Nowe doniesienia ws. afery CPK: spotkania Horały z Dawtoną

Opublikowane przez: Tomasz Szadkowski

W obliczu rosnącej kontrowersji dotyczącej afery związanej z Centralnym Portem Komunikacyjnym (CPK), nowe informacje ujawniają niepokojące szczegóły dotyczące transakcji dotyczącej kluczowej działki. O powierzchni 160 hektarów w Zabłotni, która została sprzedana firmie Dawtona, mówi się w kontekście nieprzejrzystości procesu. Spotkania przedstawicieli Dawtony z Marcinem Horałą, byłym pełnomocnikiem ds. budowy CPK, miały miejsce tuż przed transakcją, co budzi wątpliwości co do intencji i przejrzystości działań. Dodatkowo, zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie zostało złożone dopiero w lipcu 2025 roku, co potęguje polityczne napięcia wokół całej sprawy.

  • Działka w Zabłotni sprzedana firmie Dawtona przed oddaniem władzy przez PiS.
  • Spotkania Horały z przedstawicielami Dawtony miały miejsce tuż przed sprzedażą.
  • Zawiadomienie do prokuratury złożone w lipcu 2025 roku, po długim czasie.
  • Brak kluczowych dowodów w sprawie, co komplikuje dochodzenie.
  • Wokół Fundacji Campus Polska narasta wiele kontrowersji.

Sprzedaż działki i spotkania z Horałą

Pod koniec października 2023 roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało zgodę na sprzedaż 160 hektarów działki w Zabłotni, co ma kluczowe znaczenie dla budowy CPK. Jak podaje portal dorzeczy.pl, sprzedaż odbyła się tuż przed oddaniem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, co rodzi pytania o ewentualne powiązania polityczne. Warto zauważyć, że ojciec i brat Piotra Wielgomasa, wiceprezesa Dawtony, dwukrotnie spotkali się z Marcinem Horałą. Drugie z tych spotkań miało miejsce zaledwie tydzień przed wystawieniem działki na sprzedaż, co zostało ujawnione przez portal „UJAWNIAMY: Horała spotykał się z prezesem Dawtony tuż przed sprzedażą działki”. Marcin Horała w swoich wypowiedziach podkreślił, że o sprzedaży dowiedział się dopiero z mediów, a spotkania były krótkie i miały charakter kurtuazyjny, co dodatkowo wywołuje wątpliwości co do przejrzystości całego procesu.

Polityczne reperkusje i zawiadomienie do prokuratury

W lipcu 2025 roku złożono zawiadomienie do prokuratury dotyczące afery CPK, co miało miejsce niemal 600 dni po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska. Jak informuje serwis „Podczas pracy nad tym tekstem zadzwonił Sławomir Nitras”, wydanie zawiadomienia wymagało dokładnej analizy skomplikowanej sytuacji. Warto dodać, że politycy Koalicji Obywatelskiej także spotykali się z przedstawicielami Dawtony, co może obciążać obie strony politycznego sporu. Cała sprawa nie kończy jednak afery CPK, jak podaje portal „Nowe fakty ws. afera CPK. Politycy KO spotykali się z ludźmi Dawtony – Wprost”, co wskazuje na szerszy kontekst problemu.

Brak kluczowych dowodów i kontrowersje wokół Fundacji Campus Polska

Z biegiem czasu kluczowe dowody, takie jak bilingi i dane logowań telefonów osób zaangażowanych w sprawę, przestały być dostępne. Operatorzy przechowują te informacje tylko przez 12 miesięcy, co podkreśla portal „CPK złożyło zawiadomienie ws. działki w Zabłotni. Koszty prawne wyniosły 18,5 tys. zł – GazetaPrawna.pl”. Dodatkowo, wokół Fundacji Campus Polska Przyszłości narasta wiele pytań, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację. Jak informuje portal „Afera z działką pod CPK obciąża Rafała Trzaskowskiego i Campus Polska?”, kluczowe postaci związane z fundacją unikają odpowiedzi na istotne pytania, co może sugerować chęć ukrycia niejasności związanych z tą sprawą.

Kontrowersje wokół sprawy CPK wciąż wywołują silne emocje, a ich rozwiązanie może znacząco wpłynąć na wszystkie osoby zaangażowane w ten projekt.

Przeczytaj u przyjaciół: