Netanjahu: Wojna z Iranem otworzyła nowe możliwości dla Izraela

Opublikowane przez: Andrzej Zagórski

Premier Izraela Benjamin Netanjahu w trakcie wizyty w ośrodku Szin Bet 30 czerwca 2025 roku przedstawił swoją ocenę trwającego kilka miesięcy konfliktu z Iranem. Choć wojna nie zakończyła się jednoznacznym zwycięstwem, stworzyła – jak podkreślił – szerokie możliwości dla Izraela. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na konieczność uwolnienia zakładników oraz rozwiązania kwestii Strefy Gazy, które pozostają kluczowymi wyzwaniami dla bezpieczeństwa państwa. Premier wskazał także na wysokie koszty, jakie poniosła izraelska strona podczas działań wojennych, w tym na znaczne wyczerpanie zapasów rakiet przechwytujących.

  • Premier Netanjahu podkreślił konieczność uwolnienia zakładników i rozwiązania kwestii Strefy Gazy po wojnie z Iranem.
  • Izrael przeprowadził operacje opóźniające irański program nuklearny, ale nie zniszczył go całkowicie.
  • Iran może wznowić wzbogacanie uranu w ciągu kilku miesięcy, co potwierdza MAEA i eksperci.
  • Wojna kosztowała Izrael około 725 milionów dolarów dziennie i wyczerpała zapasy rakiet przechwytujących.
  • Konflikt wywołał wzrost popularności Netanjahu w Izraelu, ale utrzymuje wysokie napięcia w regionie.

Konflikt, który wybuchł na początku roku, miał głównie charakter wojny asymetrycznej i konwencjonalnej, z silną rolą operacji powietrznych prowadzonych przez Izrael oraz odwetowych ataków Iranu. W tle działań militarnych Ameryka odegrała istotną rolę w eskalacji i późniejszej deeskalacji, co doprowadziło do wprowadzenia rozejmu, choć napięcia wciąż pozostają wysokie. Eksperci zwracają uwagę, że irański program nuklearny, choć opóźniony, nie został zniszczony i może wznowić prace nad wzbogacaniem uranu w najbliższych miesiącach.

Przebieg i skutki wojny Izraela z Iranem

Podczas wizyty w ośrodku Szin Bet premier Benjamin Netanjahu podkreślił przede wszystkim konieczność uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez przeciwników oraz rozwiązania sprawy Strefy Gazy, która pozostaje źródłem napięć i destabilizacji w regionie, jak informuje Interia.pl. W trakcie konfliktu izraelskie siły zbrojne przeprowadziły szereg imponujących operacji militarnych mających na celu opóźnienie irańskiego programu nuklearnego. Jak podaje newsweek.pl oraz gazeta.pl, ataki te nie doprowadziły jednak do całkowitego zniszczenia zdolności nuklearnych Iranu.

Koszty wojny dla Izraela były ogromne – według defence24.pl dzienne wydatki wynosiły około 725 milionów dolarów. Ponadto wyczerpały się znaczne zapasy rakiet przechwytujących, co ogranicza zdolności obronne państwa w obliczu dalszych zagrożeń. Tragiczny wymiar konfliktu podkreśla fakt, że irańska rakieta trafiła w szpital w Be’er Szewie, powodując ofiary wśród ludności cywilnej, co relacjonuje oko.press. Ósmego dnia wojny Izrael kontynuował intensywne ataki powietrzne na cele w Iranie, na które Teheran odpowiadał pociskami balistycznymi i dronami, zwiększając ryzyko dalszej eskalacji.

Cały konflikt był najpoważniejszą w historii wymianą ognia między Izraelem a Iranem. Eskalacja została osłabiona głównie dzięki interwencji Stanów Zjednoczonych, które dążyły do wprowadzenia rozejmu i zapobieżenia dalszemu rozszerzeniu działań wojennych, jak podkreślają TVN24 i TVP INFO.

Stan programu nuklearnego Iranu i perspektywy konfliktu

Naloty izraelskie, wspierane przez amerykańskie operacje, zdołały opóźnić irański program nuklearny o kilka miesięcy, jednak nie doprowadziły do jego całkowitego zniszczenia, zaznaczają gazeta.pl oraz se.pl. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) wskazuje, że Iran może wznowić wzbogacanie uranu w ciągu najbliższych kilku miesięcy, co potwierdzają również niezależni eksperci cytowani przez wszystkoconajwazniejsze.pl i businessinsider.com.pl.

Specjaliści ostrzegają, że naloty mogą być powtarzane cyklicznie, co prowadzi do ryzyka szybkiego wznowienia konfliktu. Izraelczycy określają tę strategię cynicznie mianem „koszenia trawnika” – regularnego podejmowania działań militarnych mających na celu powstrzymanie, ale nie całkowite zniszczenie irańskich zdolności nuklearnych, jak informuje newsweek.pl. Z kolei Iran zapowiada gotowość do odpowiedzi siłą i zwiększenia ostrzału Izraela, co podtrzymuje wysoki poziom napięć mimo obowiązującego rozejmu, podaje polsatnews.pl.

Iran stał się również przykładem dla Korei Północnej, demonstrując, że obrana strategia nuklearna jest racjonalna i może przynosić efekty geopolityczne. To z kolei ma wpływ na stabilność całego regionu Bliskiego Wschodu, zauważa defence24.pl.

Polityczne i społeczne reperkusje konfliktu

Konflikt wojenny przyniósł wzrost popularności premiera Netanjahu na scenie politycznej Izraela. Jak podaje tagesschau.de, szef rządu rozważa przedterminowe wybory, chcąc wykorzystać korzystny dla siebie moment polityczny. Jednocześnie na arenie międzynarodowej Netanjahu pozostaje postrzegany jako kontrowersyjna postać, co pogłębia podziały w regionie i utrudnia dialog, zauważa liberte.pl.

W Iranie społeczeństwo jest wyraźnie zmęczone działaniami reżimu, co może mieć wpływ na dalszy rozwój sytuacji wewnętrznej kraju, podkreśla liberte.pl. Ceremonie w Teheranie z okazji początku miesiąca Muharram, podczas których skandowano antyamerykańskie i antyizraelskie hasła, świadczą o radykalizacji nastrojów i wzroście napięć społecznych, relacjonuje poland.news-pravda.com.

Stany Zjednoczone odegrały kluczową rolę zarówno w eskalacji, jak i deeskalacji konfliktu. Ich naloty na irańskie obiekty nuklearne były jednak niewystarczające do całkowitego zniszczenia programu, co podkreślają TVP INFO i se.pl. Współczesne pole walki przeniosło się także do cyberprzestrzeni, gdzie sztuczna inteligencja napędza działania wojenne, takie jak phishing i inne formy cyberataków, wskazuje trt.global. To świadczy o ewolucji i komplikacji nowoczesnych konfliktów zbrojnych.

Wojna między Izraelem a Iranem zostawiła za sobą nie tylko zniszczenia i napięcia, ale także przypomniała, jak kruche jest bezpieczeństwo w tym regionie. Choć zawarty rozejm chwilowo zmniejsza bezpośrednie zagrożenie, ryzyko wybuchu kolejnego konfliktu wciąż pozostaje realne. W najbliższych miesiącach można się spodziewać dalszych działań dyplomatycznych i militarnych, które będą miały na celu utrzymanie tej delikatnej równowagi.