Neapol świętuje mistrzostwo Napoli: 200 tys. kibiców i 98 rannych
Około 200 tysięcy osób zebrało się na nadmorskiej promenadzie w Neapolu, by wspólnie świętować zdobycie przez SSC Napoli mistrzostwa Włoch w piłce nożnej. Cztery dni po historycznym triumfie, piłkarze przejechali ulicami miasta na platformie autobusu, witani przez radosne tłumy, które wypełniły place i aleje śpiewem, fajerwerkami oraz okrzykami radości. To niezwykłe wydarzenie zgromadziło fanów z różnych zakątków, którzy chcieli być świadkami chwili, która na zawsze zapisała się w historii klubu i całego regionu.

- Około 200 tysięcy kibiców świętowało zdobycie mistrzostwa Włoch przez SSC Napoli na nadmorskiej promenadzie w Neapolu.
- Świętowanie rozpoczęło się po meczu z Cagliari i było pełne fajerwerków, śpiewów oraz radosnej atmosfery.
- Podczas nocnych obchodów doszło do incydentów, w których rannych zostało około 98 osób.
- Polski piłkarz Stanisław Lobotka odegrał kluczową rolę w sukcesie zespołu.
- Delegacja klubu planuje oficjalne wizyty, w tym spotkanie z papieżem, podkreślając rangę mistrzostwa.
Świętowanie rozpoczęło się tuż po ostatnim meczu sezonu z Cagliari i trwało kilka dni, tworząc atmosferę pełną dumy i entuzjazmu. Mimo że nocne uroczystości zostały zakłócone przez poważne incydenty, w których około 98 osób odniosło obrażenia, radość i wyjątkowy charakter wydarzenia nie zostały zniweczone. Sukces zespołu podkreślił także kluczowy wkład polskiego pomocnika Stanisława Lobotki, który odegrał znaczącą rolę w zdobyciu tytułu.
Finałowe zwycięstwo i początek świętowania
SSC Napoli sięgnęło po swoje czwarte w historii mistrzostwo Włoch, a drugie w ostatniej dekadzie, wygrywając sezon Serie A 2024/2025. Triumf ten został przypieczętowany podczas emocjonującego spotkania z Cagliari, które zakończyło się sukcesem gospodarzy i rozpoczęciem wielkiego święta w mieście. Zaraz po ostatnim gwizdku kibice ruszyli na ulice Neapolu, wypełniając place i alejki, by wspólnie celebrować ten wyjątkowy moment.
Na stadionie wystrzeliły petardy oraz race, podkreślając podniosły i radosny charakter wydarzenia. Jak informuje serwis sport.tvp.pl, setki tysięcy fanów tłumnie zapełniły przestrzenie miejskie, tworząc niepowtarzalną atmosferę dumy i entuzjazmu. Według portalu infodlapolaka.pl, w sukcesie zespołu niebagatelną rolę odegrał polski pomocnik Stanisław Lobotka, którego umiejętności i zaangażowanie były istotnym elementem triumfu.
Główne obchody i atmosfera na nadmorskiej promenadzie
Największe obchody odbyły się w poniedziałek, gdy około 200 tysięcy osób zgromadziło się na nadmorskiej promenadzie, by powitać swoich mistrzów. Piłkarze SSC Napoli przejechali powoli ulicami miasta na platformie autobusu, a na drugiej platformie znajdowało się kierownictwo klubu. Całość wydarzenia wypełniły kolorowe fajerwerki, śpiewy oraz nieustająca radość, którą podkreślały tysiące fanów zgromadzonych na trasie przejazdu.
Portal sportowefakty.wp.pl relacjonuje obecność dziennikarza Eleven Sports, Piotra Dumanowskiego, który opisywał „obłędną” atmosferę panującą wśród kibiców. Tłumy zalały place i alejki Neapolu, a dynamiczne obrazki z obchodów szybko rozeszły się w mediach społecznościowych, wzbudzając podziw i wzruszenie wśród sympatyków klubu na całym świecie.
Nocne incydenty podczas świętowania i ich skutki
Niestety, nocne świętowanie nie obyło się bez przykrych zdarzeń. W nocy z piątku na sobotę, podczas trwających uroczystości, doszło do co najmniej dziesięciu napadów na uczestników obchodów. W wyniku tych incydentów około 98 osób zostało rannych, z czego co najmniej 39 doznało obrażeń podczas samego świętowania. Portal gol24.pl podkreśla, że sytuacja była poważna i nieoczekiwana, co nieco zepsuło atmosferę radości po zdobyciu długo wyczekiwanego scudetto.
Pomimo tych nieprzewidzianych sytuacji, delegacja SSC Napoli nie rezygnuje z dalszych oficjalnych wizyt, w tym z wyjątkowego spotkania z papieżem, co podkreśla znaczenie ich sukcesu. To wydarzenie to przede wszystkim historyczny moment dla drużyny i całego miasta, które po długim czasie znów może świętować zwycięstwo na krajowym froncie.