Polska blokuje autonomiczne auta? Branża ostrzega przed skutkami nowych przepisów

W czerwcu 2025 roku w Polsce wybuchła debata wokół projektu nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który miał na celu uproszczenie przepisów dotyczących testów pojazdów autonomicznych. Jednak zamiast deregulacji, branża motoryzacyjna dostrzega w proponowanych zmianach nowe bariery biurokratyczne, które mogą znacząco utrudnić prowadzenie testów autonomicznych samochodów na polskich drogach. Eksperci i przedstawiciele sektora ostrzegają, że dalsze procedury mogą zahamować rozwój tej innowacyjnej technologii w kraju, co z kolei grozi odpływem inwestycji oraz osłabieniem konkurencyjności polskiego rynku motoryzacyjnego.

Pomimo licznych sygnałów o możliwych ograniczeniach, na dzień dzisiejszy nie ma potwierdzenia, że nowe przepisy zostały już wprowadzone w życie ani że oficjalnie zablokowano testy pojazdów autonomicznych. Sytuacja pozostaje zatem w fazie analiz i dyskusji, a dalsze decyzje legislacyjne mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości autonomicznych technologii w Polsce.

Projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym i jego kontrowersje

13 czerwca 2025 roku pojawiły się informacje o przygotowanym projekcie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Choć pierwotnie miał on stanowić krok w kierunku deregulacji i ułatwienia testowania pojazdów autonomicznych, to jednak zdaniem branży motoryzacyjnej wprowadza on nowe, niekorzystne wymogi formalne. Zamiast uprościć procedury, projekt nakłada na firmy dodatkowe obowiązki biurokratyczne, które mogą znacznie wydłużyć i utrudnić proces testowania nowoczesnych samochodów autonomicznych.

Eksperci z sektora motoryzacyjnego alarmują, że proponowane zmiany mogą w praktyce uniemożliwić prowadzenie testów autonomicznych pojazdów na polskich drogach. Takie ograniczenia mogą spowolnić rozwój tej technologii w kraju, który stara się nadążyć za globalnymi trendami w motoryzacji i innowacjach transportowych. Jak podaje portal enerad.pl, nowe regulacje mogą wymusić na firmach znacznie więcej formalności, a także nałożyć ograniczenia, które zniechęcą inwestorów i innowatorów do prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej w Polsce.

Stan obecny i brak potwierdzenia blokady testów autonomicznych pojazdów

Pomimo szeroko komentowanych obaw, aktualne dane z czerwca 2025 roku nie wskazują na faktyczne wprowadzenie blokady testów pojazdów autonomicznych w Polsce. Nie ma oficjalnych informacji, że nowe przepisy zostały już zatwierdzone i wdrożone. Również branża motoryzacyjna nie zgłosiła formalnego sprzeciwu wobec zmian, co sugeruje, że sprawa nadal jest przedmiotem konsultacji i analiz.

W dostępnych źródłach, m.in. w serwisie Linkup, nie odnaleziono potwierdzenia, że Polska zdecydowała się na całkowite ograniczenie lub zablokowanie testów autonomicznych samochodów. Oznacza to, że mimo sygnałów o ryzyku takich działań, obecnie nie ma przesłanek wskazujących na faktyczną realizację tych obaw. Sytuacja pozostaje dynamiczna i wymaga dalszego monitoringu.

Perspektywy i możliwe skutki dla polskiego rynku motoryzacyjnego

Przedstawiciele branży motoryzacyjnej podkreślają, że wprowadzenie zbyt rygorystycznych przepisów dotyczących testów pojazdów autonomicznych może mieć daleko idące konsekwencje dla rozwoju tego sektora w Polsce. Utrudnienia biurokratyczne mogą zniechęcić krajowe i zagraniczne firmy do inwestowania w badania i rozwój technologii autonomicznych na polskim rynku.

Eksperci wskazują, że zahamowanie testów i innowacji nie tylko opóźni wdrożenie nowoczesnych rozwiązań transportowych, ale również osłabi konkurencyjność polskich producentów i dostawców usług motoryzacyjnych w porównaniu z rynkami zagranicznymi. Jak podaje portal enerad.pl, dalsze losy projektu nowelizacji będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości autonomicznych pojazdów w Polsce oraz dla pozycji kraju jako ważnego gracza w globalnej branży motoryzacyjnej.

W miarę jak toczą się dyskusje i analizy, ważne jest, by prawo uwzględniało zarówno bezpieczeństwo na drogach, jak i rozwój nowoczesnych technologii. Polska stoi przed wyzwaniem znalezienia takiego balansu, który pozwoli jednocześnie regulować rynek i wspierać innowacje mające realny wpływ na przyszłość transportu i gospodarki.