Nawrocki: Stan wojenny to zdrada narodu polskiego
Podczas uroczystości zapalenia 'Światła Wolności’ na Placu Piłsudskiego w Warszawie, prezydent Karol Nawrocki złożył hołd ofiarom stanu wojennego, który wprowadzono w Polsce 44 lata temu. W swoim wystąpieniu podkreślił, że stan wojenny nie był jedynie „mniejszym złem”, lecz „zdradą narodu polskiego” oraz aktem brutalnej represji wobec ruchu Solidarności. Nawrocki zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni o ofiarach i sprawcach tych tragicznych wydarzeń, co stanowi istotny element zbiorowej pamięci narodu.

- Karol Nawrocki ocenił stan wojenny jako zdradę narodu polskiego.
- Prezydent podkreślił, że Polska nigdy nie zapomni o ofiarach stanu wojennego.
- W wyniku stanu wojennego kraj opuściło blisko milion osób, co przyniosło straty porównywalne z wojennymi.
- Uroczystość zapalenia 'Światła Wolności' miała na celu upamiętnienie ofiar stanu wojennego.
- Nawrocki przypomniał o brutalnych represjach wobec ruchu Solidarności.
Uroczystość odbyła się w atmosferze refleksji nad przeszłością oraz złożonej oceny historycznych wydarzeń. Prezydent Nawrocki, mówiąc o stanie wojennym, wskazał na jego dramatyczne konsekwencje dla Polski oraz jej obywateli, co skłoniło wielu do głębszego zastanowienia się nad tym, jak ważna jest pamięć o historii.
Prezydent Nawrocki o stanie wojennym
Karol Nawrocki ocenił stan wojenny jako „zło w czystej postaci” oraz zdradę narodu polskiego, co podkreślił podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Podczas swojego wystąpienia prezydent przypomniał, że stan wojenny był brutalną odpowiedzią komunistycznej junty gen. Wojciecha Jaruzelskiego na pokojowy ruch Solidarności, który zgromadził blisko 10 milionów Polaków. Jak podaje portal polsatnews.pl, Nawrocki stwierdził, że „mordowano ich publicznie oraz skrycie na ulicach polskich miast”.
Prezydent zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach, co podkreślił w swoim wystąpieniu. Jego słowa miały na celu przypomnienie o tragicznych wydarzeniach, które na zawsze zmieniły oblicze kraju i wpłynęły na losy wielu rodzin.
Skutki stanu wojennego
Prezydent Nawrocki zwrócił uwagę na dramatyczne skutki stanu wojennego, w tym masową emigrację blisko miliona osób, co przyniosło Polsce straty porównywalne z wojennymi. Jak informuje portal goniec.pl, Nawrocki stwierdził, że „fala emigracji spowodowanej przez reżim przyniosła Polsce straty osobowe na miarę strat wojennych”. Wiele osób zmuszonych do opuszczenia kraju to działacze opozycji demokratycznej, którzy stawili czoła represjom i szykanom.
Nawrocki podkreślił, że wyjeżdżali zgnębieni szykanami działacze opozycji demokratycznej, co dodatkowo obciąża pamięć o tamtych czasach. Straty te, zarówno osobowe, jak i społeczne, wciąż mają wpływ na współczesną Polskę, a wspomnienie o nich wciąż budzi emocje i refleksje na temat wolności oraz praw człowieka.
Uroczystość zapalenia 'Światła Wolności’
Uroczystość zapalenia 'Światła Wolności’ miała na celu upamiętnienie ofiar stanu wojennego oraz przypomnienie o znaczeniu pamięci historycznej. Jak podaje portal portalsamorzadowy.pl, Nawrocki złożył hołd ofiarom stanu wojennego, podkreślając znaczenie pamięci o tych wydarzeniach. Wydarzenie zgromadziło wiele osób, które pragnęły oddać cześć tym, którzy ucierpieli w wyniku brutalnych represji.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz, organizacji społecznych oraz mieszkańcy, którzy pragnęli oddać hołd ofiarom represji. Całe wydarzenie wypełniła powaga i refleksja, a zapalenie 'Światła Wolności’ stało się emocjonalnym symbolem pamięci, przypominając o wartościach, za które Polacy walczyli w trudnych czasach stanu wojennego.