Nawrocki kontra Trzaskowski: Spot „Polska biało-czerwona czy tęczowa?” wywołuje emocje

Opublikowane przez: Paweł Gilewski

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na prezydenta wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, opublikował 26 maja 2025 roku nowy spot wyborczy zatytułowany „Polska biało-czerwona czy tęczowa?”. W materiale polityk krytykuje swojego rywala, Rafała Trzaskowskiego, zarzucając mu wspieranie radykalnych środowisk LGBT oraz lewicowych organizacji. Spot pojawił się w gorącym kontekście niedawnego „Marszu za Polską”, podczas którego Nawrocki wyraźnie podkreślał tradycyjne wartości narodowe, trzymając ogromną biało-czerwoną flagę jako symbol jedności i patriotyzmu.

  • Karol Nawrocki opublikował spot „Polska biało-czerwona czy tęczowa?” krytykujący Rafała Trzaskowskiego za poparcie dla środowisk LGBT i lewicowych.
  • Podczas „Marszu za Polską” Nawrocki podkreślał tradycyjne wartości narodowe, trzymając ogromną biało-czerwoną flagę jako symbol jedności.
  • Marsz Trzaskowskiego zgromadził trzy razy więcej uczestników niż marsz Nawrockiego, a poparcie dla kandydatów wynosi odpowiednio 48,7 proc. i 35,8 proc.
  • Trzaskowski jest krytykowany za finansowanie skrajnie lewicowych organizacji oraz udział w paradach LGBT z postulatami adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
  • Program Nawrockiego skupia się na nacjonalizmie gospodarczym, bezpieczeństwie oraz idei „normalności” i tradycyjnej rodziny.

Kampania wyborcza przyjmuje coraz ostrzejszy ton, a spot Nawrockiego wywołuje silne emocje, mobilizując zwolenników obu stron sceny politycznej. Przekaz materiału wpisuje się w zbliżającą się drugą turę wyborów prezydenckich, gdzie spór o tożsamość narodową i wizję Polski odgrywa kluczową rolę.

Publikacja nowego spotu Nawrockiego i jego główne przesłanie

26 maja 2025 roku Karol Nawrocki opublikował spot wyborczy zatytułowany „Polska biało-czerwona czy tęczowa?”, który jednoznacznie podkreśla sprzeciw wobec radykalnych środowisk LGBT oraz lewicowych organizacji, które – jak twierdzi – wspiera Rafał Trzaskowski. Jak podaje portal dorzeczy.pl, w materiale Nawrocki zarzuca swojemu konkurentowi politycznemu popieranie tych środowisk, co według niego stoi w sprzeczności z tradycyjnymi wartościami narodowymi.

Spot przedstawia wyraźny kontrast wobec polityki Trzaskowskiego, kojarzonego z poparciem dla środowisk homoseksualnych i szeroko pojętej lewicy. Wcześniejsze doniesienia dorzeczy.pl wskazują, że Trzaskowski aktywnie uczestniczy w paradach, gdzie pojawiają się postulaty legalizacji adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Ponadto prezydent Warszawy przeznacza znaczne środki finansowe na wsparcie skrajnie lewicowych organizacji, co w ocenie Nawrockiego jest elementem „tęczowej” polityki, z którą chce się zdecydowanie rozliczyć.

Marsz za Polską – symbolika i przekaz Nawrockiego

W ramach kampanii Karol Nawrocki zorganizował niedawno „Marsz za Polską”, podczas którego niosąc ogromną biało-czerwoną flagę, podkreślał jedność i patriotyzm. Relacje tvrepublika.pl informują, że w wydarzeniu uczestniczyło ponad 200 tysięcy osób identyfikujących się z tradycyjną wizją Polski.

Podczas marszu Nawrocki zwracał uwagę na wspólnotę pod biało-czerwoną flagą, mówiąc: „Łączy nas dzisiaj biało-czerwona flaga” i deklarując jednocześnie, że chce być „prezydentem waszej przyszłości” – relacjonuje wpolityce.pl. W opinii portalu, pod tym symbolem jest miejsce dla wszystkich obywateli, w tym tradycyjnej rodziny, co ma podkreślać inkluzywność wizji Nawrockiego, choć w granicach tradycyjnych wartości.

Z kolei wcześniejsze relacje warszawa.wyborcza.pl wskazują, że pod biało-czerwoną flagą mieści się przede wszystkim tradycyjna rodzina, co ma stanowić wyraźny kontrast wobec tęczowej wizji promowanej przez Trzaskowskiego i jego zwolenników.

Reakcje społeczne i kontekst polityczny kampanii

Mimo że marsz Nawrockiego zgromadził imponującą liczbę uczestników, według tygodnikpolityka.pl marsze popierające Rafała Trzaskowskiego przyciągnęły trzykrotnie większą liczbę osób, co świadczy o większej mobilizacji zwolenników jego kandydatury. Dane z badania opinii publicznej przedstawione przez oko.press pokazują, że poparcie dla Nawrockiego wynosi 35,8 proc., natomiast Trzaskowskiego 48,7 proc., co wskazuje na znaczącą przewagę kandydata opozycji.

Interesującym zjawiskiem jest fakt, że poparcie dla Nawrockiego przewyższa wyniki uzyskiwane przez Prawo i Sprawiedliwość o około pięć punktów procentowych, co może świadczyć o specyficznej dynamice kampanii oraz osobistym prestiżu kandydata – informuje oko.press.

Z kolei pressreader.com zauważa, że rząd stawia w kampanii na kwestie bezpieczeństwa i uszczelniania granic, co jest częścią programu nacjonalizmu gospodarczego ogłoszonego przez Nawrockiego. Ta strategia zaskoczyła część opinii publicznej, podkreślając jednocześnie spójność przekazu z naciskiem na tradycyjne wartości i suwerenność.

Według wszystkoconajwazniejsze.pl program Nawrockiego skupia się na „normalności”, sprzeciwiając się nielegalnej migracji i podkreślając, że pod biało-czerwoną flagą jest miejsce dla wszystkich obywateli, co ma budować poczucie wspólnoty opartej na narodowej tożsamości.

Finansowanie i wsparcie środowisk LGBT oraz lewicowych

W kontekście finansowania kampanii i aktywności medialnej, tvrepublika.pl donosi, że Fundacja Liberté!, związana ze środowiskami LGBT, wydała w ciągu jednego dnia ponad 42 tysiące złotych na reklamy mobilizujące lewicowych wyborców. Kwota ta była dwukrotnie wyższa niż wydatki innych organizacji zaangażowanych w kampanię.

Tak znaczne finansowanie wpisuje się w szerszy obraz wsparcia, jakie – według dorzeczy.pl – Rafał Trzaskowski przeznacza na skrajnie lewicowe organizacje. Ta wysoka aktywność medialna i finansowa świadczy o silnej mobilizacji środowisk wspierających Trzaskowskiego oraz jego politykę, co jest istotnym elementem obecnej kampanii wyborczej.

Kampania Karola Nawrockiego nabiera tempa wraz z zbliżającą się drugą turą wyborów prezydenckich. Jego spot „Polska biało-czerwona czy tęczowa?” oraz organizowany marsz z biało-czerwoną flagą wyraźnie akcentują tradycyjne wartości narodowe i sprzeciw wobec radykalnych środowisk LGBT i lewicowych. Rywalizacja z Rafałem Trzaskowskim staje się coraz bardziej zażarta, co widać zarówno w rosnącej mobilizacji zwolenników, jak i w finansowaniu kampanii. W najbliższych tygodniach możemy spodziewać się jeszcze większych emocji i sporów na temat tożsamości Polski.