Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca 'True Love’ i piłkarz, miał 31 lat

Marcin Leszczyński, były piłkarz i zwycięzca popularnego reality show TVN7 „True Love”, zmarł 12 czerwca 2025 roku w wieku zaledwie 31 lat. Informację o jego śmierci jako pierwszy potwierdził klub LKS Drama Zbrosławice, gdzie pełnił funkcję kapitana. Leszczyński był wychowankiem Górnika Zabrze i grał także w Wilkach Wilcza. Choć przyczyna jego śmierci nie została oficjalnie ujawniona, media wskazują na poważną chorobę, z którą się zmagał. Jego odejście poruszyło środowisko sportowe, telewizyjne oraz fanów programu, a partnerka z „True Love” opublikowała wzruszający wpis pożegnalny.

Marcin Leszczyński pozostawił po sobie wspomnienie osoby pełnej energii i pasji, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego historia to opowieść o młodym człowieku spełniającym swoje marzenia sportowe i medialne, który mimo trudności życiowych potrafił zyskać sympatię szerokiego grona odbiorców.

Życie i kariera piłkarska Marcina Leszczyńskiego

Marcin Leszczyński swoją piłkarską przygodę rozpoczął jako wychowanek Górnika Zabrze, gdzie rozwijał się w juniorskich drużynach tego uznanego klubu. Następnie reprezentował barwy Wilków Wilcza, a później LKS Drama Zbrosławice. W tym ostatnim klubie pełnił funkcję kapitana drużyny, co potwierdzają źródła takie jak pomponik.pl oraz swiatgwiazd.pl. Jego zaangażowanie i przywódcze cechy doceniło środowisko piłkarskie, które widziało w nim nie tylko zawodnika, ale i filar zespołu.

Choć Leszczyński był piłkarzem półzawodowym, rozważał również inną ścieżkę kariery – wojskową. Jak podaje portal plotek.pl, decyzja o pozostaniu przy piłce nożnej była efektem jego pasji do sportu oraz chęci realizowania się w tym obszarze. Jego wszechstronność i determinacja pokazały, że stawiał na własne marzenia, nawet gdy życie stawiało przed nim kolejne wyzwania.

Popularność dzięki programowi „True Love” i działalność charytatywna

W 2023 roku Marcin Leszczyński zdobył ogólnopolską rozpoznawalność, biorąc udział w pierwszej edycji reality show „True Love” emitowanego na TVN7. Razem z Oliwią Ścierczak zwyciężył w programie, co potwierdzają serwisy takie jak swiatseriali.interia.pl oraz pomponik.pl. Prowadzącą show była Edyta Zając, a Leszczyński szybko zyskał sympatię widzów dzięki swojej autentyczności i charyzmatycznej osobowości, co relacjonuje sportowefakty.wp.pl.

Za triumf w programie otrzymał nagrodę finansową w wysokości 22,5 tysiąca złotych, którą przekazał na cele charytatywne. Ten gest podkreśla jastrzabpost.pl i świadczy o jego wrażliwości oraz gotowości do pomocy innym. Popularność Leszczyńskiego w mediach społecznościowych również rosła – jego profil śledziło blisko 18 tysięcy osób, co potwierdza pudelek.pl. Był aktywnym i lubianym uczestnikiem życia internetowego, zyskując wielu fanów, którzy cenili go za szczerość i pozytywne podejście do życia.

Śmierć Marcina Leszczyńskiego i reakcje środowiska

Marcin Leszczyński odszedł 12 czerwca 2025 roku w wieku 31 lat. Informację o jego śmierci jako pierwszy potwierdził klub LKS Drama Zbrosławice, co podaje krasnal.info. Choć oficjalnie nie ujawniono przyczyny zgonu, media wskazują, że zmagał się z poważną chorobą, o czym informują swiatgwiazd.pl oraz party.pl. Jego przedwczesna śmierć wstrząsnęła środowiskiem sportowym, telewizyjnym oraz fanami reality show.

Partnerka Leszczyńskiego z programu „True Love” podzieliła się poruszającym wpisem pożegnalnym, co relacjonuje party.pl. Wspominała go jako osobę pełną życia, uśmiechniętą i charyzmatyczną, która potrafiła rozświetlić każde towarzystwo. Informacje o pogrzebie mają zostać podane w najbliższym czasie, a liczne kondolencje od fanów i współpracowników podkreślają, jak wielką stratą jest jego odejście.

Osobiste tragedie i dziedzictwo Marcina Leszczyńskiego

W życiu Marcina Leszczyńskiego nie brakowało również osobistych tragedii. Jak podaje party.pl, doświadczył on bolesnej straty ojca oraz ukochanej siostry, co niewątpliwie wpłynęło na jego charakter i podejście do życia. Mimo tych trudności, potrafił zachować pogodę ducha i angażować się w pozytywne inicjatywy.

Po zwycięstwie w „True Love” Leszczyński nie tylko zyskał uznanie fanów, ale przede wszystkim pokazał, jak ważna jest pomoc innym, nawet gdy sam zmaga się z trudnościami. Jego postawa i zaangażowanie charytatywne zostawiły trwały ślad w sercach wielu osób. Choć jego odejście napełniło smutkiem, to pamięć o tym, co zrobił na boisku i poza nim, budzi przede wszystkim wdzięczność.