Obywatelskie patrole przy granicy z Niemcami. Policja użyła gazu

Opublikowane przez: Magdalena Kochan

Na zachodniej granicy Polski z Niemcami w ostatnich dniach miały miejsce liczne protesty i blokady, które zorganizowały tak zwane obywatelskie patrole. W ich skład wchodzą głównie lokalni mieszkańcy, środowiska narodowe oraz kibice piłkarscy. Manifestacje odbywały się m.in. w Świnoujściu oraz Zgorzelcu i były wyrazem sprzeciwu wobec przerzucania imigrantów z Niemiec na polskie terytorium. Podczas interwencji służb porządkowych policja użyła gazu pieprzowego wobec części uczestników, którzy nie stosowali się do poleceń funkcjonariuszy. Protestujący zarzucają niemieckim służbom oraz polskiemu rządowi brak skutecznej ochrony granicy, a politycy Konfederacji domagają się dymisji ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka. Organizatorzy zapowiadają dalsze akcje obywatelskich patroli oraz kontynuację protestów.

Fot. Damian Klamka/East Wisla, 15.09.2024 n/z radiowoz policyjny
  • Obywatelskie patrole i protesty przy granicy z Niemcami zorganizowały setki osób, w tym kibice i środowiska narodowe.
  • Policja użyła gazu pieprzowego wobec części protestujących, którzy nie stosowali się do poleceń funkcjonariuszy.
  • Protestujący zarzucają niemieckim służbom przerzucanie imigrantów oraz krytykują polski rząd za brak skutecznej ochrony granicy.
  • Politycy Konfederacji domagają się dymisji ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka i natychmiastowego przywrócenia kontroli granicznej.
  • Organizatorzy obywatelskich patroli zapowiadają dalsze protesty i gotowość do obrony granicy.

Tło i geneza protestów przy granicy z Niemcami

W ostatnich tygodniach na zachodniej granicy Polski nasiliły się protesty przeciwko przerzucaniu imigrantów z Niemiec do Polski, co wywołało rosnącą frustrację lokalnych społeczności. Polacy organizują obywatelskie patrole, które mają na celu ochronę polskiego terytorium przed nielegalną migracją. Jak podaje dorzeczy.pl, inicjatywy te zyskują coraz większe poparcie wśród mieszkańców regionu, którzy odczuwają, że oficjalne służby nie radzą sobie w wystarczającym stopniu z problemem.

Wcześniej 24kurier.pl informował, że wydarzenia te są inspirowane przez nacjonalistyczny Ruch Obrony Granic, a obywatelski Korpus Ochrony Pogranicza odnotowuje pierwsze sukcesy w swoim działaniu. Według serwisu wprost.pl, głównym celem akcji jest ochrona granicy oraz przeciwdziałanie nielegalnej migracji, co ma zapobiec dalszemu narastaniu problemów społecznych i bezpieczeństwa w regionie.

Przebieg protestów i interwencje policji

W dniach poprzedzających 29 czerwca 2025 roku odbyły się manifestacje w Świnoujściu oraz Zgorzelcu, w których uczestniczyło kilkaset osób. Wśród protestujących byli kibice Floty Świnoujście oraz przedstawiciele środowisk narodowych, jak podają gazeta.pl oraz wydarzenia.interia.pl. Protesty przyjęły formę obywatelskich blokad granicy, a manifestacja w Zgorzelcu odbyła się pod hasłem „Stop Nielegalnej Imigracji”, co potwierdzają kresy.pl oraz dorzeczy.pl.

Podczas tych wydarzeń policja zmuszona była do użycia gazu pieprzowego wobec części uczestników, głównie po zakończeniu zgromadzeń, wobec osób, które nie stosowały się do poleceń funkcjonariuszy – informują onet.pl oraz gs24.pl. Na nagraniach dostępnych w mediach, które potwierdza 24kurier.pl, widać momenty interwencji z użyciem gazu przeciwko manifestantom.

Według nczas.info, w trakcie protestów zatrzymano około 20 imigrantów, a policja użyła również gazu łzawiącego wobec protestujących. W trakcie starć pojawiły się prowokacje i wulgaryzmy ze strony części uczestników, co miało wpływ na reakcję służb – podkreśla dorzeczy.pl. Sytuacja była napięta, a działania policji miały na celu przede wszystkim przywrócenie porządku i bezpieczeństwa.

Reakcje polityczne i dalsze plany protestujących

Politycy Konfederacji, w tym poseł Krzysztof Bosak, domagają się natychmiastowego przywrócenia kontroli na granicy oraz dymisji ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka. Wskazują oni na eskalację problemu i brak skutecznej ochrony granicy, co pokazują relacje dorzeczy.pl i wp.pl. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że sytuacja na granicy „przyspieszyła i eskaluje”, zwracając uwagę na rosnące napięcia i zagrożenia.

Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaznaczył, że patrolowanie granic to zadanie Straży Granicznej, zapewniając jednocześnie o gotowości do wprowadzenia dodatkowych kontroli i wzmocnienia służb na granicy – relacjonują gazeta.pl oraz interia.pl. Podkreślił też, że działania obywatelskich patroli, choć rozumiane, nie powinny zastępować profesjonalnej ochrony granicy państwowej.

Organizatorzy obywatelskich patroli zapowiadają kontynuację protestów i gotowość do dalszej obrony granicy, jeśli nie nastąpią konkretne zmiany w polityce migracyjnej i zabezpieczeniu granicy – informuje onet.pl. Według wpolityce.pl pojawiły się także krytyczne głosy dotyczące współpracy niemieckich służb z polską Strażą Graniczną, a nawet zarzuty o przerzucanie migrantów przez Niemców na polskie terytorium, co dodatkowo zaognia sytuację.

Na zachodniej granicy Polski wciąż wrze, a napięcia nie słabną. Mieszkańcy i politycy coraz głośniej domagają się konkretnych działań, które przywrócą spokój i bezpieczeństwo w tym rejonie. Tymczasem obywatelskie patrole nie zamierzają odpuszczać, zapowiadając kolejne aktywności – to może oznaczać, że spór o migrację jeszcze na długo pozostanie w centrum uwagi.