Najnowszy sondaż przed II turą: Trzaskowski i Nawrocki niemal na remis

Opublikowane przez: Ewa Zimny

W ostatnich dniach przed drugą turą wyborów prezydenckich trwa zacięta rywalizacja między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Najnowszy sondaż Ipsos dla programu TVP „19.30” wskazuje na niezwykle wyrównane poparcie obu kandydatów, przy minimalnej przewadze Trzaskowskiego. Badanie, przeprowadzone w dniach 26-29 maja, pokazuje, że Trzaskowski może liczyć na około 45-50% głosów, podczas gdy Nawrocki zbliża się do 43-49%. Wciąż około 10% wyborców pozostaje niezdecydowanych, co może przesądzić o ostatecznym wyniku wyborów, które odbędą się już 1 czerwca 2025 roku.

  • Najnowszy sondaż Ipsos (26-29 maja) pokazuje minimalną przewagę Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim przed drugą turą wyborów.
  • W pierwszej turze Trzaskowski uzyskał 31,36%, a Nawrocki 29,54% głosów, co wskazuje na wyrównaną rywalizację.
  • Około 10% wyborców pozostaje niezdecydowanych, co może przesądzić o wyniku drugiej tury zaplanowanej na 1 czerwca 2025 roku.
  • Rafał Trzaskowski nie wziął udziału w debacie 28 maja, a cisza wyborcza rozpocznie się 30 maja o północy.
  • Negatywny stosunek do rządu wyraża 44% badanych, co może mieć wpływ na poparcie kandydatów.

Wszystko wskazuje na to, że kluczowa będzie mobilizacja elektoratów obu kandydatów oraz decyzje tej grupy niezdecydowanych, którzy mogą przesunąć szalę zwycięstwa na jedną z stron.

Aktualne wyniki najnowszego sondażu Ipsos przed drugą turą

Sondaż Ipsos dla programu TVP „19.30” został przeprowadzony w dniach 26-29 maja 2025 roku i jest jednym z najświeższych badań opinii publicznej przed zaplanowaną na 1 czerwca drugą turą wyborów prezydenckich. Wyniki pokazują, że walka między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim jest wyjątkowo wyrównana.

Rafał Trzaskowski ma minimalną przewagę, szacowaną na 1-3 punkty procentowe, z poparciem w przedziale od 45 do 50%. Karol Nawrocki jest tuż za nim, uzyskując od 43 do 49% głosów. Jednak najistotniejszym elementem pozostaje około 10% wyborców, którzy nie zdecydowali jeszcze, na kogo oddadzą swój głos.

Jak podaje portal wiadomosci.gazeta.pl, te wyniki potwierdzają, że rywalizacja jest bardzo zacięta, a ostateczny werdykt zależeć będzie od aktywności kandydatów i decyzji niezdecydowanych w ostatnich dniach kampanii.

Kontekst pierwszej tury i wcześniejsze sondaże

Pierwsza tura wyborów prezydenckich, która odbyła się pod koniec maja 2025 roku, wykazała, że walka między kandydatami była już wtedy bardzo wyrównana. Rafał Trzaskowski zdobył 31,36% głosów, a Karol Nawrocki 29,54%, co wskazuje na niemalże remisową sytuację – informują Wiadomości Radio ZET.

Wcześniejsze badania opinii publicznej z połowy maja również wskazywały na minimalną przewagę Trzaskowskiego. Na przykład sondaż z 18 maja 2025 roku pokazał, że Trzaskowski mógł liczyć na 45,7% poparcia, podczas gdy Nawrocki – na 43,61%, przy jednoczesnym 10,69% niezdecydowanych wyborców, jak podaje Biznes w INTERIA.PL.

Podobne wyniki pojawiały się w badaniach publikowanych przez onet.pl, które wskazywały na poparcie Trzaskowskiego na poziomie 47,7% i Nawrockiego na 46%. Z kolei Euronews podawał w maju 2025 roku, że Trzaskowski miał 50,6% poparcia, a Nawrocki 49,4%, co potwierdza, że różnice między kandydatami były minimalne i sytuacja pozostawała dynamiczna.

Warto jednak zauważyć, że niektóre ośrodki badawcze pomyliły się w ocenie wyniku Nawrockiego w pierwszej turze o ponad 5 punktów procentowych, co podkreśla portal Wszystko co najważniejsze. To pokazuje, jak niejednoznaczne i zmienne jest poparcie elektoratów w tym momencie kampanii.

Przygotowania do drugiej tury i znaczenie niezdecydowanych wyborców

Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, odbędzie się 1 czerwca 2025 roku. Jak informują portale Wszystko co najważniejsze oraz TVN24, w najbliższych dniach kluczowa będzie mobilizacja zwolenników obu kandydatów oraz decyzje około 10% wyborców, którzy wciąż nie podjęli ostatecznej decyzji.

Istotnym elementem kampanii była nieobecność Rafała Trzaskowskiego na debacie 28 maja, co odnotowuje GazetaPrawna.pl. Ten fakt może wpłynąć na dynamikę rywalizacji w ostatnich dniach przed ciszą wyborczą. Zgodnie z tym samym źródłem, cisza wyborcza rozpocznie się 30 maja o północy, co ograniczy dalsze działania kampanijne.

Ponadto, ostatni sondaż CBOS wskazuje, że aż 44% badanych ma negatywny stosunek do obecnego rządu, co może mieć wpływ na preferencje wyborcze, zwłaszcza w kontekście poparcia dla kandydatów – informuje portal Wszystko co najważniejsze. Niezdecydowani wyborcy oraz nastawienie do bieżącej sytuacji politycznej mogą zatem odegrać decydującą rolę w ostatecznym wyniku głosowania.

Gdy rywalizacja jest tak zacięta, a wielu wyborców wciąż nie podjęło decyzji, każda inicjatywa i ruch w kampanii mogą przesądzić o wyniku. To sprawia, że nadchodzące wybory prezydenckie będą pełne napięcia i zwrotów aż do samego końca.