McMaster ostrzega: wycofanie wojsk USA z Europy zagraża bezpieczeństwu

Opublikowane przez: Andrzej Zagórski

Emerytowany generał H.R. McMaster, znany ze swojej roli doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Donalda Trumpa, występuje z ostrzeżeniem o poważnych konsekwencjach wycofania wojsk amerykańskich z Europy. Według niego, decyzja Pentagonu może zagrozić stabilności transatlantyckiej i zdolności odstraszania Rosji, szczególnie ze względu na utratę dostępu do strategicznych węzłów lotniczych i morskich, takich jak Poznań i Rams. W obliczu rosnących napięć geopolitycznych oraz modernizacji rosyjskiego arsenału atomowego, obecność amerykańskich sił w Europie pozostaje kluczowa dla utrzymania równowagi sił w regionie.

  • Gen. H.R. McMaster ostrzega, że wycofanie wojsk USA z Europy może poważnie zagrozić bezpieczeństwu transatlantyckiemu i zdolności odstraszania Rosji.
  • Pentagon już wycofuje myśliwce F-15E z Wielkiej Brytanii, zastępując je nowocześniejszymi F-35, co budzi obawy o chwilowe osłabienie zdolności obronnych NATO.
  • Obecnie w Europie stacjonuje około 100 tysięcy amerykańskich żołnierzy, jednak eksperci wskazują, że ich liczba może się zmniejszyć w niedalekiej przyszłości.
  • Rosja modernizuje swój arsenał atomowy, co zwiększa ryzyko destabilizacji, a Chiny przygotowują się do potencjalnego konfliktu zbrojnego.
  • Unia Europejska ma możliwości prowadzenia misji pokojowych, ale ich skuteczność zależy od zdolności poszczególnych państw członkowskich.

Zaniepokojenie ekspertów budzą ostatnie działania Pentagonu, w tym wycofanie myśliwców F-15 z Wielkiej Brytanii, które mogą wpłynąć na zdolności obronne NATO. Generał McMaster podkreśla, że takie ruchy osłabiają gotowość sojuszu i stwarzają ryzyko dla bezpieczeństwa całej Europy. W kontekście globalnych wyzwań, jakie niesie ze sobą m.in. rosnąca aktywność Chin i modernizacja rosyjskiego potencjału nuklearnego, utrzymanie silnej obecności wojskowej USA w Europie jest zdaniem eksperta niezbędne.

Ostrzeżenia gen. McMastera o wycofaniu wojsk USA z Europy

Generał H.R. McMaster, w wywiadzie udzielonym 30 maja 2025 roku, wyraził głębokie zaniepokojenie planami wycofania amerykańskich wojsk z Europy. Jak wskazuje, takie działania mogą doprowadzić do osłabienia bezpieczeństwa transatlantyckiego oraz wprowadzić niestabilność w regionie, który od lat jest kluczowy dla globalnej równowagi sił. McMaster zwraca uwagę, że utrata szybkiego i bezpośredniego dostępu do strategicznych węzłów lotniczych i morskich, takich jak Poznań w Polsce czy Rams w Wielkiej Brytanii, znacząco ograniczy zdolności operacyjne zarówno USA, jak i NATO.

Jak podaje portal portalobronny.se.pl, generał przestrzega przed tzw. „Osią Agresorów” – potencjalnym sojuszem państw, który może wykorzystać zmniejszoną obecność amerykańską w Europie do zwiększenia swojej ekspansji, co stanowi poważne zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa. McMaster wyraża przekonanie, że utrzymanie silnej obecności wojskowej USA w regionie jest fundamentem stabilności i odstraszania potencjalnych agresorów.

Aktualne działania Pentagonu i ich konsekwencje dla NATO

Obecnie Pentagon realizuje proces wycofywania części jednostek wojskowych z Europy, co budzi szerokie obawy wśród ekspertów i analityków bezpieczeństwa. Wśród najważniejszych zmian znajduje się wycofanie myśliwców F-15E z Wielkiej Brytanii, które odgrywały dotąd istotną rolę w operacjach wojskowych na kontynencie. Zastąpienie ich przez nowocześniejsze F-35 z możliwością przenoszenia broni jądrowej, choć technicznie zaawansowane, niesie ze sobą ryzyko przejściowego spadku gotowości bojowej sojuszu – informuje portal portalobronny.se.pl.

Według serwisu legaartis.pl, w chwili obecnej Pentagon finansuje około 100 tysięcy żołnierzy stacjonujących w Europie, co świadczy o wciąż znaczącej obecności amerykańskich sił. Jednak eksperci, w tym były dowódca wojsk USA w Europie, generał Ben Hodges, przewidują, że dalsze wycofanie wojsk jest kwestią czasu, co może zmienić układ sił na Starym Kontynencie. Jak podaje niedziela.pl, realną siłę militarną w regionie obecnie mają przede wszystkim Stany Zjednoczone, podczas gdy NATO w dużej mierze pozostaje rozbrojone, co zwiększa ryzyko destabilizacji.

Geopolityczne tło i zagrożenia związane z wycofaniem wojsk

W obliczu rosnących napięć na arenie międzynarodowej, gen. McMaster zwraca uwagę na coraz bardziej złożoną sytuację globalną. Jak informuje the register.com, Chiny przygotowują się do potencjalnego konfliktu zbrojnego, co dodatkowo komplikuje wyzwania związane z bezpieczeństwem. W tym kontekście zmniejszenie obecności amerykańskiej w Europie może wzmocnić pozycję innych mocarstw, które są skłonne wykorzystać próżnię bezpieczeństwa.

Rosja natomiast intensywnie modernizuje swój arsenał atomowy, korzystając z zaawansowanych materiałów pozyskanych od zachodnich firm oraz instalując nowoczesne technologie czujników w swoich silosach rakietowych. Portal fakt.pl podkreśla, że ten proces zwiększa zdolności Moskwy do szybkiego i precyzyjnego reagowania, co stanowi poważne wyzwanie dla NATO i Stanów Zjednoczonych.

Unia Europejska, choć może korzystać z misji utrzymania pokoju na podstawie Art. 42 Traktatu o Unii Europejskiej, jest w dużej mierze zależna od zdolności poszczególnych państw członkowskich w realizacji tych zadań – informuje lexlege.pl. W świetle tego eksperci podkreślają, że osłabienie obecności amerykańskiej może stworzyć lukę bezpieczeństwa, którą mogą wykorzystać agresywne państwa. Tym samym stabilność całego regionu staje pod znakiem zapytania, a sojusze, na których opiera się europejskie bezpieczeństwo, wymagają wzmocnienia i przemyślanej strategii.

Decyzje Pentagonu wywołują ważne pytania o przyszłość bezpieczeństwa w Europie i całym regionie euroatlantyckim. Gen. H.R. McMaster przypomina, jak kluczowa jest obecność amerykańska – to ona dziś stanowi fundament stabilności i odstraszania potencjalnych zagrożeń. W obliczu rosnącej nieprzewidywalności świata, bliska współpraca i silna obecność wojsk USA w Europie wydają się niezbędne dla utrzymania spokoju w regionie.