Minerały ziem rzadkich: rosnący popyt i ryzyka dla łańcuchów dostaw

Opublikowane przez: Tomasz Szadkowski

W 2024 roku światowy popyt na minerały ziem rzadkich, takie jak lit, kobalt, nikiel oraz grafit, odnotował znaczący wzrost, który wywołuje poważne obawy dotyczące stabilności globalnych łańcuchów dostaw. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE), zapotrzebowanie na lit wzrosło niemal o 30 proc., podczas gdy popyt na pozostałe metale krytyczne zwiększył się o 6-8 proc. To dynamiczne zwiększenie zapotrzebowania powoduje presję na rynki surowców i wymusza poszukiwanie nowych źródeł wydobycia oraz przetwórstwa.

  • W 2024 roku popyt na lit wzrósł o niemal 30 proc., a na inne minerały ziem rzadkich o 6-8 proc., co podkreśla MAE.
  • Chiny dominują w wydobyciu i rafinacji minerałów ziem rzadkich, co zwiększa ryzyko przerw w globalnych łańcuchach dostaw.
  • Kraje Azji Środkowej, zwłaszcza Kazachstan i Uzbekistan, deklarują chęć zwiększenia produkcji, by sprostać rosnącemu popytowi.
  • Doniesienia o zasobach ukraińskich są kontrowersyjne i oceniane jako przesadzone, co komplikuje prognozy dotyczące podaży.
  • Negocjacje UE z Ukrainą oraz zainteresowanie USA podkreślają strategiczne znaczenie minerałów ziem rzadkich.

W tym kontekście szczególnie istotna jest rola Chin, które dominują w produkcji i przetwórstwie minerałów ziem rzadkich, co powoduje koncentrację podaży i zwiększa ryzyko zakłóceń dostaw. W odpowiedzi na te wyzwania, kraje Azji Środkowej, takie jak Kazachstan i Uzbekistan, deklarują gotowość do zwiększenia wydobycia tych surowców, co może przyczynić się do częściowego złagodzenia napięć na rynku. Tymczasem doniesienia o zasobach minerałów ziem rzadkich na Ukrainie są kwestionowane przez niektóre źródła, co komplikuje prognozy dotyczące przyszłej podaży surowców strategicznych.

Wzrost popytu na minerały ziem rzadkich w 2024 roku

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w roku 2024 popyt na kluczowe minerały ziem rzadkich, takie jak nikiel, kobalt, grafit oraz inne metale krytyczne, wzrósł o 6-8 proc. Najbardziej spektakularny wzrost odnotowano w przypadku litu, gdzie zapotrzebowanie zwiększyło się niemal o 30 proc. Ten gwałtowny wzrost jest napędzany przede wszystkim przez rozwój branży elektromobilności i energetyki odnawialnej, które wymagają coraz większych ilości metali do produkcji akumulatorów i zaawansowanych technologii.

Nagromadzenie nadpodaży litu i grafitu na rynku zaczyna wpływać na obniżenie cen tych metali, co ma istotne znaczenie dla przemysłu energetycznego. Niższe ceny surowców mogą ułatwić produkcję akumulatorów i tym samym przyspieszyć rozwój sektora pojazdów elektrycznych oraz magazynowania energii.

Jak podaje Eurasianet, państwa Azji Środkowej – w szczególności Kazachstan i Uzbekistan – wyrażają gotowość do zwiększenia wydobycia minerałów ziem rzadkich. To strategiczne posunięcie może przyczynić się do dywersyfikacji globalnych źródeł surowców i zmniejszyć zależność od tradycyjnych dostawców.

Dominacja Chin i ryzyka dla łańcuchów dostaw

Na rynku minerałów ziem rzadkich wyraźnie dominują Chiny, które odpowiadają za znaczną część światowego wydobycia i rafinacji tych surowców. Ta koncentracja produkcji w jednym kraju powoduje zwiększone ryzyko przerw w dostawach, zwłaszcza w obliczu nasilających się napięć geopolitycznych oraz ograniczonej dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia.

Eksperci podkreślają, że obecna struktura rynku utrudnia stabilizację łańcuchów dostaw. Koncentracja produkcji w Chinach sprawia, że globalna gospodarka i przemysł technologiczny są narażone na zakłócenia, które mogą wpływać na dostępność kluczowych surowców oraz na ceny metali. W efekcie rośnie zainteresowanie poszukiwaniem alternatywnych dostawców oraz inwestycjami w nowe projekty wydobywcze poza Chinami.

Potencjał Azji Środkowej i kontrowersje wokół zasobów ukraińskich

Kazachstan, jako jeden z ważnych graczy na rynku surowców, deklaruje możliwość zwiększenia wydobycia pierwiastków ziem rzadkich. Jak informuje Eurasianet, taki krok mógłby częściowo złagodzić obecne napięcia na rynku i pomóc w dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia. Region Azji Środkowej zyskuje tym samym na znaczeniu w globalnym łańcuchu dostaw minerałów krytycznych.

Natomiast sytuacja związana z zasobami ziem rzadkich na Ukrainie jest bardziej skomplikowana. Ukraina jest uznawana za jeden z najbogatszych w surowce kraje Europy, jednak według serwisów niepoprawneradio.pl oraz biznesalert.pl, doniesienia o wielkich zasobach minerałów ziem rzadkich są przesadzone i mogą stanowić mit. Takie rozbieżności w ocenie zasobów utrudniają prognozowanie przyszłej podaży oraz planowanie inwestycji.

Negocjacje między Unią Europejską a Ukrainą dotyczące eksploatacji tych surowców dodatkowo obrazują skomplikowaną sytuację gospodarczą i polityczną regionu. Według biznesalert.pl, prezydent USA domagał się zawarcia umowy na eksploatację minerałów ziem rzadkich na Ukrainie, co podkreśla strategiczne znaczenie tych zasobów w kontekście globalnej polityki surowcowej.

Niepewność co do wartości ukraińskich surowców i skomplikowane uwarunkowania geopolityczne sprawiają, że przyszłość podaży minerałów ziem rzadkich wciąż budzi wiele pytań i ma kluczowe znaczenie dla stabilności globalnych łańcuchów dostaw.