Ponowne przeliczenie głosów po wyborach prezydenckich 2025: Co mówią sondaże?

Opublikowane przez: Jakub Pietras

We wtorek, 1 lipca 2025 roku, Sąd Najwyższy podejmie kluczową decyzję w sprawie ponad 56 tysięcy protestów wyborczych zgłoszonych po drugiej turze wyborów prezydenckich. Sprawa wzbudza ogromne emocje społeczne i polityczne, gdyż wśród postulatów pojawiła się propozycja ponownego przeliczenia wszystkich głosów oddanych w wyborach. To właśnie ta decyzja oraz działania Prokuratora Generalnego Adama Bodnara mogą przesądzić o ważności ostatniego głosowania i ostatecznym wyniku wyborów.

  • Sąd Najwyższy ma 1 lipca 2025 wydać uchwałę dotyczącą ponad 56 tys. protestów wyborczych po drugiej turze wyborów prezydenckich.
  • Karol Nawrocki wygrał wybory z wynikiem 50,89 proc. głosów, a różnica między kandydatami wyniosła ponad 369 tys. głosów.
  • Ponowne przeliczenie głosów ma objąć od kilkunastu do kilkuset komisji, w zależności od decyzji sądu i prokuratury.
  • Sondaże pokazują podział opinii publicznej: około 31-41% Polaków popiera ponowne liczenie, natomiast ponad 56% jest temu przeciw.
  • Obawy o fałszerstwa wyborcze wyraża około 40% społeczeństwa, choć Sąd Najwyższy uznał, że błędy nie wpłynęły na wynik wyborów.

W tle tej batalii wyborczej toczą się również dyskusje o możliwych fałszerstwach, które według części społeczeństwa mogły mieć miejsce. Najnowsze badania opinii publicznej pokazują podziały wśród Polaków – około 31-41% obywateli popiera ponowne liczenie głosów, podczas gdy ponad połowa jest temu zdecydowanie przeciwna. W tej atmosferze napięcia i niepewności, decyzja Sądu Najwyższego oraz prace specjalnego zespołu śledczego powołanego przez Prokuratora Generalnego będą miały fundamentalne znaczenie dla przyszłości polskiej sceny politycznej.

Tło i obecna sytuacja prawna po wyborach prezydenckich 2025

Po zakończeniu drugiej tury wyborów prezydenckich do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 56 tysięcy protestów wyborczych, jak informują portale gazeta.pl oraz dorzeczy.pl. Skala zgłoszeń jest bezprecedensowa i odzwierciedla głębokie podziały i wątpliwości co do przebiegu wyborów. Sąd Najwyższy wstępnie uznał trzy z tych protestów za zasadne, stwierdzając błędy przy liczeniu głosów w 12 komisjach wyborczych – podaje rp.pl. To orzeczenie wzbudziło kolejne pytania o wiarygodność i prawidłowość procesu wyborczego.

W odpowiedzi na zaistniałą sytuację Prokurator Generalny Adam Bodnar powołał specjalny zespół śledczy, który ma przeprowadzić ponowne przeliczenie głosów w 296 komisjach wyborczych – podaje interia.pl. Ta decyzja jest jednym z najważniejszych elementów obecnej procedury wyjaśniającej wątpliwości dotyczące wyników wyborów. Z kolei zgodnie z informacjami dziennik.pl, Sąd Najwyższy ma wydać uchwałę w tej sprawie właśnie 1 lipca 2025 roku, co może przesądzić o ostatecznym rozstrzygnięciu i ważności wyborów prezydenckich.

Wyniki wyborów i szczegóły ponownego przeliczenia głosów

Zgodnie z oficjalnymi wynikami, Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. głosów, wygrywając wybory prezydenckie – podaje dziennik.pl. Różnica między nim a rywalem wyniosła 369 451 głosów, jak informuje biznesinfo.pl. To stosunkowo niewielka przewaga w kontekście skali wyborów, co dodatkowo podnosi znaczenie ewentualnych błędów w liczeniu głosów.

Podczas procesu ponownego przeliczenia, stwierdzono między innymi, że 96 głosów zostało błędnie przypisanych Karolowi Nawrockiemu zamiast Rafałowi Trzaskowskiemu, a Trzaskowski stracił około 2,6 tysiąca głosów – informuje rp.pl. Takie nieścisłości mogą mieć wpływ na końcową ocenę ważności wyborów. Przeliczenie ma objąć aż 32 143 komisje wyborcze, co podaje oko.press, choć liczby te różnią się w zależności od źródła i zakresu działań poszczególnych organów.

Podziały społeczne i wyniki sondaży dotyczące ponownego liczenia głosów

Najnowsze badania przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie Radia Zet oraz „Rzeczpospolitej” wskazują, że od 31 do 41 procent Polaków popiera ponowne przeliczenie głosów, z czego 31,2% opowiedziało się za przeliczeniem we wszystkich komisjach – podają tvn24.pl, polsatnews.pl oraz dziennik.pl. Z kolei ponad 56% obywateli jest przeciwnych temu pomysłowi, a aż 54% jest temu zdecydowanie przeciwna – jak wynika z danych dziennik.pl i onet.pl.

Podziały w społeczeństwie wyraźnie odzwierciedlają także preferencje polityczne. Wśród zwolenników Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, PSL i Lewicy około 73% opowiada się za ponownym liczeniem głosów. Natomiast ponad 65% sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji i Razem jest temu przeciwnych – podaje wiadomosci.wp.pl oraz rp.pl. Co warte podkreślenia, aż 40% Polaków uważa, że wybory mogły zostać sfałszowane, choć Sąd Najwyższy stwierdził, że znalezione błędy w niektórych komisjach nie miały wpływu na ostateczny wynik – informują rp.pl i dorzeczy.pl.

Wśród politycznych wypowiedzi, sam Szymon Hołownia określił pomysł ponownego liczenia głosów jako „wytwór kreatywnego umysłu” – jak relacjonuje dorzeczy.pl. Warto również zauważyć, że wśród osób niezdecydowanych aż 34% opowiada się za przeliczeniem głosów we wszystkich komisjach – podaje rp.pl.

Reakcje polityków i dalsze kroki

Na tle rosnących napięć politycznych nie brak głosów nawołujących do działania. Roman Giertych, znany prawnik i polityk, apeluje o ponowne przeliczenie głosów, co podkreśla portal oko.press. Jednocześnie Prokurator Generalny Adam Bodnar, jak już wspomniano, powołał zespół śledczy do przeliczenia głosów w 296 komisjach, co może mieć istotny wpływ na ostateczne wyniki wyborów – informuje interia.pl.

W nadchodzących dniach kluczowe znaczenie będzie miała decyzja Sądu Najwyższego, która już 1 lipca przesądzi o ważności wyborów prezydenckich. W tle tych wydarzeń wciąż trwają głębokie podziały polityczne i społeczne, które nieustannie wpływają na sposób, w jaki odbieramy i interpretujemy wyniki. Jak zauważają eksperci, rozstrzygnięcie tych wątpliwości nie tylko wyznaczy drogę nowemu prezydentowi, ale także wpłynie na to, jak bardzo obywatele będą ufać naszym demokratycznym instytucjom.