Nocna nadzieja w szczecińskiej siedzibie PiS po wynikach exit poll
W szczecińskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości 1 czerwca 2025 roku wieczorem panowała wyczuwalna atmosfera napięcia, ale i nadziei. Po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów prezydenckich, które wskazywały minimalną przewagę kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, politycy PiS nie poddawali się zwątpieniu. Karol Nawrocki, kandydat partii rządzącej, wyraził przekonanie, że ostateczne wyniki mogą ulec zmianie i zapowiedział zwycięstwo „do rana”. Wśród działaczy i sympatyków PiS w Szczecinie rozbrzmiewały okrzyki optymizmu, a sztab wyborczy dawał wyraźny sygnał, że walka o prezydenturę wciąż trwa i nie jest zakończona.

- Wyniki exit poll drugiej tury wyborów prezydenckich 2025 wskazują na minimalną przewagę Rafała Trzaskowskiego.
- Karol Nawrocki i sztab PiS wyrażają przekonanie o możliwości zmiany wyniku do rana i zapowiadają zwycięstwo.
- W szczecińskiej siedzibie PiS panuje atmosfera nadziei i determinacji mimo sondażowych wyników.
- Nawrocki podkreśla, że nie pozwolą na przejęcie władzy przez obóz Donalda Tuska.
- Rafał Trzaskowski apeluje o pełną mobilizację wyborców, by zapewnić sobie zwycięstwo.
Reakcja PiS na wyniki exit poll w szczecińskiej siedzibie
Wyniki exit poll ogłoszone wieczorem 1 czerwca 2025 roku wskazywały na minimalną przewagę Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim. Mimo to, w szczecińskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zapanowała atmosfera nadziei i determinacji. Poseł PiS Artur Szałabawka na gorąco komentował sytuację: „Do rana zwyciężymy. Wierzymy w to”, jak relacjonował portal 24kurier.pl.
Szczególnie zdecydowany był sam Karol Nawrocki, który w rozmowie z rp.pl oraz tvn24.pl zapewniał, że „Dzisiaj w nocy zwyciężymy i ocalimy Polskę”. W sztabie partii rządzącej głośno skandowano hasła „zwyciężymy”, a politycy podkreślali, że ostateczne wyniki poznamy dopiero rano. Przekonanie o możliwości odwrócenia wyniku było wyraźne i podtrzymywane mimo niekorzystnych dla PiS wskazań sondaży.
Wyniki exit poll i ich odbiór przez sztab PiS
Według danych exit poll, które podały m.in. wyborcza.pl i tvn24.pl, Rafał Trzaskowski uzyskał 50,3 proc. głosów, natomiast Karol Nawrocki – 49,7 proc. Różnica jest więc minimalna, co w sztabie PiS wzięto niemal jako remis. Jak wskazywał portal onet.pl, ta niewielka przewaga dawała nadzieję, że ostateczne wyniki mogą się zmienić w trakcie liczenia głosów.
Ponadto Prawo i Sprawiedliwość wyrażało przekonanie, że exit polle mogły się pomylić. Portal newsweek.pl informował, że sztab Nawrockiego przedstawiał argumenty na rzecz zmiany wyniku. Różnice w wynikach oscylowały między 0,6 a 0,3 punktu procentowego, co świadczyło o bardzo wyrównanej walce i dawało podstawy do utrzymania nadziei na sukces.
Słowa i deklaracje Karola Nawrockiego oraz kontekst polityczny
Karol Nawrocki w swoim wystąpieniu podkreślił nie tylko trwanie w walce, ale także wdzięczność za wsparcie. Jak czytamy w rp.pl, kandydat PiS zaznaczył, że „przede wszystkim nie daliśmy się złamać” i wyraził podziękowania Jarosławowi Kaczyńskiemu, który aktywnie wspierał jego kampanię.
W rozmowie z gazetaprawna.pl Nawrocki zapowiedział, że „nie pozwolimy na to, aby domknęła się władza Donalda Tuska”, co podkreślało polityczne tło wyborczej rywalizacji. Kandydat PiS zapewnił także, że „zwyciężymy i ocalimy Polskę”, podkreślając, że walka trwa i musi zakończyć się sukcesem jego obozu, jak relacjonują forsal.pl oraz gazetaprawna.pl.
W trakcie kampanii Nawrocki wielokrotnie odwoływał się do wizji Polski normalnej i bezpiecznej. Portal 300polityka.pl przypominał, że jego determinacja w dążeniu do zwycięstwa była wyraźna już na wcześniejszych etapach kampanii.
Reakcje kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski, który według exit poll wygrywał minimalnie, nie pozostawał obojętny na napiętą sytuację. W wypowiedzi dla wyborcza.pl zachęcał do mobilizacji wyborców: „Jeżeli każdy z nas namówi przynajmniej jedną osobę, to jestem przekonany, że wygra cała Polska i zwyciężymy”.
Podkreślił przy tym konieczność pełnego zaangażowania w ostatnich godzinach kampanii: „Musimy to zrobić na 100%. Żadnych wymówek, nie od niechcenia, tylko całkowicie na serio”. Jego słowa wskazywały na determinację i mobilizację w obozie Koalicji Obywatelskiej, co wpisywało się w napięcie towarzyszące oczekiwaniu na oficjalne wyniki.
—
Druga tura wyborów prezydenckich 2025 roku przyniosła prawdziwe napięcie — minimalna różnica w exit pollach i emocje obu stron pokazały, że walka trwała do samego końca. W szczecińskiej siedzibie PiS panowała mieszanka nadziei i determinacji, podczas gdy sztab Rafała Trzaskowskiego mobilizował swoich zwolenników do pełnego zaangażowania. Ostateczne rozstrzygnięcie przyszło dopiero po długim liczeniu głosów, a cały kraj z zapartym tchem czekał na wynik.