Piewca Bandery poprowadzi zajęcia z języka śląskiego na UW od nowego roku

Uniwersytet Warszawski zapowiada nowy kurs języka śląskiego, który wzbudza już spore zainteresowanie i kontrowersje w mediach oraz środowiskach akademickich. Zajęcia, zaplanowane na rozpoczęcie nowego roku akademickiego, będą prowadzone przez postać określaną w przestrzeni publicznej jako „piewca Bandery” oraz śląski separatysta. Mimo politycznych zawirowań, które towarzyszą tej decyzji, uczelnia podkreśla, że kurs ma charakter wyłącznie edukacyjny i jego celem jest nauczenie studentów podstaw komunikacji w mowie i piśmie w języku śląskim.

Nowy kierunek kształcenia na Wydziale Artes Liberales ma umożliwić studentom zdobycie umiejętności praktycznego posługiwania się językiem śląskim na poziomie podstawowym. To inicjatywa, która wpisuje się w szerszy nurt promowania i ochrony regionalnych języków oraz tożsamości kulturowej w Polsce, choć towarzyszące jej debaty wskazują na złożoność tematu, zwłaszcza w kontekście osoby prowadzącego kurs.

Nowy kurs języka śląskiego na Uniwersytecie Warszawskim

Od nadchodzącego roku akademickiego na Wydziale Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego zostaną uruchomione zajęcia z języka śląskiego. Program kursu ma na celu opanowanie tego języka w stopniu komunikatywnym na poziomie podstawowym, zarówno w formie ustnej, jak i pisemnej.

Informacje o nowym kierunku studiów podała sama uczelnia, zwracając uwagę na edukacyjny charakter kursu, który ma umożliwić studentom nie tylko zapoznanie się z językiem śląskim, lecz także praktyczne jego użycie w codziennej komunikacji. Zajęcia mają stanowić odpowiedź na rosnące zainteresowanie regionalną kulturą i językiem, a także na potrzeby edukacyjne młodych ludzi pragnących lepiej poznać własne dziedzictwo kulturowe.

Prowadzący kurs – kontrowersje i kontekst

Osobą, która poprowadzi zajęcia z języka śląskiego, jest postać określana w mediach jako „piewca Bandery” i śląski separatysta. Takie określenie pojawiło się w artykule opublikowanym 20 sierpnia 2025 roku na portalu dorzeczy.pl, który jako pierwszy poinformował o decyzji Uniwersytetu Warszawskiego dotyczącej uruchomienia kursu.

To właśnie ten wybór prowadzącego wzbudził największe emocje i dyskusje w przestrzeni publicznej. Zarzuty i opinie na temat osoby wykładowcy dotyczą zarówno jego wcześniejszych wypowiedzi, jak i działalności politycznej, które według krytyków mogą wpływać na charakter zajęć. Do tej pory brak jest innych źródeł, które mogłyby dostarczyć dodatkowych informacji lub oficjalnych stanowisk ze strony uczelni czy samego prowadzącego.

Reakcje i znaczenie kursu w kontekście edukacyjnym i społecznym

Decyzja Uniwersytetu Warszawskiego o wprowadzeniu kursu języka śląskiego wpisuje się w szerszy trend promowania regionalnych języków i kultur na polskich uczelniach wyższych. W dobie rosnącej świadomości kulturowej i potrzeby zachowania różnorodności językowej, inicjatywa ta została pozytywnie oceniona przez część środowisk naukowych i społecznych.

Jednakże wybór osoby prowadzącej zajęcia wywołuje również debaty dotyczące granic wolności akademickiej oraz politycznych konotacji, które mogą towarzyszyć edukacji językowej. Krytycy wskazują na ryzyko, że zajęcia mogą zostać wykorzystane do promowania określonych postaw politycznych, co budzi niepokój zwłaszcza w kontekście historycznych i społecznych napięć związanych z regionem Śląska.

Uniwersytet Warszawski na razie nie zabrał oficjalnego głosu w sprawie krytyki dotyczącej prowadzącego kurs. Jak informuje portal dorzeczy.pl, zajęcia mają przede wszystkim charakter podstawowy i edukacyjny – ich celem jest nauka języka śląskiego, a nie promowanie żadnych ideologii czy postaw politycznych. Ta inicjatywa może być ważnym krokiem w stronę ochrony i popularyzacji śląskiego dziedzictwa językowego w środowisku akademickim.