Mentzen: Nie dam się szantażować PiS. Konfederacja na pierwszym miejscu

Opublikowane przez: Andrzej Zagórski

Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, w rozmowie z mediami 6 czerwca 2025 roku stanowczo zapowiedział, że nie ulegnie presji ze strony Prawa i Sprawiedliwości (PiS) ani nie pozwoli na polityczny szantaż. W kontekście propozycji rządu technicznego, którą otrzymał zaraz po wyborach, podkreślił, że jego działania będą skupione na rozwoju Konfederacji i jej roli w polskim parlamencie. Mentzen wyraźnie odciął się od współpracy z PiS, zaznaczając, że nie zamierza być przez tę partię szantażowany ani stawiany w roli zdrajcy. Jego stanowisko jest odpowiedzią na próby wymuszenia współpracy pod groźbą politycznej izolacji.

  • Sławomir Mentzen zapowiada, że nie ulegnie szantażowi ze strony PiS i nie będzie współpracował pod presją.
  • Lider Konfederacji skupia się na rozwoju własnej partii i zwiększeniu jej wpływów w Sejmie.
  • Mentzen porównał PiS do Rosji, krytykując ich metody polityczne oparte na sile i szantażu.
  • Zaprosił Jarosława Kaczyńskiego do rozmów o rządzie technicznym, ale zastrzegł, że nie da się wciągnąć w polityczne gry PiS.
  • Stanowisko Mentzena jest odpowiedzią na propozycję rządu technicznego, którą otrzymał kilka dni po wyborach.

Lider Konfederacji podkreślił, że jego celem jest konsekwentne budowanie pozycji własnej formacji, a nie podporządkowanie się dominującej partii rządzącej. W ten sposób Sławomir Mentzen wyznaczył jasne granice w relacjach z PiS, odmawiając politycznych kompromisów na niekorzyść swojej partii. Jego stanowcza deklaracja stała się jednym z ważniejszych głosów na polskiej scenie politycznej po ostatnich wyborach.

Stanowisko Mentzena wobec propozycji rządu technicznego po wyborach

6 czerwca 2025 roku Sławomir Mentzen wyraził zadowolenie, że propozycja powołania rządu technicznego pojawiła się już kilka dni po wyborach. Zdaniem lidera Konfederacji, szybka reakcja pozwala jasno przedstawić jego podejście do polityki na najbliższe lata. Mentzen podkreślił, że kwestia rządu technicznego jest ważnym tematem, lecz nie zamierza ulegać presji ze strony Prawa i Sprawiedliwości.

Jak podaje portal natemat.pl, Mentzen zadeklarował, że nie pozwoli się szantażować ani zmusić do współpracy przez PiS. Podkreślił, że będzie konsekwentnie realizował własną strategię polityczną, niezależnie od prób wymuszania na nim decyzji pod groźbą politycznej izolacji. W jego ocenie, próby wywierania presji mają charakter politycznego szantażu, na który nie ma zamiaru się zgodzić.

Konfederacja i priorytety polityczne Mentzena

Głównym celem Sławomira Mentzena jest rozwój Konfederacji oraz zapewnienie jej jak największego udziału w Sejmie i w rządzeniu krajem. Jak informuje 300polityka, lider Konfederacji jednoznacznie stwierdził: „Mnie interesuje Konfederacja”. To wyraźne podkreślenie koncentracji na własnej formacji, a nie na współpracy z obecnym obozem rządzącym.

Wcześniejsze wypowiedzi Mentzena, cytowane również przez 300polityka, akcentują, że nie zamierza współpracować z PiS pod groźbą bycia uznanym za zdrajcę Polski. Takie stanowisko pokazuje, jak ważna dla niego jest niezależność polityczna Konfederacji oraz klarowne odcięcie się od politycznych gierek dominującej partii.

Krytyka PiS i polityczne porównania Mentzena

Sławomir Mentzen nie szczędził krytycznych słów wobec PiS. Porównał działania tej partii do zachowań Rosji, wskazując, że rządzący rozumieją jedynie argument siły. Według serwisu dorzeczy.pl, lider Konfederacji ocenił, że PiS stosuje politykę opartą na szantażu i presji, co jest dla niego całkowicie nie do przyjęcia.

Mimo krytyki Mentzen zaprosił Jarosława Kaczyńskiego do rozmów na temat rządu technicznego, ale jednocześnie wyraźnie zaznaczył, że nie zamierza dać się wciągnąć w polityczne gry PiS-u. Jego deklaracja pokazuje chęć dialogu, ale na zasadach, które nie poniżają ani nie szantażują Konfederacji.

Sławomir Mentzen wyraźnie zaznaczył, gdzie Konfederacja stawia granice współpracy i na czym najbardziej jej zależy w obecnej sytuacji politycznej. Pokazuje to, że formacja chce działać aktywnie i na własnych warunkach, nie poddając się wpływom silniejszych ugrupowań.