Pisarze alarmują: AI zagraża przyszłości rynku książki
Pod koniec czerwca 2025 roku grupa około 70 amerykańskich pisarzy wystosowała otwarty list do wydawnictw, w którym zaapelowała o wstrzymanie publikacji książek stworzonych przy pomocy sztucznej inteligencji. W ciągu zaledwie doby pod apelem podpisało się ponad 1100 osób, co wyraźnie świadczy o narastającym niepokoju środowiska literackiego wobec rosnącej roli AI w procesie twórczym. Pisarze obawiają się, że masowe wykorzystywanie narzędzi generujących teksty może poważnie zagrozić jakości oraz oryginalności literatury, a także podważyć prawa twórców.

- Ponad 1100 pisarzy podpisało się pod apelem przeciwko publikacji książek generowanych przez AI.
- Miliony książek zostały wykorzystane do trenowania modeli AI bez zgody autorów, co budzi kontrowersje.
- Eksperci ostrzegają o spadku jakości literatury i degradacji intelektualnej w związku z rozwojem AI.
- Automatyzacja może zautomatyzować nawet jedną trzecią miejsc pracy w Polsce, co potwierdzają raporty NASK i ILO.
- Środowisko pisarzy apeluje o regulacje prawne chroniące prawa twórców i rynek książki.
W liście zwrócono uwagę na fakt, że miliony książek zostały użyte do trenowania modeli sztucznej inteligencji bez zgody ich autorów, co wywołuje szerokie kontrowersje. Eksperci oraz analitycy rynku pracy wskazują, że rozwój automatyzacji i AI niesie ze sobą ryzyko degradacji intelektualnej społeczeństwa oraz utraty wielu miejsc pracy, co wymaga pilnych i zdecydowanych regulacji prawnych.
Apel pisarzy przeciwko publikacji książek generowanych przez AI
Pod koniec czerwca 2025 roku około 70 amerykańskich pisarzy wystosowało do wydawnictw otwarty list, w którym zaapelowali o powstrzymanie się od publikowania książek stworzonych z pomocą sztucznej inteligencji. To znaczące działanie środowiska literackiego jest reakcją na coraz powszechniejsze wykorzystywanie narzędzi AI do masowego generowania tekstów, które – według sygnatariuszy – zagraża przyszłości rynku książki.
W ciągu zaledwie jednej doby pod apelem podpisało się ponad 1100 osób, co świadczy o rosnącym niepokoju i solidarności wśród pisarzy oraz innych twórców. Autorzy listu argumentują, że sztuczna inteligencja poważnie obniża jakość i oryginalność twórczości literackiej, a także podważa sens pracy pisarzy, którzy od lat budują swoje dzieła z pasją i indywidualnym podejściem. Jak podaje filarybiznesu.pl, ten apel jest ważnym głosem protestu przeciw trendowi, który coraz bardziej zagraża wartościom tradycyjnej literatury.
Kontrowersje wokół wykorzystywania książek do trenowania AI
Wśród głównych punktów krytyki znajduje się sposób, w jaki miliony książek zostały wykorzystane do trenowania modeli sztucznej inteligencji – bez zgody ich autorów. To budzi poważne kontrowersje i sprzeciw środowiska twórców, którzy wskazują na naruszanie praw autorskich oraz etyki.
Jak informuje ithardware.pl, firma Anthropic zakupiła ogromną liczbę książek, które następnie były skanowane, a ich strony pozbawiano okładek i innych elementów identyfikacyjnych, nie zostawiając śladów po oryginałach. Taki sposób pozyskiwania danych do treningu AI jest nie tylko niejawny, ale również wywołuje obawy o degradację wartości intelektualnej literatury, gdyż modele uczą się na treściach bez respektowania praw twórców i bez możliwości kontroli nad tym procesem.
Skutki rozwoju AI dla rynku pracy i jakości intelektualnej
Eksperci coraz głośniej alarmują, że narzędzia sztucznej inteligencji stają się tak zaawansowane, iż trudno jest odróżnić ich twórczość od dzieł ludzkich. To zjawisko niesie za sobą poważne ryzyko spadku jakości literatury i utraty kontroli nad rynkiem wydawniczym. Filarybiznesu.pl podkreśla, że brak jasnych zasad i kontroli może doprowadzić do zdominowania rynku przez masowo generowane treści, które często pozbawione są głębi i oryginalności.
Według informacji wydarzenia.interia.pl, profesorowie akademiccy mają obecnie trudności z wykrywaniem prac generowanych przez AI. Zjawisko to może prowadzić do sytuacji, w której znaczna liczba studentów ukończy studia bez faktycznego opanowania wiedzy, co oznacza degradację intelektualną społeczeństwa.
Z kolei raporty NASK i Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) wskazują, że aż jedna trzecia miejsc pracy w Polsce może zostać częściowo zautomatyzowana przez generatywną AI. Jak podaje fakt.pl, zmiany te są nieuniknione i wymagają przygotowania rynku pracy na nowe wyzwania. Z kolei rp.pl cytuje Andrzeja Zybertowicza, który ostrzega, że rozwój AI może doprowadzić do głębokiej degradacji intelektualnej, a także pozbawić zatrudnienia wszystkich, których praca może zostać zastąpiona przez maszyny.
Potrzeba regulacji i ochrony praw twórców
W świetle rosnących zagrożeń zarówno dla rynku literackiego, jak i rynku pracy, pisarze oraz eksperci podkreślają konieczność wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych. Mają one na celu zabezpieczenie praw autorów oraz zapobieżenie niekontrolowanemu wykorzystywaniu ich dzieł do trenowania sztucznej inteligencji.
Środowisko literackie bije na alarm, zwracając uwagę wydawców i prawodawców na potrzebę podjęcia konkretnych działań, które uchronią rynek książki przed spadkiem jakości i utratą intelektualnej wartości. Jak przypomina filarybiznesu.pl, bez odpowiednich przepisów trudno będzie utrzymać standardy publikacji oraz miejsca pracy związane z tworzeniem literatury. Wprowadzenie takich regulacji jest kluczowe, by pogodzić postęp technologiczny z ochroną praw twórców i zachowaniem kulturowych wartości.