Nowe sankcje UE wobec Rosji zawieszone. Bruksela czeka na decyzję USA
Komisja Europejska zdecydowała się wstrzymać przygotowania do wdrożenia 18. pakietu sankcji wobec Rosji, oczekując na dalsze kroki ze strony Stanów Zjednoczonych oraz na wyniki rozmów pokojowych między Moskwą a Kijowem, które miały miejsce 2 czerwca w Stambule. W tym samym czasie w USA gotowy jest projekt nowych restrykcji pod nazwą „Russian Sanctions Act 2025”, który czeka na zatwierdzenie przez Kongres i Biały Dom. Jednak prezydent Donald Trump wciąż rozważa, czy wprowadzić sankcje, mimo rosnącego poparcia w Senacie. Eksperci wskazują, że skoordynowane działania Waszyngtonu i Brukseli mogą wywrzeć istotną presję na rosyjski reżim, choć w tle toczą się również dyskusje o wpływie sankcji na handel i relacje międzynarodowe.

- Komisja Europejska zawiesiła przygotowania do 18. pakietu sankcji wobec Rosji, czekając na ruch USA i wyniki rozmów pokojowych w Stambule.
- W USA projekt sankcji „Russian Sanctions Act 2025” jest gotowy i popierany przez 82 senatorów, ale decyzja prezydenta Trumpa jeszcze nie zapadła.
- Nowe sankcje mają na celu mocne uderzenie w handel z Rosją i wsparcie dla reżimu, m.in. poprzez wprowadzenie 500% ceł na import z Rosji.
- Eksperci podkreślają, że skuteczna koordynacja sankcji między UE a USA może zwiększyć presję na Moskwę.
- W tle trwają także napięcia wewnątrz UE, m.in. dotyczące potencjalnych sankcji wobec Polski.
Obecna sytuacja pokazuje, że decyzje dotyczące dalszej polityki sankcyjnej są złożone i zależą od wielu czynników, w tym od politycznych kalkulacji, międzynarodowego dialogu oraz wewnętrznych napięć w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych.
Obecny status sankcji UE wobec Rosji
Komisja Europejska do tej pory nie przekazała krajom członkowskim na piśmie szczegółów dotyczących 18. pakietu sankcji wymierzonych w Rosję, mimo że temat ten był dyskutowany od kilku tygodni na brukselskich korytarzach. Nowe restrykcje zostały zawieszone, ponieważ Bruksela oczekuje na ruch ze strony Stanów Zjednoczonych oraz na sygnały płynące z rozmów pokojowych, które odbyły się 2 czerwca w Stambule między Moskwą a Kijowem.
Jak podaje portal bizblog.spidersweb.pl, jednym z powodów wstrzymania sankcji jest presja ze strony Niemiec i Francji, które obawiają się negatywnych skutków gospodarczych oraz politycznych eskalacji na linii Unia Europejska – Rosja. Ta postawa wskazuje, że decyzje o sankcjach są nie tylko kwestią bezpieczeństwa, ale także równowagi interesów gospodarczych i politycznych w UE.
Sytuacja w USA – gotowy projekt sankcji i polityczne rozterki
W Stanach Zjednoczonych przygotowano projekt nowych sankcji pod nazwą „Russian Sanctions Act 2025”, który oczekuje na zatwierdzenie przez Kongres oraz Biały Dom. Według serwisu money.pl, wysłannik prezydenta Donalda Trumpa, Keith Kellog, poinformował, że USA są gotowe do wprowadzenia sankcji, jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Senat USA wykazuje rosnące poparcie dla projektu – obecnie przeciwnych jest niewielu, a aż 82 senatorów poparło inicjatywę, co świadczy o silnej presji politycznej na administrację prezydenta Trumpa, jak podaje newsweek.pl. Jednak sam prezydent pozostaje niezdecydowany, co wskazuje na rozbieżności i złożoność amerykańskiej polityki sankcyjnej.
Jak zauważa rp.pl, celem nowych sankcji jest mocne uderzenie w dotychczasowy model handlu z Rosją, tzw. „business as usual”. Restrukturyzacja relacji gospodarczych ma na celu ukaranie i izolację podmiotów wspierających rosyjski reżim. Projekt przewiduje m.in. wprowadzenie 500% ceł na import z Rosji, co – jak podkreśla studium.uw.edu.pl – może znacząco zmienić podejście do współpracy gospodarczej z tym krajem i wpłynąć na globalne rynki.
Znaczenie koordynacji sankcji i perspektywy na przyszłość
Eksperci podkreślają, że sankcje mogą wywrzeć większą presję na Moskwę, jeśli będą skutecznie realizowane i skoordynowane między USA a Unią Europejską. Jak informuje portal bizblog.spidersweb.pl, George Barros zwraca uwagę, że wspólne działania są kluczowe dla osiągnięcia zamierzonego efektu politycznego i gospodarczego.
W nadchodzących tygodniach szczególnie ważne będą spotkania w Paryżu i Waszyngtonie, które mogą rozstrzygnąć, czy dojdzie do eskalacji wojny handlowej między Zachodem a Rosją. Serwis bankingo.pl podkreśla, że ich wyniki mogą znacząco wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji geopolitycznej.
Unia Europejska stoi również przed wewnętrznymi wyzwaniami w polityce sankcyjnej. Pojawiły się zapowiedzi sankcji wobec Polski w związku z wyborem Karola Nawrockiego, co może skomplikować relacje unijne i wpłynąć na spójność wspólnej polityki. Jak podaje tvrepublika.pl, niemiecki polityk zaznacza, że Komisja Europejska musi jasno określić warunki kontynuacji polityki sankcyjnej, by uniknąć dalszych napięć.
Obecne wydarzenia jasno pokazują, że dalsze losy sankcji wobec Rosji w dużej mierze zależą od trudnych negocjacji i decyzji politycznych po obu stronach Atlantyku. To, jak dobrze uda się skoordynować działania i wyznaczyć klarowne warunki, będzie miało kluczowe znaczenie zarówno dla utrzymania presji na rosyjski reżim, jak i dla stabilności międzynarodowych relacji.