PKP Cargo planuje zwolnienia grupowe – ponad 2400 osób straci pracę

PKP Cargo ogłosiło plan zwolnień grupowych, które obejmą ponad 2400 pracowników w ciągu dwóch najbliższych lat. Redukcja zatrudnienia ma zakończyć się do 30 września 2026 roku i jest integralną częścią szeroko zakrojonego Planu Restrukturyzacji spółki. Proces ten dotknie różne grupy zawodowe, jednak z wyłączeniem osób samotnie wychowujących dzieci oraz pracowników z niepełnosprawnościami i w szczególnej sytuacji zdrowotnej. Konsultacje w tej sprawie z przedstawicielami związków zawodowych rozpoczęły się 6 czerwca 2025 roku.

PKP Cargo zapowiada, że zwalnianym pracownikom zostanie udzielone wsparcie, obejmujące odprawy oraz programy przekwalifikowania, mające pomóc w znalezieniu nowych miejsc pracy. Decyzje te wpisują się w szerszą strategię dostosowania działalności spółki do zmieniających się warunków rynkowych i operacyjnych.

Zakres i harmonogram zwolnień grupowych w PKP Cargo

Według raportu giełdowego PKP Cargo z 6 czerwca 2025 roku, spółka planuje zwolnić do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 osób w 2026 roku, co łącznie daje ponad 2400 zwolnień. Proces ten ma zakończyć się najpóźniej do 30 września 2026 roku. Tegoroczne redukcje zatrudnienia mają zostać przeprowadzone do końca lipca 2025 roku.

Pierwotny plan zakładał, że zwolnienia obejmą nawet do 30 proc. załogi PKP Cargo, co oznacza znaczące zmniejszenie liczby pracowników w firmie. Obecnie proces ten jest elementem Planu Restrukturyzacji spółki, którego szczegóły mają zostać przedstawione do końca czerwca 2025 roku. Restrukturyzacja ma na celu poprawę efektywności i dostosowanie struktury organizacyjnej do wyzwań rynkowych.

Kontekst i tło restrukturyzacji PKP Cargo

Restrukturyzacja PKP Cargo ma swoje korzenie w sytuacji prawnej i finansowej spółki, która od połowy 2024 roku znajduje się pod nadzorem sądowym. W lipcu 2024 roku sąd w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne wobec przewoźnika, co stanowiło przełomowy moment w historii firmy.

W 2024 roku zatrudnienie w PKP Cargo zmniejszyło się już o 3665 pracowników, z czego 2515 osób zwolniono z przyczyn kadrowych. To sygnał, że spółka od pewnego czasu prowadzi działania mające na celu ograniczenie kosztów i optymalizację zasobów ludzkich. Zarząd podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia kolejnych zwolnień grupowych, które stanowią jeden z głównych filarów przyjętego Planu Restrukturyzacji.

W ramach tych działań planowana jest również sprzedaż około 20 tysięcy wagonów i lokomotyw, co ma poprawić płynność finansową i skoncentrować działalność na najbardziej rentownych segmentach rynku.

Reakcje i działania wobec zwolnień

Proces zwolnień wywołał reakcje ze strony związków zawodowych, które od 6 czerwca 2025 roku biorą udział w konsultacjach dotyczących planowanych redukcji. Związkowcy protestowali między innymi przeciwko likwidacji jednej z sekcji PKP Cargo w Szczecinku, wskazując na negatywne skutki społeczne oraz gospodarcze takich decyzji.

Jednocześnie PKP Cargo zadeklarowało, że zwolnienia nie obejmą pracowników samotnie wychowujących dzieci, osób z niepełnosprawnościami oraz tych znajdujących się w szczególnej sytuacji zdrowotnej. Spółka planuje uruchomić programy wsparcia dla zwalnianych osób, w tym odprawy finansowe oraz szkolenia i programy przekwalifikowania, które mają ułatwić im znalezienie nowej pracy poza firmą.

Warto także zauważyć, że w 2024 roku prezes PKP Cargo, Dariusz Seliga, otrzymał wynagrodzenie w wysokości 341 010,46 zł, a na wynagrodzenia całego zarządu przeznaczono ponad 3 mln zł. Informacje te podkreślają, że mimo trudnej sytuacji finansowej spółki, zarząd pozostaje odpowiedzialny za podejmowanie strategicznych decyzji mających na celu stabilizację firmy.

—

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo to część większej restrukturyzacji, której celem jest lepsze dostosowanie firmy do obecnej sytuacji rynkowej i poprawa wyników finansowych. Choć decyzje te budzą sprzeciw wśród części pracowników i związków zawodowych, spółka zapewnia, że będzie wspierać osoby dotknięte zmianami, a niektóre grupy pracowników pozostaną poza procesem redukcji. Szczegóły planu mają zostać przedstawione w najbliższych tygodniach, co pozwoli lepiej zrozumieć, jak będzie wyglądać przyszłość jednego z największych polskich przewoźników kolejowych.