Polskie wojsko interweniuje wobec rosyjskiego statku na Bałtyku
W środę, 22 maja 2025 roku, premier Donald Tusk ogłosił, że polskie wojsko przeprowadziło skuteczną interwencję wobec rosyjskiego statku z tzw. „floty cieni”, który wykonywał podejrzane manewry w pobliżu strategicznego kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Incydent miał miejsce na Bałtyku, gdzie obecność statku objętego sankcjami wzbudziła poważne obawy o bezpieczeństwo kluczowej infrastruktury. Po interwencji polskiego wojska, statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów, co potwierdził premier w swoim oświadczeniu.

- Polskie wojsko interweniowało wobec rosyjskiego statku z 'floty cieni' na Bałtyku.
- Statek wykonywał podejrzane manewry w pobliżu strategicznego kabla energetycznego.
- Po interwencji, statek odpłynął do rosyjskiego portu.
- Flota cieni to statki wykorzystywane przez Rosję do omijania sankcji.
- Nowe sankcje UE i Wielkiej Brytanii mają objąć kolejne statki 'floty cieni'.
Działania te są częścią szerszych wysiłków mających na celu ochronę narodowych interesów oraz infrastruktury NATO-wskiej w regionie. Sytuacja na Bałtyku, w kontekście narastających napięć z Rosją, wymaga szczególnej uwagi i zdecydowanej reakcji, co zostało podkreślone przez polskie władze.
Incydent na Bałtyku
Premier Donald Tusk poinformował o incydencie, który miał miejsce w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Rosyjski statek z „floty cieni” wykonywał podejrzane manewry, co wzbudziło obawy o bezpieczeństwo infrastruktury. Jak podaje portal 24Kurier.pl, flota cieni składa się ze starych, zdezelowanych statków, pływających pod banderami państw trzecich, wykorzystywanych przez Rosję do omijania sankcji. Tego rodzaju działania nie tylko stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego, ale również mogą prowadzić do poważnych incydentów ekologicznych.
Reakcja polskiego wojska
Polskie wojsko, w tym okręt ORP „Heweliusz”, monitorowało sytuację i podjęło działania odstraszające. Po skutecznej interwencji rosyjski statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów, co potwierdzają źródła, takie jak GazetaPrawna.pl. Działania polskiego wojska mają na celu ochronę narodowych interesów oraz infrastruktury NATO-wskiej w regionie. W obliczu rosnących zagrożeń ze strony Rosji, polska armia wykazuje gotowość do szybkiej reakcji na wszelkie niebezpieczeństwa, co jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa w obszarze Morza Bałtyckiego.
Sankcje wobec floty cieni
Premier Tusk zaznaczył, że statek był objęty sankcjami, a UE i Wielka Brytania ogłosiły nowe sankcje wobec Rosji, które mają objąć kolejne statki „floty cieni”. Jak informuje portal Radio Lublin, statki te sprzedają rosyjską ropę po cenach przekraczających ustalony pułap, zazwyczaj bez ubezpieczenia, co stwarza ryzyko katastrof ekologicznych. W związku z incydentem, w Centrum Operacji Morskich w Gdyni odbędzie się specjalna odprawa, mająca na celu omówienie dalszych kroków w kontekście bezpieczeństwa morskiego i ochrony infrastruktury energetycznej.
Reakcja polskiego rządu i wojska na incydent na Bałtyku podkreśla ich zaangażowanie w ochronę narodowych interesów oraz silną współpracę z międzynarodowymi sojusznikami, co jest szczególnie istotne w obliczu rosnących zagrożeń.