Od lipca wyższe rachunki za prąd. Wraca opłata mocowa

Opublikowane przez: Agnieszka Wyrzykowski

Od 1 lipca 2025 roku polskie gospodarstwa domowe będą musiały liczyć się z wyższymi rachunkami za prąd z powodu wznowienia poboru opłaty mocowej. Element ten, który przez ostatnie miesiące pozostawał zawieszony w ramach tarczy antyinflacyjnej, ponownie pojawi się na fakturach za energię elektryczną. Szacuje się, że przeciętne gospodarstwo zapłaci rocznie średnio o około 70 zł więcej, choć faktyczna wysokość opłaty będzie zależeć od wielkości domu i zużycia prądu. Ministerstwo Klimatu podkreśla, że powrót opłaty jest konieczny dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego oraz stabilności dostaw energii elektrycznej.

  • Od 1 lipca 2025 roku wraca opłata mocowa, co podniesie rachunki za prąd w Polsce.
  • Średni wzrost kosztów dla gospodarstw domowych wyniesie około 70 zł rocznie.
  • Opłata mocowa była zawieszona w ramach tarczy antyinflacyjnej, której rząd nie planuje przedłużać.
  • Wysokość opłaty mocowej zależy od wielkości gospodarstwa i zużycia energii, dla małych gospodarstw może wynieść około 2 zł.
  • Rząd rozważa dalsze zmiany taryf od października 2025 roku, w tym możliwość zamrożenia cen energii.

Rząd nie przewiduje przedłużenia tarczy antyinflacyjnej, co oznacza koniec ulgowego okresu dla odbiorców energii. W ten sposób kończy się etap czasowego wsparcia, które miało złagodzić skutki rosnących kosztów energii. Decyzja ta wpływa nie tylko na finanse gospodarstw domowych, lecz także wpisuje się w szerszy kontekst zmian na rynku energetycznym w Polsce.

Powrót opłaty mocowej od 1 lipca 2025 roku

Od 1 lipca 2025 roku na rachunkach za prąd ponownie pojawi się opłata mocowa, która była zawieszona przez ostatnie kilkanaście miesięcy dzięki tarczy antyinflacyjnej. Jak podaje portal biznes.interia.pl, opłata ta nie jest nowym elementem systemu energetycznego, lecz jej zawieszenie miało wyłącznie charakter tymczasowy – miało złagodzić skutki wzrostu cen energii dla odbiorców indywidualnych.

Według serwisu onet.pl przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci z tytułu tej opłaty około 70 zł więcej rocznie, co przekłada się na wzrost kosztów energii elektrycznej na poziomie kilku złotych miesięcznie. Portal fakt.pl informuje, że rząd nie planuje przedłużenia tarczy antyinflacyjnej, a więc powrót do pełnej stawki opłaty mocowej jest nieunikniony i wpisany w bieżące działania administracji.

Znaczenie i mechanizm opłaty mocowej

Ministerstwo Klimatu podkreśla, że opłata mocowa ma fundamentalne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz stabilności dostaw prądu dla wszystkich odbiorców. Jak wskazuje biznes.interia.pl, opłata stanowi element systemu wsparcia infrastruktury energetycznej, która jest niezbędna do funkcjonowania rynku energii i utrzymania odpowiedniej mocy wytwórczej.

Wysokość opłaty mocowej może się różnić w zależności od wielkości gospodarstwa domowego oraz zużycia energii. Dla małych gospodarstw domowych, jak podaje next.gazeta.pl, stawka wynosi około 2 złote. Jednocześnie portal zaznacza, że ostateczna wysokość opłaty nie jest jeszcze w pełni określona i może ulec zmianie w wyniku dalszych analiz i konsultacji.

Kontekst zmian cen energii i dalsze perspektywy

W 2024 roku ceny energii elektrycznej zaczęły rosnąć, co wynikało częściowo z odmrożenia opłat dystrybucyjnych, które wzrosły średnio o 27%, jak informuje portal optimalenergy.pl. W strukturze rachunku za energię elektryczną dystrybucja gazu stanowi około 20% kosztów, natomiast dystrybucja energii elektrycznej to około 50%. Te składniki mają istotny wpływ na ostateczną kwotę, jaką płacą odbiorcy.

Według gazeta pomorska, od 1 października 2025 roku mogą nastąpić kolejne zmiany taryf energetycznych. Rząd rozważa wprowadzenie zamrożenia cen energii elektrycznej, co miałoby złagodzić skutki podwyżek dla konsumentów. Infor.pl podaje, że odbiorcy indywidualni będą mogli liczyć na niższe stawki od października, pod warunkiem złożenia odpowiednich dokumentów do 30 czerwca 2025 roku.

Nowe taryfy mają być wyraźnie niższe niż dotychczasowa średnia cena 622,8 zł za MWh, co może przynieść ulgę domowym budżetom w obliczu rosnących kosztów energii. To sygnał, że władze starają się znaleźć złoty środek między wyzwaniami sektora energetycznego a potrzebami społeczeństwa, choć rynek wciąż pozostaje zmienny i wymaga uważnego monitorowania.