroby, są w toku; na razie potwierdzono jedynie obecność bakterii.
- Ponad 20 osób miało kontakt z pacjentką i przebywa na kwarantannie, a służby prowadzą dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia.
- Szpital w Stargardzie wstrzymał przyjęcia i odwiedziny na oddziale chorób wewnętrznych, a oddziały poddano dezynfekcji.
- GIS zapewnia, że nie ma obecnie zagrożenia dla społeczeństwa, jednak podkreśla konieczność informowania o pojawianiu się nowych chorób, co może mieć związek ze zmianami klimatycznymi.
W związku z tym zdarzeniem ponad 20 osób, które miały kontakt z pacjentką, zostało objętych kwarantanną, a służby sanitarne rozpoczęły dochodzenie epidemiologiczne mające na celu ustalenie źródła zakażenia. Na razie nie jest ono znane, co rodzi pytania o mechanizmy pojawienia się tej choroby w Polsce, gdzie występuje ona niezwykle rzadko.
Potwierdzenie przypadku cholery w Polsce i stan pacjentki
W dniu 20 lipca 2025 roku Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) oraz konsultant ds. chorób zakaźnych dr Paweł Grzesiowski i prof. dr hab. med. Miłosz Parczewski wydali wspólny komunikat o potwierdzeniu przypadku zakażenia bakterią Vibrio cholerae u pacjentki ze Stargardu w województwie zachodniopomorskim – jak podaje wydarzenia.interia.pl.
Pacjentką jest seniorka, u której wystąpiła ostra biegunka. Jej stan jest stabilny i nie zagraża życiu – informują GIS oraz eksperci cytowani przez serwisy tvn24.pl oraz wprost.pl. Początkowo kobieta była hospitalizowana w szpitalu powiatowym w Stargardzie, ale ze względu na konieczność izolacji i dalszej diagnostyki została przetransportowana do szpitala w Szczecinie, gdzie pozostaje w izolacji – podaje polsatnews.pl.
Obecność bakterii Vibrio cholerae u pacjentki potwierdziły dwa niezależne laboratoria, co daje wysoką wiarygodność diagnozie – informuje Radio Zachód. To pierwszy przypadek zakażenia tą bakterią w Polsce od sześciu lat, co zwraca szczególną uwagę służb sanitarnych.
Charakterystyka choroby i aktualny status badań
Cholera jest chorobą wywoływaną przez bakterię Vibrio cholerae, która rozprzestrzenia się głównie przez skażoną wodę lub żywność. Jest to zakażenie szczególnie niebezpieczne i wysoce zakaźne, mogące prowadzić do ciężkich biegunek i odwodnienia, a w skrajnych przypadkach do śmierci – przypominają serwisy rmf24.pl oraz goniec.pl.
W przypadku pacjentki wykryto materiał genetyczny bakterii, jednak badania nad obecnością toksyny cholery, która decyduje o rozpoznaniu pełnej choroby, są nadal w toku – informują portal.abczdrowie.pl oraz radiozet.pl. Prof. Miłosz Parczewski podkreślił, że na razie toksyna nie została wykryta, co oznacza, że potwierdzono jedynie zakażenie bakterią, ale nie pełną chorobę – podaje portal.abczdrowie.pl oraz shareinfo.pl.
Ekspert zwrócił uwagę, że wykrywanie szczepów nietoksycznych bakterii Vibrio cholerae w Polsce zdarza się raz na kilka lat, co wskazuje na rzadkość takich przypadków – informują Radio Zachód oraz wpolityce.pl. To, czy pacjentka zachoruje na pełną, klinicznie objawową cholerę, będzie można stwierdzić po zakończeniu badań toksyn.
Działania służb i dochodzenie epidemiologiczne
W odpowiedzi na potwierdzenie zakażenia, ponad 20 osób, które miały bezpośredni kontakt z pacjentką, zostało objętych kwarantanną. Łącznie pod nadzorem epidemiologicznym pozostaje ponad 80 osób – podaje gazeta.pl oraz euronews.pl.
Trwa intensywne dochodzenie epidemiologiczne, które obejmuje między innymi pobieranie próbek środowiskowych w celu ustalenia źródła zakażenia. Na razie nie udało się go zidentyfikować – informują polsatnews.pl oraz tysol.pl.
Szpital w Stargardzie podjął środki ostrożności, w tym czasowo wstrzymał przyjęcia i odwiedziny na oddziale chorób wewnętrznych oraz zlecił mycie i dezynfekcję oddziałów – podaje gazeta.pl.
Główny Inspektorat Sanitarny zapewnia, że obecnie nie ma zagrożenia dla społeczeństwa, ale zaznacza, że informowanie społeczeństwa o pojawianiu się w Polsce chorób dotąd niespotykanych jest ważne. Służby wskazują, że zmiany klimatyczne mogą sprzyjać pojawianiu się nowych lub rzadkich chorób zakaźnych – informują euronews.pl oraz tysol.pl.
Kontekst historyczny i epidemiologiczny
W Polsce choroba cholera zdarzała się wcześniej, jednak zwykle dotyczyła osób podróżujących do krajów, gdzie choroba jest endemiczna – przypominają tysol.pl oraz wydarzenia.interia.pl.
Obecny przypadek jest wyjątkowy, ponieważ pacjentka ani jej najbliższe otoczenie nie opuszczały kraju, co stanowi ewenement i stawia służby sanitarne w obliczu nowych wyzwań – podkreślają eksperci cytowani przez rmf24.pl oraz polsatnews.pl.
W ostatnich latach w Europie odnotowano pojawianie się rodzimych przypadków cholery, co może być związane ze zmianami klimatycznymi, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się bakterii z rodzaju Vibrio – informuje tysol.pl.
W Polsce cholera jest uznawana za chorobę szczególnie niebezpieczną, wymagającą szybkiej reakcji ze strony służb sanitarnych – przypominają wiadomosci.wp.pl oraz wydarzenia.interia.pl.
Powrót tej bakterii po długim czasie przypomina nam, jak ważne jest pozostawanie czujnym i kontynuowanie badań, które pomogą lepiej zrozumieć, skąd się bierze i jak skutecznie zapobiegać jej rozprzestrzenianiu.