Polsko-niemiecka granica: eskalacja napięć i przywrócenie kontroli od 7 lipca

Opublikowane przez: Marcin Szadkowski

Na polsko-niemieckiej granicy narasta napięcie, które Grupa Granica określa jako „niebezpieczny spektakl polityczny”. Od 7 lipca 2025 roku rząd zapowiedział przywrócenie czasowych kontroli granicznych oraz wzmocnienie patroli Straży Granicznej i policji, reagując na działalność bojówkowych grup obywatelskich, które działają zamiast oficjalnych służb. Premier Donald Tusk podkreślił, że bezpieczeństwo granicy leży w gestii państwa, a nie samozwańczych formacji. Eksperci ostrzegają, że obecność skrajnie prawicowych bojówek podsyca napięcia, a niemiecka strona odmawia wpuszczania migrantów, co powoduje ich zawracanie do Polski i pogłębia kryzys. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej po zaprzysiężeniu, by podjąć dalsze działania.

  • Grupa Granica i eksperci alarmują o niebezpiecznej sytuacji na polsko-niemieckiej granicy, gdzie działają bojówki obywatelskie zamiast oficjalnych patroli.
  • Rząd RP, pod kierownictwem premiera Donalda Tuska, zapowiedział przywrócenie czasowych kontroli granicznych od 7 lipca 2025 roku oraz wzmocnienie patroli Straży Granicznej i policji.
  • Niemiecka strona odmawia wpuszczania migrantów, co powoduje ich zawracanie do Polski i dodatkowe napięcia na granicy.
  • Prezydent elekt Karol Nawrocki planuje zwołanie Rady Gabinetowej po zaprzysiężeniu, by podjąć dalsze działania wobec kryzysu granicznego.
  • Od maja 2025 roku trwa intensywna kontrola i zatrzymania cudzoziemców na granicy, w ramach operacji Straży Granicznej.

Aktualna sytuacja na polsko-niemieckiej granicy według Grupy Granica

Grupa Granica wydała oświadczenie, w którym opisuje sytuację na polsko-niemieckiej granicy jako scenę „niebezpiecznego spektaklu politycznego”. Organizacja podkreśla, że w tym kontekście cierpią ludzie, a prawo jest systematycznie łamane. Aktywiści zwracają szczególną uwagę na obecność bojówkowych grup obywatelskich, które funkcjonują zamiast oficjalnych patroli państwowych. Ich działalność skutkuje eskalacją napięć i wprowadza niebezpieczne sytuacje, które wymagają pilnej interwencji.

Jak podaje portal onet.pl, na granicy pojawiły się grupy mężczyzn przeprowadzających tak zwane „obywatelskie zatrzymania”. Patrole te mają pełnić całodobową kontrolę granicy, jednak ich działania nie są koordynowane z państwowymi służbami. Ekspertka prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, cytowana przez serwis wiadomosci.onet.pl, ostrzega, że obecność skrajnie prawicowych bojówek nasila napięcia społeczne i wywołuje histerię, co może prowadzić do poważnych incydentów na granicy.

Reakcja rządu i plany przywrócenia kontroli granicznych

W odpowiedzi na rosnące napięcia rząd Rzeczypospolitej Polskiej zapowiedział przywrócenie czasowych kontroli na granicy polsko-niemieckiej od 7 lipca 2025 roku. Potwierdził to premier Donald Tusk, który podkreślił, że to państwo odpowiada za bezpieczeństwo granicy. Jak informuje RMF24, w ramach nowych działań planowane jest wzmocnienie patroli Straży Granicznej oraz policji, co ma zapewnić porządek i skuteczną ochronę granicy.

Premier Tusk wyraźnie zaznaczył, że oczekuje od Straży Granicznej usunięcia problemu z nieoficjalnymi grupami obywatelskimi, które obecnie działają na granicy. Według TV Republika, premier argumentował, że Polska nie jest „zalewana migrantami”, a działania bojówkowych grup są całkowicie nie do zaakceptowania i muszą zostać powstrzymane.

Dodatkowo niemiecka strona odmawia wjazdu migrantów ubiegających się o azyl, co powoduje, że osoby te są zawracane na polską stronę granicy i tym samym pogłębia to kryzys migracyjny. Taką informację podaje Money.pl. RMF24 podaje również, że czasowe kontrole graniczne zostaną przywrócone także na granicy polsko-litewskiej od 7 lipca, co ma na celu kompleksową ochronę granic zewnętrznych Unii Europejskiej.

Kontekst migracyjny i dalsze perspektywy działań państwa

Od maja 2025 roku niemiecka policja odesłała około 1300 migrantów na stronę polską, co potwierdzają dane z Wiadomości WP oraz Money.pl. To zjawisko znacząco obciąża polską Straż Graniczną i system przyjmowania cudzoziemców. Według GazetaPrawna.pl, od kwietnia bieżącego roku skontrolowano ponad 4,5 tysiąca cudzoziemców na polsko-niemieckim pograniczu, a Straż Graniczna zatrzymała około 250 osób za nielegalny pobyt na terytorium Polski.

W ramach operacji „Most” na pograniczu polsko-niemieckim zatrzymano blisko 300 cudzoziemców, a kontrole prowadzone są bez przerw, jak podaje Interia.pl. W obliczu narastającego kryzysu prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział, że po swoim zaprzysiężeniu, przewidzianym na okres po 6 sierpnia 2025 roku, zwoła Radę Gabinetową. Będzie ona miała za zadanie omówić aktualną sytuację na granicy i podjąć dalsze działania mające na celu uspokojenie sytuacji i zapewnienie bezpieczeństwa.

Ekspertka dr Anna Tatar zwraca uwagę na społeczne aspekty kryzysu, zastanawiając się, czy decyzje rządu nie są częściowo reakcją na histerię społeczną i nastroje wywoływane przez medialne doniesienia. Według TOK FM, obecna sytuacja na granicy jest również efektem działań niektórych grup, które zdają się poszukiwać awantur i konfrontacji, co dodatkowo komplikuje i tak już trudne warunki na granicy.

Napięcia na polsko-niemieckiej granicy narastają, zwłaszcza w świetle działań bojówkowych formacji i odmowy niemieckich władz przyjmowania migrantów. W odpowiedzi rząd planuje przywrócić kontrole graniczne i zwiększyć liczbę patroli, by lepiej panować nad sytuacją i zadbać o bezpieczeństwo zarówno państwa, jak i osób na granicy. Zapowiedzi prezydenta elekta Karola Nawrockiego pokazują, że ta kwestia będzie jednym z kluczowych wyzwań w polskiej polityce i bezpieczeństwie w nadchodzących miesiącach.