Pod Hrubieszowem gradobicie zniszczyło uprawy – straty sięgają 85%

Opublikowane przez: Paweł Kowalewicz

Pod Hrubieszowem, w połowie lipca 2025 roku, gwałtowne gradobicie spowodowało poważne szkody w rolnictwie, dotykając kilkanaście miejscowości tuż przed rozpoczęciem żniw. Rolnicy z regionu z przerażeniem obserwują zniszczenia, które objęły przede wszystkim uprawy fasoli, rzepaku oraz kukurydzy. Straty są ogromne i sięgają nawet 85 procent, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość wielu gospodarstw.

  • Potężne gradobicie w połowie lipca 2025 roku zniszczyło uprawy w kilkunastu miejscowościach pod Hrubieszowem.
  • Straty w uprawach sięgają nawet 85 procent, z największymi szkodami w fasoli, rzepaku i kukurydzy.
  • Rzepak leży na ziemi i zaczyna kiełkować, co dodatkowo utrudnia sytuację rolników.
  • Sławomir Szlachta z Lubelskiej Izby Rolniczej określił sytuację jako tragedię.
  • Firmy ubezpieczeniowe opóźniają się ze szacowaniem szkód, co budzi niepokój wśród poszkodowanych.

Sytuacja jest tym bardziej dramatyczna, że rzepak, zniszczony przez grad, leży na ziemi i zaczyna kiełkować, co świadczy o poważnym uszkodzeniu i niemal całkowitej utracie plonu. Mieszkańcy i rolnicy alarmują o tragedii, a opóźnienia firm ubezpieczeniowych w szacowaniu szkód tylko potęgują napięcie w lokalnej społeczności.

Gradobicie i jego skutki dla upraw pod Hrubieszowem

W połowie lipca 2025 roku kilkanaście miejscowości na terenie powiatu hrubieszowskiego zostało dotkniętych gwałtownym gradobiciem. Zjawisko to spowodowało znaczne zniszczenia w uprawach rolnych, które miały być już niedługo zbierane podczas żniw. Jak podaje tygodnik-rolniczy.pl, straty w uprawach sięgają nawet 85 procent, co oznacza poważny cios dla lokalnych gospodarstw rolnych.

Największe zniszczenia dotyczą upraw fasoli, która została niemal całkowicie zniszczona przez grad. To bardzo niepokojąca informacja dla rolników, gdyż fasola jest jednym z ważniejszych produktów uprawianych w regionie. Rzepak, który również ucierpiał w wyniku gradobicia, leży na polach i zaczyna kiełkować na nowo, co świadczy o jego poważnym uszkodzeniu. To zjawisko, które dodatkowo utrudnia zbiory i wskazuje na niemal całkowitą utratę plonu – podkreśla tygodnik-rolniczy.pl.

Uszkodzona została również kukurydza, co dodatkowo pogarsza i tak trudną sytuację rolników na Lubelszczyźnie. Zniszczenia te mają znaczący wpływ na przyszłe dochody gospodarstw, które w dużej mierze opierają się na tych uprawach.

Reakcje rolników i lokalnych instytucji

Sławomir Szlachta z Lubelskiej Izby Rolniczej określił zaistniałą sytuację jako tragedię, zwracając uwagę na ogromne straty i dramat, jaki dotknął lokalne gospodarstwa. Według niego, gradobicie, które zniszczyło plony tuż przed żniwami, może mieć dalekosiężne skutki dla finansowej stabilności rolników i całej lokalnej społeczności.

Rolnicy z regionu alarmują, że obecne warunki i opóźnienia w działaniach firm ubezpieczeniowych tylko pogarszają ich sytuację. Jak informuje tygodnik-rolniczy.pl, ubezpieczyciele zwlekają ze szacowaniem szkód, co powoduje frustrację i niepokój wśród poszkodowanych. Brak szybkiej reakcji i jasnych informacji na temat odszkodowań utrudnia rolnikom planowanie dalszych działań i podejmowanie decyzji dotyczących gospodarstw.

Perspektywy i dalsze działania

W obliczu ogromnych strat rolnicy oczekują przede wszystkim szybkiego wsparcia i sprawnej wyceny szkód ze strony ubezpieczycieli. Sprawne i rzetelne działania w tym zakresie są kluczowe, aby pomóc gospodarstwom przetrwać ten trudny okres i zapobiec pogłębieniu się kryzysu.

Lokalne instytucje rolnicze mogą podjąć działania mające na celu pomoc poszkodowanym, choć na razie szczegóły tych inicjatyw nie zostały podane do publicznej wiadomości. Warto jednak zauważyć, że sytuacja pod Hrubieszowem jest przykładem rosnącego ryzyka związanego z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które coraz częściej dotykają polskie rolnictwo i wymagają adekwatnej reakcji ze strony władz i organizacji rolniczych.

Rolnicy i mieszkańcy liczą na szybkie wsparcie, które pomoże im odbudować zniszczone pola i zabezpieczyć przyszłość swoich gospodarstw. W obliczu coraz częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych, związanych ze zmianami klimatu, niezbędne staje się też wdrożenie długoterminowych rozwiązań, które ochronią rolnictwo przed kolejnymi wyzwaniami.