Policjant z Biłgoraja oddał szpik ratując życie – historia Michała Kapronia

Opublikowane przez: Paweł Kowalewicz

Sierżant sztabowy Michał Kaproń, funkcjonariusz Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Policji w Biłgoraju, w maju 2025 roku podjął decyzję, która odmieniła życie innej osoby – został dawcą szpiku kostnego. Zarejestrował się jako potencjalny dawca już w 2017 roku w bazie Fundacji DKMS. Po ośmiu latach oczekiwania otrzymał telefon z informacją, że jego szpik jest odpowiedni dla osoby potrzebującej przeszczepu. Jego postawa to przykład ogromnego zaangażowania i empatii, które zasługują na uznanie i przypominają, jak ważne jest rejestrowanie się jako dawca.

  • Sierżant sztabowy Michał Kaproń z Biłgoraja zarejestrował się jako dawca szpiku w 2017 roku.
  • W maju 2025 roku otrzymał telefon z Fundacji DKMS z informacją o możliwości oddania szpiku.
  • Podjął decyzję o oddaniu szpiku, co może uratować życie potrzebującego pacjenta.
  • Jego postawa jest przykładem społecznej odpowiedzialności funkcjonariuszy policji.
  • Fundacja DKMS podkreśla znaczenie rejestracji dawców i promuje solidarność społeczną.

Ta historia ukazuje, że pojedyncza decyzja może realnie wpłynąć na życie drugiego człowieka. Michał Kaproń nie tylko służy społeczności jako policjant, ale także daje nadzieję osobom walczącym z poważnymi chorobami hematologicznymi.

Sierżant sztabowy Michał Kaproń – policjant z wielkim sercem

Michał Kaproń pełni służbę w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym Komendy Policji w Biłgoraju, gdzie na co dzień dba o bezpieczeństwo mieszkańców. Jego zaangażowanie nie ogranicza się jednak jedynie do obowiązków służbowych. Już w 2017 roku zarejestrował się w bazie potencjalnych dawców szpiku prowadzonej przez Fundację DKMS. Ten krok świadczy o jego długotrwałej gotowości do niesienia pomocy potrzebującym, co stanowi wzór społecznej odpowiedzialności wśród funkcjonariuszy służb mundurowych.

Postawa sierżanta Kapronia pokazuje, że mundur nie wyklucza wrażliwości i chęci dzielenia się życiem. Jego decyzja o rejestracji w bazie DKMS to gest, który może uratować życie osobom chorym na białaczkę lub inne schorzenia wymagające przeszczepu szpiku.

Telefon, który zmienił życie – decyzja o oddaniu szpiku

W maju 2025 roku Michał Kaproń odebrał telefon z Fundacji DKMS z informacją, że został wytypowany jako odpowiedni dawca szpiku dla osoby oczekującej na przeszczep. Po pozytywnym przejściu szczegółowych badań kwalifikacyjnych podjął decyzję o oddaniu szpiku. Ten akt solidarności i odwagi może uratować życie choremu, dając mu szansę na powrót do zdrowia i normalnego funkcjonowania.

Sytuacja sierżanta Kapronia podkreśla, jak ważne jest rejestrowanie się w bazach dawców i gotowość do pomocy, gdy nadejdzie taki moment. Często to właśnie telefon z informacją o dopasowaniu jest początkiem nowej szansy dla pacjenta i momentem przełomowym dla dawcy.

Znaczenie rejestracji w DKMS i apel o społeczną solidarność

Fundacja DKMS prowadzi jedną z największych baz potencjalnych dawców szpiku w Polsce i na świecie, co umożliwia szybkie znalezienie odpowiedniego dawcy dla osób potrzebujących przeszczepu. Historia Michała Kapronia jest najlepszym dowodem na to, że pojedyncza decyzja o rejestracji może mieć ogromne znaczenie dla ratowania życia.

Jak podaje portal DKMS.pl, rejestracja w bazie to prosty, ale bardzo ważny krok, który każdy może podjąć. Promowanie świadomości na temat dawstwa szpiku oraz zachęcanie do zapisywania się w DKMS to kluczowe działania, które wspierają rozwój programów transplantacyjnych i zwiększają szanse pacjentów na skuteczne leczenie.

Warto pamiętać, że dzięki wspólnej solidarności i wsparciu coraz więcej osób dostaje szansę na nowe życie – tak jak pacjent, któremu pomógł sierżant sztabowy Michał Kaproń. Jego historia pokazuje, że każdy z nas może być czyimś bohaterem.

Przeczytaj u przyjaciół: