Podszywający się pod policjantów napadli na Ukraińców w Nidzicy

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

W Nidzicy, w województwie warmińsko-mazurskim, doszło do zatrzymania ośmiu mężczyzn podejrzewanych o napad na obywateli Ukrainy. Incydent miał miejsce na początku lipca 2025 roku, kiedy to grupa przestępcza wtargnęła do mieszkania, podszywając się pod policjantów. Napastnicy, z kominiarkami na głowach i emblematami sugerującymi przynależność do służb mundurowych, usiłowali okraść lokatorów. Zatrzymanym mężczyznom grozi do ośmiu lat więzienia za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, co wskazuje na poważne konsekwencje ich działań.

  • Ośmiu mężczyzn zostało zatrzymanych za napad na obywateli Ukrainy.
  • Napastnicy podszywali się pod policjantów, co miało na celu wymuszenie rozbójnicze.
  • W trakcie przeszukań odnaleziono siedem sztuk broni.
  • Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 33 do 70 lat.
  • Sprawa jest w toku, a prokuratura prowadzi dalsze śledztwo.

Szczegóły napadu w Robaczewie

Na początku lipca 2025 roku w miejscowości Robaczewo, w gminie Nidzica, doszło do dramatycznego incydentu. Grupa mężczyzn wtargnęła do mieszkania obywateli Ukrainy, podszywając się pod funkcjonariuszy policji. Napastnicy byli ubrani w kominiarki oraz odzież z emblematami, które miały sugerować ich status jako policjantów. Jak podaje portal Wykop.pl, ich działanie nosiło znamiona przestępstwa z użyciem przemocy, a zatrzymanym grozi do ośmiu lat więzienia za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego.

Zatrzymania i dowody

W wyniku działań policji, które miały na celu neutralizację zagrożenia, odnaleziono siedem sztuk broni. To znalezisko podkreśla poważny charakter przestępstwa oraz zorganizowanej grupy przestępczej, do której należeli zatrzymani. Wiek mężczyzn, którzy zostali aresztowani, wahał się od 33 do 70 lat, co wskazuje na różnorodność tej grupy. Według serwisu Gazeta.pl, zatrzymani są podejrzewani nie tylko o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, ale także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, co może prowadzić do dalszych postępowań sądowych w ich sprawie.

Incydent ten wzbudził poważne obawy w lokalnej społeczności, zwłaszcza w kontekście ochrony obywateli Ukrainy przebywających w Polsce. Policja zapewnia, że intensyfikuje działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa w regionie, co staje się kluczowe w obliczu rosnącej liczby podobnych zdarzeń. Jak donosi Kresy.pl, sprawa jest nadal w toku, a prokuratura kontynuuje śledztwo, które może przynieść nowe informacje. Władze lokalne apelują o czujność oraz współpracę z służbami, by wspólnie zadbać o bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców.

Przeczytaj u przyjaciół: