Nowy cel klimatyczny UE do 2040 r. i wyzwania dla Polski
Unia Europejska postawiła sobie ambitny cel – do 2040 roku chce zredukować emisje gazów cieplarnianych netto o 90 proc. w stosunku do poziomów z 1990 roku. To krok milowy w drodze do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Polska, jako jeden z najbardziej emisyjnych krajów w UE, stoi dziś przed ogromnym wyzwaniem, które wymaga głębokiej transformacji gospodarki, zwłaszcza w sektorze energetycznym i przemysłowym.

- Unia Europejska ustanowiła nowy cel redukcji emisji gazów cieplarnianych netto o 90% do 2040 roku względem 1990 roku.
- Polska zmniejsza udział węgla w produkcji energii, a w czerwcu 2025 roku OZE wyprodukowały więcej energii niż węgiel.
- Brak spójnej, długoterminowej strategii i rosnące zużycie ropy i gazu utrudniają skuteczną transformację Polski.
- Realistyczne warunki, sprawiedliwe finansowanie i uwzględnienie aspektów społecznych są kluczowe dla powodzenia transformacji.
- Rok 2025 jest przełomowy dla dyplomacji klimatycznej i kształtowania przyszłych polityk klimatycznych w UE.
W czerwcu 2025 roku udział odnawialnych źródeł energii (OZE) w polskiej produkcji elektryczności przekroczył poziom węgla, osiągając 44,1 proc. To istotny postęp, jednak eksperci zwracają uwagę na brak spójnej strategii oraz konieczność zapewnienia realistycznych warunków finansowych i społecznych, które pozwolą na skuteczne wdrożenie nowych celów klimatycznych. Rok 2025 jest również kluczowy dla globalnej dyplomacji klimatycznej, która będzie decydować o dalszym kształcie polityki energetycznej i klimatycznej w Europie.
Nowy cel klimatyczny UE na 2040 rok – założenia i kontekst
Unia Europejska ustanowiła cel redukcji emisji gazów cieplarnianych netto o 90 proc. do 2040 roku względem poziomów z 1990 roku. Jest to kolejny krok w długofalowej strategii, której ostatecznym celem jest neutralność klimatyczna osiągnięta do 2050 roku. Wcześniej UE zobowiązała się do ograniczenia emisji o 55 proc. do 2030 roku, tworząc tym samym ramy polityki klimatycznej na najbliższe lata.
Komisja Europejska zapowiedziała przygotowanie nowej architektury polityki klimatycznej po 2030 roku, która ma uwzględniać różnorodność i specyfikę państw członkowskich oraz potrzebę elastyczności w realizacji ambitnych celów. Jak podaje portal EURACTIV.pl, bez realistycznych warunków transformacja gospodarcza nie będzie możliwa. Podkreśla to skalę wyzwań, z jakimi mierzy się Unia, zwłaszcza w zakresie finansowania i społecznej akceptacji zmian.
Rok 2025 jest przełomowy również na poziomie globalnym. Jak wskazuje RAPORT CSR, dyplomacja klimatyczna nabiera tempa, a ustalenia podejmowane dziś będą miały kluczowy wpływ na ambicje państw i firm w nadchodzących latach. To czas intensywnych negocjacji i definiowania ścieżek rozwoju, które zadecydują o przyszłości polityki klimatycznej na świecie.
Polska wobec nowego celu – stan obecny i wyzwania
Polska pozostaje jedną z najbardziej emisyjnych gospodarek świata, mimo że udział węgla w krajowym miksie energetycznym spadł poniżej 50 proc. W czerwcu 2025 roku odnawialne źródła energii wyprodukowały 44,1 proc. energii elektrycznej, co stanowi ważny krok w kierunku ograniczenia emisji. Jednak równocześnie rośnie zużycie ropy i gazu, co utrudnia osiągnięcie ambitnych celów klimatycznych.
Eksperci zwracają uwagę na brak spójnej i długoterminowej strategii, która integrowałaby działania rządu, samorządów i sektora prywatnego. Taka fragmentacja utrudnia skuteczną transformację energetyczną i klimatyczną Polski. Jak informuje ecoekonomia.pl, Polska wciąż jest jednym z największych trucicieli świata, co podkreśla ogrom wyzwań środowiskowych i gospodarczych.
Dodatkowo, wysoka cena uprawnień do emisji CO₂, wynosząca średnio 64,75 euro za tonę w 2024 roku, zwiększa koszty działalności przemysłu i energetyki, co stawia kolejne bariery przed szybkim przejściem na niskoemisyjne technologie.
Społeczne i gospodarcze aspekty transformacji oraz perspektywy
Realizacja nowego celu klimatycznego wymaga nie tylko technologicznych zmian, ale również sprawiedliwego finansowania oraz uwzględnienia gospodarczych i społecznych aspektów transformacji. To warunek konieczny, aby utrzymać poparcie społeczne dla wielkich zmian. Jak zauważa EURACTIV.pl, bez realistycznych warunków i wsparcia finansowego transformacja może okazać się niemożliwa do przeprowadzenia.
Eksperci podkreślają, że nierówności gospodarcze w Europie, wynikające z historycznych uwarunkowań, wpływają na zdolność poszczególnych państw do realizacji ambitnych celów klimatycznych. Portal dorzeczy.pl wskazuje, że bogatsze kraje UE coraz częściej rezygnują z solidarnego wsparcia słabszych gospodarek, co komplikuje wspólne finansowanie transformacji, zwłaszcza w krajach takich jak Polska.
Z drugiej strony, według RAPORT CSR, rośnie zaangażowanie sektora prywatnego – odsetek firm wierzących w możliwość osiągnięcia zerowej emisji netto wzrósł z 74 do 84 proc. To sygnał rosnącej świadomości i gotowości do działania na rzecz klimatu. Niemniej jednak pojawiają się obawy, że ambitne cele klimatyczne mogą negatywnie wpłynąć na gospodarkę Europy, w tym na branżę motoryzacyjną, jak wskazuje portal Wykop.pl.
Analiza Rzońcy podkreśla wyzwania solidarności europejskiej, które stają się coraz bardziej widoczne. Gdy bogatsze państwa stopniowo wycofują się z solidarnego wsparcia, rośnie ryzyko osłabienia spójności polityki klimatycznej, co może utrudnić realizację wspólnych celów UE.
—
Nowy cel klimatyczny UE na 2040 rok to ważny krok w walce ze zmianami klimatu. Polska już zwiększa udział odnawialnych źródeł energii, ale przed nami jeszcze sporo wyzwań, które trzeba rozwiązać wspólnie i na różnych szczeblach. Sukces tej transformacji będzie zależał od umiejętnego łączenia ochrony środowiska z rozwojem gospodarczym i troską o społeczną sprawiedliwość, a także od determinacji i współpracy całej Unii.