Niemcy wprowadzają 10% podatek cyfrowy na Google i Facebooka
Niemcy przygotowują się do wprowadzenia nowego podatku cyfrowego, który ma objąć największe platformy internetowe działające na ich rynku, takie jak Google i Facebook. Propozycja ta, zakładająca 10-procentową stawkę podatkową, wynika z umowy koalicyjnej CDU/CSU-SPD zawartej na początku 2025 roku. Według ministra kultury Wolframa Weimera, amerykańskie korporacje osiągają znaczące zyski, korzystając z niemieckiej infrastruktury oraz bazy użytkowników, co uzasadnia konieczność nałożenia nowego podatku.

- Niemcy planują wprowadzenie 10% podatku cyfrowego na duże platformy internetowe, takie jak Google i Facebook.
- Podatek wynika z umowy koalicyjnej CDU/CSU-SPD z początku 2025 roku i ma na celu opodatkowanie miliardowych zysków amerykańskich korporacji na niemieckim rynku.
- Kanclerz Friedrich Merz przygotowuje się do wizyty w Waszyngtonie, gdzie spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem, co może wpłynąć na reakcję USA na niemiecki podatek.
- Podatek może zostać odebrany jako odwet za amerykańskie cła nałożone na Unię Europejską, co może zaostrzyć napięcia handlowe między Niemcami a USA.
- Eksperci oceniają stawkę podatku jako umiarkowaną i uzasadnioną, wpisującą się w europejski trend opodatkowania globalnych gigantów cyfrowych.
Decyzja o wprowadzeniu takiego rozwiązania pojawia się w szczególnym momencie, gdy kanclerz Friedrich Merz przygotowuje się do wizyty w Waszyngtonie, gdzie zaplanowane jest spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ta okoliczność może mieć istotny wpływ na przyszłe relacje gospodarcze między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi, zwłaszcza w kontekście obaw dotyczących możliwych napięć handlowych.
Geneza i szczegóły nowego podatku cyfrowego w Niemczech
Niemcy zamierzają wprowadzić 10-procentowy podatek cyfrowy, który obejmie duże platformy internetowe, między innymi Google i Facebook. Podatek ten jest efektem ustaleń zawartych w koalicyjnej umowie między CDU/CSU a SPD z początku 2025 roku. Jak podaje portal Przełomowy podatek od platform cyfrowych w Niemczech: 5 kluczowych …, to właśnie tam położono fundamenty pod nowe regulacje, mające na celu opodatkowanie cyfrowych gigantów działających na niemieckim rynku.
Minister kultury Wolfram Weimer podkreśla, że amerykańskie korporacje generują ogromne, często miliardowe zyski, korzystając z rozbudowanej infrastruktury oraz szerokiej bazy użytkowników w Niemczech. Zdaniem Weimera, jest to podstawowy argument za wprowadzeniem podatku, który pozwoli na sprawiedliwsze rozłożenie obciążeń fiskalnych. Business Insider Polska zwraca uwagę, że ustalona stawka na poziomie 10 procent została oceniona przez ekspertów jako umiarkowana i uzasadniona, co zwiększa szanse na akceptację tego rozwiązania zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Polityczne i gospodarcze tło decyzji
Propozycja nowego podatku cyfrowego pojawia się w wyjątkowym momencie, gdy kanclerz Friedrich Merz przygotowuje się do wizyty w Waszyngtonie, gdzie planowane jest spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Jak informuje Reuters, cytowany przez wnp.pl, rozmowy te będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłych stosunków gospodarczych między oboma państwami.
Donald Trump w przeszłości wielokrotnie wyrażał sprzeciw wobec zagranicznych prób nakładania podatków na amerykańskie firmy, co może sprawić, że reakcja Stanów Zjednoczonych na niemiecki podatek będzie negatywna. Business Insider Polska sugeruje, że wprowadzenie takiego podatku może zostać odebrane jako działanie odwetowe wobec amerykańskich ceł nałożonych na Unię Europejską, co z kolei może zaostrzyć już istniejące napięcia handlowe między Niemcami a USA.
Możliwe konsekwencje i reakcje międzynarodowe
Wprowadzenie podatku cyfrowego przez Niemcy może spowodować wzrost napięć w relacjach gospodarczych z USA, zwłaszcza w kontekście nadchodzącej wizyty kanclerza Merza w Waszyngtonie. Eksperci podkreślają, że choć stawka podatku jest umiarkowana i ma na celu wyrównanie szans na rynku cyfrowym, to jednak amerykańskie władze mogą zareagować na tę decyzję nieprzychylnie, co może utrudnić dialog między oboma krajami – wynika z analiz Business Insider Polska.
Decyzja Niemiec wpisuje się w rosnący trend w Europie, gdzie coraz więcej krajów stara się opodatkować globalne firmy technologiczne. Może to mieć istotny wpływ na przyszłe regulacje Unii Europejskiej i zmienić sposób, w jaki działa cyfrowa gospodarka na całym kontynencie. Wprowadzenie takiego podatku przez Niemcy może więc stać się ważnym punktem odniesienia w międzynarodowej dyskusji o sprawiedliwym opodatkowaniu firm technologicznych.