NATO ustala nowe cele obronne. Rutte proponuje 5 proc. PKB na obronność
Ministrowie obrony państw NATO spotkali się w Brukseli, aby wyznaczyć ambitne cele dotyczące rozwoju zdolności obronnych Sojuszu. Podczas rozmów podkreślono konieczność inwestycji w obronę powietrzną, lotnictwo bojowe, czołgi, drony, a także w personel i logistykę. Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte zaproponował znaczące podwyższenie poziomu wydatków na obronność do 5 proc. PKB, z czego 3,5 proc. miałoby być przeznaczone na podstawowe potrzeby obronne, a 1,5 proc. na inwestycje strategiczne, takie jak infrastruktura i cyberbezpieczeństwo.

- Ministrowie obrony NATO uzgodnili nowe cele obronne, w tym inwestycje w różne obszary wojskowe.
- Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte zaproponował podniesienie celu wydatków na obronność do 5 proc. PKB, z podziałem na 3,5 proc. na podstawowe wydatki i 1,5 proc. na inwestycje.
- Spotkanie w Brukseli przygotowuje Sojusz do szczytu NATO w Hadze, gdzie zapadną ostateczne decyzje.
- Propozycja ma objąć wszystkich sojuszników, w tym USA, które również postulują zwiększenie wydatków.
- Nowe cele mają na celu zrównoważenie nakładów na obronność między Europą, Kanadą i USA oraz wsparcie Ukrainy.
Spotkanie w Brukseli jest przygotowaniem do czerwcowego szczytu NATO w Hadze, gdzie mają zapaść kluczowe decyzje dotyczące zwiększenia nakładów finansowych na obronę, wzmocnienia przemysłu zbrojeniowego oraz dalszego wsparcia Ukrainy. Propozycja Ruttego obejmuje wszystkich członków Sojuszu, w tym Stany Zjednoczone, które również planują podniesienie własnych wydatków na obronę.
Nowe cele obronne NATO i propozycja Mark Rutte
Ministrowie obrony państw NATO podczas spotkania w Brukseli wypracowali nowe, ambitne cele w zakresie zdolności obronnych Sojuszu. W planach inwestycyjnych znalazły się kluczowe obszary: obrona powietrzna, nowoczesne myśliwce, czołgi, drony, a także rozwój personelu i logistyki wojskowej. Tak kompleksowe podejście ma na celu zwiększenie gotowości i skuteczności obronnej państw członkowskich.
Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, zapowiedział propozycję podniesienia celu wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB. Z tej kwoty 3,5 proc. miałoby zostać przeznaczone na podstawowe wydatki obronne, takie jak utrzymanie i rozwój sił zbrojnych, natomiast 1,5 proc. na inwestycje w infrastrukturę oraz bezpieczeństwo, z naciskiem na cyberbezpieczeństwo. Jak podaje GazetaPrawna.pl, propozycja ta dotyczy wszystkich sojuszników NATO, włączając Stany Zjednoczone, które również dążą do zwiększenia swoich nakładów na obronę.
Obecnie obowiązujący cel NATO ustalony jest na poziomie 2 proc. PKB przeznaczanego na obronę, co podkreśla m.in. portal Interia.pl. Podniesienie tego progu do 5 proc. stanowiłoby zatem znaczący wzrost zaangażowania finansowego państw członkowskich. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez TVN24, celem jest również wyrównanie nakładów na obronność między Europą, Kanadą i Stanami Zjednoczonymi, co ma zwiększyć spójność i efektywność Sojuszu.
Kontekst i przygotowania do szczytu NATO w Hadze
Spotkanie ministrów obrony w Brukseli miało charakter przygotowawczy do czerwcowego szczytu NATO, który odbędzie się w Hadze. To właśnie tam mają zapaść strategiczne decyzje dotyczące wzrostu wydatków na obronność, rozwoju przemysłu zbrojeniowego oraz kontynuacji wsparcia dla Ukrainy, co podkreślają serwisy Wiadomosci.wp.pl oraz GazetaPrawna.pl.
Jak informuje Euractiv.pl, jednym z rozważanych rozwiązań jest zaliczanie pomocy wojskowej dla Ukrainy do oficjalnych wydatków obronnych państw członkowskich. Takie podejście mogłoby ułatwić realizację nowych celów finansowych i zwiększyć elastyczność w raportowaniu nakładów.
Według TVP INFO i Fakt.pl, większość sojuszników jest na dobrej drodze do osiągnięcia obecnego celu 2 proc. PKB w bieżącym roku, co stanowi punkt wyjścia do dalszych zwiększeń. Z kolei portal wPolityce.pl wskazuje, że państwa NATO są bliskie osiągnięcia konsensusu w sprawie podniesienia wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB, co może oznaczać przełom w polityce Sojuszu.
Reakcje i perspektywy realizacji nowych celów
Ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO podkreślił, że zwiększenie wydatków na obronę do poziomu 5 proc. PKB jest kwestią pilną i niezbędną, relacjonuje Gazeta.pl. Deklaracja ta pokazuje, że największy sojusznik europejski popiera propozycję Ruttego i wywiera presję na pozostałych członków Sojuszu.
Eksperci wypowiadający się dla Tokfm.pl, w tym dr Witold Sokała, oceniają zaproponowane cele jako istotny krok naprzód, jednak na razie traktują je głównie jako deklarację intencji. Zwracają uwagę na konieczność dalszych dyskusji i konkretnych działań, które pozwolą na realizację ambitnych planów.
Z kolei minister obrony Litwy wyraził opinię, że wyznaczony termin 2032 roku na osiągnięcie nowych celów jest zbyt odległy, co podaje Bankier.pl. Wskazuje to na presję ze strony niektórych państw, aby przyspieszyć tempo zwiększania zdolności obronnych Sojuszu.
Dziennik.pl informuje, że NATO planuje także znaczące inwestycje w pociski dalekiego zasięgu, co wpisuje się w szerszy plan modernizacji zdolności obronnych. Takie działania mają zwiększyć zdolność odstraszania i gotowość bojową Sojuszu.
Jak podkreślają PolsatNews.pl i Money.pl, propozycja Ruttego zakłada, że 3,5 proc. PKB zostanie przeznaczone na podstawowe potrzeby obronne, a dodatkowe 1,5 proc. na strategiczne inwestycje. Dzięki temu można utrzymać równowagę między codziennym funkcjonowaniem sił zbrojnych a ich długofalowym rozwojem. Taki sposób finansowania może stać się solidnym fundamentem dla wzmacniania potencjału NATO w obliczu coraz większych wyzwań bezpieczeństwa.