Ogródek restauracji Tivoli zajmuje miejsca parkingowe w Wildzie – kontrowersje wokół SPP

Opublikowane przez: Agnieszka Zimny

W Poznaniu na Wildzie trwa kontrowersja związana z zajmowaniem miejsc parkingowych przez ogródek restauracji Tivoli. Od 21 kwietnia do 20 czerwca 2025 roku lokal gastronomiczny korzysta z miejsc w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) na ulicy św. Czesława, co wywołało sprzeciw części mieszkańców dzielnicy. Jeden z nich, regularnie uiszczający opłaty za postój, oskarżył Urząd Miasta o oszustwo, wskazując na nieuczciwość pobierania opłat za miejsca, które następnie są zastawiane przez ogródki restauracyjne.

  • Ogródek restauracji Tivoli na Wildzie zajmuje miejsca parkingowe w SPP od 21 kwietnia do 20 czerwca 2025 r.
  • Mieszkaniec płacący za parkowanie wyraził oburzenie i zarzucił Urzędowi Miasta oszustwo w związku z pobieraniem opłat i jednoczesnym zajmowaniem miejsc przez ogródki.
  • Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że ogródki mogą być lokalizowane na miejscach parkingowych od 15 marca do 31 grudnia i nie ma możliwości ich przeniesienia.
  • Zgodnie z miejscowym planem liczba stanowisk postojowych powinna być odpowiednio dostosowana, co jest elementem szerszej dyskusji o dostępności miejsc parkingowych.
  • Sprawa wywołuje kontrowersje dotyczące równowagi między potrzebami mieszkańców a działalnością gastronomiczną.

Sprawa wywołała szeroką dyskusję na temat zasadności takich rozwiązań oraz ich wpływu na dostępność miejsc parkingowych dla mieszkańców Wildy. Urzędnicy tłumaczą jednak, że działanie ogródka Tivoli jest zgodne z obowiązującymi przepisami miejskimi, co dodatkowo podkreśla złożoność problemu.

Aktualna sytuacja na Wildzie – ogródek Tivoli na miejscach parkingowych

Od 21 kwietnia do 20 czerwca 2025 roku ogródek restauracji Tivoli na ulicy św. Czesława w Poznaniu zajmuje miejsca parkingowe znajdujące się w Strefie Płatnego Parkowania. Mieszkańcy Wildy, którzy na co dzień korzystają z płatnych miejsc postojowych, zwracają uwagę na ograniczoną dostępność parkingów, podkreślając, że ich opłaty stają się pozornie bezcelowe.

Jeden z mieszkańców wyraził swoje oburzenie, zarzucając Urzędowi Miasta, że pobiera on opłaty za miejsca parkingowe, a jednocześnie pozwala na ich zastawienie przez lokale gastronomiczne. Sytuację tę określił mianem oszustwa, wskazując na brak poszanowania interesów osób mieszkających w dzielnicy. Jak podaje portal epoznan.pl, taka praktyka spotyka się z krytyką ze strony społeczności Wildy, która czuje się poszkodowana przez decyzje administracyjne.

Wyjaśnienia Zarządu Dróg Miejskich i regulacje dotyczące ogródków

Zarząd Dróg Miejskich (ZDM) w Poznaniu odniósł się do zarzutów, wyjaśniając, że działanie ogródków gastronomicznych na miejscach parkingowych jest regulowane przez zarządzenie Prezydenta Miasta. Zgodnie z tym dokumentem, ogródki mogą funkcjonować na takich miejscach od 15 marca do 31 grudnia każdego roku, co oznacza, że obecność ogródka Tivoli w okresie od 21 kwietnia do 20 czerwca 2025 roku jest całkowicie zgodna z prawem.

ZDM podkreślił również, że nie istnieje możliwość przeniesienia ogródka w inne miejsce, co oznacza, że zajmowanie miejsc parkingowych przez lokale gastronomiczne odbywa się w ramach obowiązujących przepisów. Portal epoznan.pl wskazuje, że restauracja Tivoli posiada wszelkie niezbędne zgody na zajęcie pasa drogowego w wyznaczonym okresie, co potwierdza legalność tej działalności.

Konsekwencje dla mieszkańców i wymogi planistyczne

Mieszkańcy Wildy wskazują na poważne utrudnienia związane z ograniczoną dostępnością miejsc parkingowych w dzielnicy, zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim, gdy ogródki restauracyjne są najbardziej aktywne. Dla osób korzystających na co dzień z SPP, zajęcie części miejsc przez lokale gastronomiczne powoduje zwiększone problemy z zaparkowaniem, co wpływa na komfort życia i swobodne korzystanie z przestrzeni miejskiej.

Jak przypomina serwis lexlege.pl, liczba stanowisk postojowych powinna być dostosowana do wymagań miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. To z kolei może stanowić podstawę do oceny obecnej sytuacji i ewentualnych działań korygujących. Obecna dyskusja wskazuje na konieczność wyważenia interesów mieszkańców, którzy potrzebują dostępnych miejsc parkingowych, oraz przedsiębiorców, którzy korzystają z ogródków gastronomicznych jako istotnego elementu swojej działalności.

Sprawa ogródka Tivoli na Wildzie pokazuje, jak trudno jest znaleźć złoty środek między potrzebami mieszkańców, przedsiębiorców i miejską infrastrukturą. Ta dyskusja z pewnością będzie się toczyć dalej, a jej efekty mogą mieć znaczenie nie tylko dla Poznania, lecz także dla innych miast, które stoją przed podobnymi wyzwaniami.