Policja z nowym patentem na wykroczenia przy znakach „stop” i „linia zatrzymania”
Od maja 2025 roku w Polsce wprowadzono nową metodę wykrywania naruszeń przepisów drogowych związanych ze znakami B-20 („stop”) oraz P-12 („linia bezwzględnego zatrzymania”). Policja dysponuje nowoczesnymi patrolami i kamerami, które skutecznie rejestrują wykroczenia polegające na niedostosowaniu się do tych znaków. Kierowcy powinni pamiętać, że samo zwolnienie przed znakiem nie jest wystarczające – konieczne jest całkowite zatrzymanie pojazdu. Za złamanie tych przepisów grozi mandat w wysokości 300 zł oraz 8 punktów karnych, choć w niektórych sytuacjach możliwe jest odstąpienie od kary na rzecz pouczenia lub innych środków.

- Policja od maja 2025 roku skuteczniej egzekwuje przepisy dotyczące znaków B-20 i P-12 dzięki nowym metodom i technologii.
- Kierowcy muszą się całkowicie zatrzymać przed znakami „stop” i „linia bezwzględnego zatrzymania”, nie wystarczy tylko zwolnić.
- Za wykroczenie grozi mandat 300 zł i 8 punktów karnych.
- Nagrania z kamer i nowoczesne patrole służą jako dowód w postępowaniu mandatowym.
- Organ może odstąpić od kary na rzecz pouczenia lub zastosować inne środki, jeśli uzna to za wystarczające.
Nowe rozwiązania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez skuteczniejsze egzekwowanie obowiązku zatrzymania się przed znakami „stop” i linią bezwzględnego zatrzymania. Dzięki zaawansowanej technologii i nowym procedurom policja jest w stanie skuteczniej wykrywać i dokumentować wykroczenia, co przekłada się na poprawę dyscypliny kierowców.
Znaki B-20 i P-12 – co muszą wiedzieć kierowcy?
Znaki drogowe B-20 oraz P-12 pełnią niezwykle ważną rolę w regulowaniu ruchu na skrzyżowaniach i miejscach wymagających szczególnej ostrożności. Znak B-20, potocznie nazywany „stopem”, nakazuje kierowcy całkowite zatrzymanie pojazdu przed wjazdem na skrzyżowanie lub inną część drogi, gdzie obowiązuje ten znak. Z kolei znak P-12 wskazuje linię bezwzględnego zatrzymania, czyli miejsce, w którym pojazd musi się zatrzymać – często jest to linia namalowana na jezdni tuż przed znakiem B-20 lub innym zakazem wjazdu.
Niestety, jak podaje portal moto.pl, wielu kierowców bagatelizuje obowiązek zatrzymania się, ograniczając się jedynie do zwolnienia. Takie zachowanie jest jednak poważnym naruszeniem przepisów ruchu drogowego i może prowadzić do groźnych sytuacji na drodze, w tym kolizji lub wypadków. Dlatego też całkowite zatrzymanie się przed znakami B-20 i P-12 jest nie tylko wymogiem prawnym, ale i kwestią bezpieczeństwa.
Zlekceważenie tych znaków wiąże się również z konsekwencjami finansowymi i punktowymi, co ma dodatkowo zniechęcać do lekceważenia przepisów. Kierowcy powinni pamiętać, że przestrzeganie tych znaków wpływa na płynność i bezpieczeństwo ruchu, zwłaszcza w miejscach o ograniczonej widoczności lub wysokim natężeniu ruchu.
Nowa metoda policji w wykrywaniu wykroczeń
Od maja 2025 roku policja w Polsce stosuje nowoczesne metody monitorowania i wykrywania naruszeń przepisów dotyczących znaków B-20 i P-12. W praktyce oznacza to wykorzystanie specjalistycznych patroli oraz kamer rejestrujących wykroczenia. Takie urządzenia są strategicznie rozmieszczone w miejscach, gdzie często dochodzi do naruszeń, co pozwala na skuteczne dokumentowanie nieprawidłowego zachowania kierowców.
Nagrania z kamer stanowią mocny dowód w postępowaniu mandatowym, co znacznie utrudnia unikanie odpowiedzialności. Nowa technologia pozwala policji na dokładne ustalenie momentu i miejsca popełnienia wykroczenia, dzięki czemu można szybko i precyzyjnie reagować.
Według informacji podanych przez moto.pl, wprowadzenie tego systemu to nowy patent na wykrywanie łamania przepisów drogowych. Dzięki temu egzekwowanie prawa staje się bardziej skuteczne, a kierowcy są bardziej świadomi konieczności przestrzegania obowiązku zatrzymania się przed znakami B-20 i P-12.
Kary i alternatywne środki wobec kierowców
Nieprzestrzeganie obowiązku zatrzymania się przed znakami B-20 i P-12 jest karane mandatem w wysokości 300 zł oraz 8 punktami karnymi, jak informuje portal moto.pl. Taka sankcja ma na celu wymuszenie respektowania przepisów i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Jednak, jak wcześniej podawał serwis strażmiejska.bielsko.pl, organy uprawnione do nakładania kar mogą odstąpić od wymierzenia mandatu na rzecz pouczenia lub zastosować inne środki, jeśli uznają je za wystarczające. Takie elastyczne podejście pozwala na uwzględnienie indywidualnych okoliczności wykroczenia i stopnia jego społecznej szkodliwości.
Dzięki temu system wykroczeń może być bardziej sprawiedliwy i proporcjonalny do sytuacji. Pouczenie lub inne środki zamiast mandatu stosowane są zwłaszcza w przypadkach, gdy naruszenie przepisów miało charakter incydentalny lub nie stwarzało bezpośredniego zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Od maja 2025 roku wprowadzone zmiany i nowe narzędzia mają pomóc kierowcom lepiej rozumieć obowiązek zatrzymania się przed znakami B-20 i P-12, co przekłada się na większe bezpieczeństwo na polskich drogach. Dzięki temu prawo można teraz egzekwować skuteczniej i sprawiedliwiej, co sprzyja lepszemu porządkowi i spokojniejszemu ruchowi.