Plantatorzy oferują nawet 8 tys. zł za pracę przy zbiorach – szukają chętnych

Opublikowane przez: Agnieszka Wyrzykowski

Plantatorzy w Polsce stanęli w obliczu pilnej potrzeby zatrudnienia pracowników do sezonowych zbiorów owoców i warzyw. Oferują atrakcyjne wynagrodzenie sięgające nawet 8 tysięcy złotych miesięcznie, zwracając uwagę przede wszystkim na dyspozycyjność i chęć do pracy, bez wymogu wcześniejszego doświadczenia. Zatrudnienie odbywa się legalnie, najczęściej na podstawie umowy o pomocy przy zbiorach, wprowadzonej w 2018 roku, a pracownicy mogą liczyć na zakwaterowanie w wieloosobowych pokojach za około 300 zł miesięcznie.

  • Plantatorzy oferują nawet do 8 tys. zł miesięcznie za pracę przy zbiorach owoców i warzyw.
  • Do pracy nie jest wymagane doświadczenie, liczy się przede wszystkim dyspozycyjność i chęć do pracy.
  • Zatrudnienie jest legalne, najczęściej na podstawie umowy o pomocy przy zbiorach wprowadzonej w 2018 roku, z ubezpieczeniem.
  • Zakwaterowanie kosztuje około 300 zł miesięcznie i jest organizowane w wieloosobowych pokojach.
  • Sektor rolniczy potrzebuje około 250 tys. nowych pracowników sezonowych, a obecny sezon zbiorów jest w pełni intensywny.

Obecnie trwa szczyt sezonu zbiorów, co sprawia, że plantatorzy nie mogą sobie pozwolić na zwłokę – każdy dzień opóźnienia w znalezieniu rąk do pracy oznacza realne straty finansowe. Sytuacja ta nakłada na rolników presję, aby szybko i skutecznie uzupełnić braki kadrowe.

Aktualna sytuacja na rynku pracy sezonowej przy zbiorach

Plantatorzy oferują obecnie bardzo konkurencyjne warunki finansowe, sięgające nawet 7,8–8 tysięcy złotych miesięcznie za pracę przy zbiorach owoców i warzyw. To wyjątkowo atrakcyjna stawka w sektorze rolniczym, który zwykle charakteryzuje się niższymi wynagrodzeniami. Praca obejmuje różnorodne zadania, takie jak usuwanie liści, sortowanie oraz pakowanie owoców najwyższej jakości, co wymaga staranności i zaangażowania.

Do podjęcia zatrudnienia nie jest wymagane posiadanie doświadczenia zawodowego – najważniejsze są dyspozycyjność, chęć do pracy oraz sumienność. Jak podaje portal biznes.interia.pl, plantatorzy aktywnie poszukują osób gotowych do podjęcia pracy, podkreślając, że wystarczające są dobre chęci i otwartość na nowe wyzwania.

Według serwisu strefaagro.pl, zatrudnienie odbywa się legalnie, najczęściej na podstawie umowy o pomocy przy zbiorach, która zapewnia także ubezpieczenie pracowników. Dzięki temu pracownicy sezonowi mają gwarancję bezpieczeństwa socjalnego oraz formalne potwierdzenie zatrudnienia, co jest istotne zarówno z punktu widzenia prawa, jak i ochrony pracowników.

Warunki zatrudnienia i organizacja pracy

Umowa o pomocy przy zbiorach, stanowiąca najczęściej podstawę zatrudnienia pracowników sezonowych, została wprowadzona w 2018 roku – przypomina portal strefaagro.pl. Jest to specyficzna forma umowy, dostosowana do potrzeb rolników i sezonowego charakteru pracy w rolnictwie.

Plantatorzy oferują zakwaterowanie w wieloosobowych pokojach, co wiąże się z dodatkowym kosztem około 300 zł miesięcznie dla pracowników. Organizacja takiego lokum umożliwia sprawne i tanie zakwaterowanie osób przyjeżdżających na zbiór, choć wymaga od nich dzielenia przestrzeni z innymi pracownikami.

Jak podkreśla serwis strefaagro.pl, zatrudnienie sezonowe jest w pełni legalne i obejmuje ubezpieczenie, co zapewnia pracownikom ochronę socjalną na czas trwania umowy. Z kolei według poradnikprzedsiebiorcy.pl, umowę o pomocy przy zbiorach mogą zawierać wyłącznie rolnicy, a wykaz produktów rolnych objętych tą umową jest ściśle określony w przepisach, co gwarantuje jasność i transparentność zasad zatrudnienia.

Kontekst rynku pracy i sezon zbiorów w Polsce

W 2025 roku sektor rolniczy w Polsce będzie potrzebował około ćwierć miliona nowych pracowników sezonowych – informuje portal strefabiznesu.pl. Rosnące zapotrzebowanie na siłę roboczą wynika z rozszerzającej się produkcji rolnej oraz konieczności szybkiego i efektywnego przeprowadzenia zbiorów, co jest kluczowe dla utrzymania jakości i wartości plonów.

Portal strefabiznesu.pl zauważa, że obecnie panuje tzw. „wielkie ssanie” na pracowników, a brak rąk do pracy staje się coraz poważniejszym wyzwaniem dla rolników. Niewystarczająca liczba sezonowych pracowników może prowadzić do opóźnień w zbiorach i, co za tym idzie, do znacznych strat finansowych.

W polskich sadach czereśniowych trwa szczyt sezonu zbiorów, a każdy dzień zwłoki w zatrudnieniu oznacza realne straty – podkreśla kobieta pracująca w sadzie, cytowana 27 czerwca 2025 roku. Z jej relacji wynika, że polskie sady czereśniowe tętnią życiem, co dodatkowo zwiększa presję na szybkie znalezienie odpowiedniej liczby pracowników, by utrzymać tempo prac i zapewnić najwyższą jakość plonów.

Rolnicy i plantatorzy zachęcają wszystkich zainteresowanych do szybkiego zgłaszania się na sezonowe prace – oferują atrakcyjne warunki i legalne umowy. W 2025 roku rynek pracy sezonowej w Polsce pokazuje, jak ważna jest otwartość na nowe wyzwania, bo to właśnie dzięki niej można liczyć na dobre wynagrodzenie i stabilne zatrudnienie w szybko rozwijającym się rolnictwie.