NATO ustala ambitne cele: 5 proc. PKB na obronność i wsparcie dla Ukrainy
Na spotkaniu ministrów obrony państw członkowskich NATO, które odbyło się w Brukseli 5 czerwca 2025 roku, podjęto decyzję o wdrożeniu nowego, ambitnego zestawu celów dotyczących wydatków obronnych Sojuszu. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zaproponował, aby kraje członkowskie zwiększyły swoje nakłady na obronność do poziomu 5 proc. PKB. Z tej sumy aż 3,5 proc. ma być przeznaczone na podstawowe wydatki wojskowe, natomiast pozostałe 1,5 proc. na inwestycje w infrastrukturę i rozwój przemysłu zbrojeniowego.

- NATO ustaliło nowy cel zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. PKB, z podziałem na 3,5 proc. na podstawowe wydatki i 1,5 proc. na inwestycje w infrastrukturę i przemysł zbrojeniowy.
- Wydatki na pomoc wojskową dla Ukrainy będą wliczane do celów budżetowych NATO, co ułatwi realizację planów.
- Decyzje te zostaną potwierdzone na czerwcowym szczycie NATO w Hadze, a realizacja wymaga znacznego wzrostu wydatków i produkcji zbrojeniowej.
- Polska planuje rozbudowę obrony przeciwlotniczej i przewiduje wydatki na poziomie około 4,7 proc. PKB w 2025 roku.
- Niemcy przygotowują się do zwiększenia liczebności armii i złagodzenia przepisów budżetowych, aby sprostać nowym wymaganiom NATO.
Istotnym elementem nowej strategii jest włączenie pomocy wojskowej dla Ukrainy do tych wydatków, co ma ułatwić państwom realizację założonych celów budżetowych. Propozycje te zostaną oficjalnie potwierdzone podczas zaplanowanego na czerwiec szczytu NATO w Hadze. Realizacja planów wymaga jednak znaczącego wzrostu wydatków i produkcji zbrojeniowej w całym Sojuszu, co stawia przed jego członkami poważne wyzwania.
Nowe cele NATO dotyczące wydatków na obronność
Podczas spotkania ministrów obrony NATO w Brukseli sekretarz generalny Mark Rutte przedstawił koncepcję zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 5 proc. PKB. Z tej kwoty 3,5 proc. ma być przeznaczone na podstawowe wydatki obronne, takie jak utrzymanie i modernizacja sił zbrojnych, a 1,5 proc. na inwestycje w infrastrukturę oraz rozwój przemysłu zbrojeniowego, co ma wzmocnić zdolności produkcyjne i logistyczne państw członkowskich.
Jak podają GazetaPrawna.pl oraz onet.pl, celem tej propozycji jest zrównoważenie nakładów na obronność pomiędzy Europą, Kanadą i Stanami Zjednoczonymi. Obecnie największe wydatki ponosi USA, a zwiększenie zaangażowania europejskich państw ma wzmocnić wspólne zdolności obronne Sojuszu. Jednak według Wiadomości Onet.pl i GazetaPrawna.pl, nie wszystkie kraje są w stanie od razu osiągnąć ten poziom wydatków, co wskazuje na konieczność rozłożenia realizacji planów w czasie.
Informacje z Bankier.pl wskazują, że państwa NATO są bliskie osiągnięcia konsensusu w sprawie podniesienia wydatków, choć niektóre z nich uważają wyznaczony termin realizacji — na przykład do 2032 roku — za zbyt odległy. Dyskusje toczą się więc również wokół tempa wdrażania nowych celów.
Uznanie pomocy wojskowej dla Ukrainy jako część wydatków obronnych
Kluczowym elementem nowej strategii NATO jest uznanie pomocy wojskowej udzielanej Ukrainie za część wydatków na obronność. Jak podają Forsal.pl oraz EURACTIV.pl, umożliwia to państwom członkowskim zaliczenie miliardów euro przekazywanych Ukrainie do oficjalnych budżetów obronnych. To rozwiązanie ma ułatwić realizację ambitnych celów finansowych, jednocześnie wspierając Ukrainę w jej walce z rosyjską agresją.
Według WP.pl, kraje Sojuszu zadeklarowały przekazanie ponad 20 miliardów euro pomocy wojskowej dla Ukrainy w 2025 roku. Dzięki temu państwa takie jak Polska, które planują rozbudowę systemów obrony przeciwlotniczej, mogą wliczać te inwestycje do swoich wydatków na obronność. To z kolei poprawia ich możliwości finansowe i pozwala na lepsze planowanie rozwoju sił zbrojnych.
Wyzwania i dalsze kroki w realizacji celów NATO
Realizacja nowych celów NATO będzie wymagała znacznego zwiększenia wydatków oraz produkcji zbrojeniowej w państwach członkowskich. Eksperci cytowani przez Bankier.pl i Deutsche Welle podkreślają, że bez istotnego wzrostu zdolności przemysłowych i budżetowych trudno będzie sprostać postawionym wymaganiom.
Minister obrony Niemiec zapowiedział potrzebę pozyskania do 60 tysięcy dodatkowych żołnierzy oraz złagodzenia przepisów dotyczących dyscypliny budżetowej, aby sprostać nowym wyzwaniom. Informuje o tym rp.pl, wskazując na konieczność dostosowania struktur i zasad finansowania armii do ambitnych planów.
Decyzje dotyczące podniesienia celu wydatków do poziomu 5 proc. PKB mają zostać oficjalnie zatwierdzone podczas czerwcowego szczytu NATO w Hadze, jak relacjonuje TVN24. Sekretarz generalny Mark Rutte podkreślił, że sojusznicy wzmocnią swoje zdolności odstraszania i obrony, szczególnie w zakresie obrony powietrznej, myśliwców, czołgów i dronów. Informacje te potwierdzają relacje Fakt.pl oraz Business Insider Polska.
Jednocześnie Deutsche Welle zaznacza, że żaden z krajów NATO nie oczekuje natychmiastowego osiągnięcia poziomu 5 proc. PKB. Realizacja celów będzie procesem stopniowym, co pozwala na lepsze dostosowanie się do wymogów i możliwości poszczególnych państw.
Kontekst krajowy i perspektywy na przyszłość
W Polsce planowana jest ambitna rozbudowa systemów obrony przeciwlotniczej, a znaczne środki przekazywane na pomoc wojskową dla Ukrainy będą wliczane do wydatków obronnych — podaje Forsal.pl. Polska przewiduje wydatki na obronność na poziomie około 4,7 proc. PKB w 2025 roku, jak informują Defence24.pl oraz Rzeczpospolita.
W kraju trwają również dyskusje na temat wpisania minimalnego poziomu wydatków na obronność do konstytucji, z propozycją progu na poziomie 4 proc. PKB. Temat ten budzi jednak kontrowersje i nie jest jeszcze przesądzony, co relacjonują Defence24.pl oraz Rzeczpospolita.
W szerszym ujęciu, Niemcy przygotowują się do zwiększenia liczebności swojej armii oraz do złagodzenia przepisów budżetowych, co jest częścią szerszych wysiłków NATO na rzecz wzmocnienia zdolności obronnych. Te działania wpisują się w nową strategię Sojuszu, mającą na celu sprostanie współczesnym wyzwaniom bezpieczeństwa.
—
Decyzje podjęte podczas spotkania ministrów obrony NATO w Brukseli wyraźnie wskazują na nowy kierunek w polityce Sojuszu. Podniesienie wydatków do 5 proc. PKB, traktowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy jako części budżetu obronnego oraz plany na wzmocnienie zdolności militarnych pokazują, jak poważnie państwa członkowskie traktują rosnące zagrożenia. Jednocześnie osiągnięcie tych celów będzie wymagało dużego zaangażowania i ścisłej współpracy na wielu frontach.