NaszEauto: Kto i jak sięga po dopłaty do samochodów elektrycznych?

Opublikowane przez: Tomasz Sokołowski

Program NaszEauto, uruchomiony w lutym 2025 roku, wywołał spore zainteresowanie wśród osób planujących zakup samochodów elektrycznych. Do czerwca złożono niemal 5 tysięcy wniosków o dopłaty, co pokazuje, że Polacy coraz chętniej sięgają po ekologiczne rozwiązania motoryzacyjne. Jednak mimo entuzjazmu zgłaszających, aż 90% wniosków wymagało poprawek, a do tej pory zatwierdzono zaledwie 180 z nich. Co więcej, żadna dotacja nie została jeszcze wypłacona, co wynika z długiego i skomplikowanego procesu rozpatrywania.

  • Od lutego do czerwca 2025 roku złożono 4965 wniosków o dopłaty do samochodów elektrycznych w programie NaszEauto.
  • 90% wniosków wymaga poprawek, co znacząco wydłuża proces rozpatrywania.
  • Do czerwca zatwierdzono jedynie 180 wniosków, ale żadna dotacja nie została jeszcze wypłacona.
  • Średnia kwota dopłaty wynosi około 30 175 zł przy zakupie oraz 28 150 zł przy leasingu.
  • Problemy organizacyjne i długi czas oczekiwania na decyzje to główne bariery w realizacji programu.

Średnia kwota przyznawanej dopłaty oscyluje wokół 30 tysięcy złotych, co stanowi znaczące wsparcie dla osób decydujących się na zakup lub leasing samochodu elektrycznego. Eksperci zwracają jednak uwagę na problemy organizacyjne programu, które wpływają na wydłużenie czasu oczekiwania na decyzje. Jak obecnie wygląda realizacja programu NaszEauto i kto rzeczywiście korzysta z dopłat? Poniżej przedstawiamy szczegółowy przegląd najnowszych informacji.

Start programu NaszEauto i pierwsze wnioski

Nabór wniosków do programu NaszEauto rozpoczął się 3 lutego 2025 roku. Był to moment, który zainicjował szerokie zainteresowanie dopłatami do samochodów elektrycznych i pozwolił na ocenę, jak dużym potencjałem cieszy się to wsparcie finansowe. Już w ciągu pierwszych kilku miesięcy, do końca maja, złożono 4965 wniosków, co świadczy o dużym popycie na ekologiczne pojazdy i chęci skorzystania z państwowego wsparcia.

Jak podaje portal swiatoze.pl, zdecydowana większość z tych zgłoszeń wymagała poprawek formalnych lub uzupełnień. To z kolei istotnie wydłużyło czas rozpatrywania wniosków, ponieważ każdy dokument musiał zostać zweryfikowany i często odesłany do poprawy. Problemy te wskazują na niedopracowanie początkowej fazy programu lub na niewystarczającą informację przekazywaną wnioskodawcom, co przekłada się na opóźnienia w realizacji kolejnych etapów.

Problemy z rozpatrywaniem i zatwierdzaniem wniosków

Spośród niemal 5 tysięcy złożonych wniosków do czerwca zatwierdzono jedynie 180, czyli mniej niż 4 procent wszystkich zgłoszeń. To wyraźny sygnał, że proces rozpatrywania napotyka na poważne trudności administracyjne. Jak podkreśla portal swiatoze.pl, aż 90% wniosków wymagało dodatkowych korekt, co wskazuje na problemy organizacyjne i niedoskonałości w komunikacji między wnioskodawcami a urzędnikami.

Do tej pory żadna dotacja nie została wypłacona. Portal elektrowoz.pl informuje, że przyczyną jest nie tylko duża liczba poprawek i konieczność ponownej weryfikacji dokumentów, ale także sam proces decyzyjny, który – zgodnie z regulaminem programu – może trwać nawet do 170 dni. Ten długi termin zabezpiecza instytucje odpowiedzialne za wypłaty, ale jednocześnie znacząco wydłuża czas oczekiwania dla beneficjentów, którzy liczyli na szybkie wsparcie finansowe.

Kto sięga po dopłaty i jaka jest ich wartość?

Wnioski o dopłaty składa różnorodna grupa odbiorców – od osób prywatnych po przedsiębiorców. Szczegółowe dane na temat profili beneficjentów nie są jednak jeszcze dostępne, co utrudnia dokładną analizę, kto faktycznie korzysta z programu. Mimo to wiadomo, że zainteresowanie programem jest szerokie i obejmuje różne segmenty rynku.

Średnia kwota dopłaty wynosi około 30 175 zł przy zakupie samochodu oraz 28 150 zł przy leasingu, podaje elektrowoz.pl. To znacząca suma, która może ułatwić dostęp do nowoczesnych, ekologicznych pojazdów i zachęcić do zmiany nawyków transportowych. Jednak pomimo zatwierdzenia części wniosków, brak wypłat dotacji oznacza, że realne wsparcie finansowe dla użytkowników jeszcze się nie rozpoczęło i wiele osób nadal czeka na ostateczne decyzje i przekazanie środków.

Program NaszEauto przyciąga coraz większe zainteresowanie, co dobrze rokuje dla rozwoju elektromobilności w Polsce. Jednak obecne trudności proceduralne i biurokratyczne spowalniają wypłatę rządowych dopłat. W najbliższych miesiącach ważne będzie usprawnienie tych procesów, aby wsparcie trafiło szybko do tych, którzy już zdecydowali się na ekologiczny krok i wymianę samochodu.