Mandaty za opony nawet do 3000 zł. Co sprawdza policja podczas kontroli?

Policja coraz częściej podczas rutynowych kontroli drogowych zwraca uwagę na stan opon w pojazdach, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa na drogach. Kierowcy muszą liczyć się z możliwością otrzymania mandatu nawet do 3000 zł za zużyte lub uszkodzone opony, które mogą stanowić poważne zagrożenie podczas jazdy. W wyjątkowych sytuacjach funkcjonariusze mają prawo zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, jeśli uznają, że stan ogumienia zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.

Podstawą prawną do nakładania takich kar jest art. 97 Kodeksu Wykroczeń, który reguluje odpowiedzialność za naruszenie przepisów dotyczących stanu technicznego pojazdu. Eksperci nieustannie podkreślają, że opony to jedyny element samochodu mający bezpośredni kontakt z nawierzchnią, dlatego ich właściwy stan jest niezbędny dla zapewnienia odpowiedniej przyczepności i skrócenia drogi hamowania.

Mandaty za opony – co i kiedy może zaskoczyć kierowców?

Mandat za opony nie musi być związany jedynie z zużyciem bieżnika poniżej minimalnej dopuszczalnej wartości, która wynosi 1,6 mm. Policjanci mogą nałożyć karę także za wszelkie uszkodzenia opon, które odsłaniają lub naruszają ich konstrukcję, takie jak pęknięcia, wybrzuszenia czy inne defekty mogące wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy.

W praktyce najczęściej kary za stan opon wynoszą do około 500 zł, jednak w wyjątkowo poważnych przypadkach mandat może sięgnąć nawet 3000 zł. Jak podaje portal autokult.pl, w skrajnych sytuacjach policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu, co oznacza konieczność usunięcia usterki przed powrotem na drogę.

Podstawą prawną do nakładania takich kar jest art. 97 Kodeksu Wykroczeń. Przepis ten przewiduje grzywnę do 3000 zł za naruszenie przepisów dotyczących stanu technicznego pojazdu, w tym nieodpowiedniego stanu opon, które mogą stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Znaczenie stanu opon dla bezpieczeństwa na drodze

Eksperci zgodnie podkreślają, że opony są jedynym elementem pojazdu, który ma bezpośredni kontakt z nawierzchnią. Ich stan wpływa nie tylko na przyczepność pojazdu, ale również na długość drogi hamowania, a tym samym na ryzyko ewentualnego wypadku. Zużyte lub uszkodzone opony mogą znacząco pogorszyć kontrolę nad pojazdem, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych.

Policja, zwracając szczególną uwagę na stan opon podczas kontroli drogowych, stara się przeciwdziałać niebezpiecznym sytuacjom na drodze. Jak informuje legaartis.pl, wysokie mandaty – sięgające nawet 3000 zł – mają pełnić funkcję prewencyjną, zmuszając kierowców do regularnej kontroli i wymiany ogumienia.

Praktyczne wskazówki dla kierowców – jak uniknąć mandatu?

Aby uniknąć mandatów i przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo, kierowcy powinni systematycznie kontrolować głębokość bieżnika swoich opon. Minimalna dopuszczalna głębokość to 1,6 mm, a każdy spadek poniżej tej wartości może skutkować karą. Poza tym warto zwracać uwagę na wszelkie uszkodzenia opon, takie jak pęknięcia, wybrzuszenia czy inne defekty, które mogą doprowadzić do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

Portal autokult.pl przypomina, że mandat za złe opony może wynieść nawet do 3000 zł, co jest wystarczającym powodem, by regularnie kontrolować ich stan. Dodatkowo, według motoryzacja.interia.pl, napełnianie opon azotem to skuteczny sposób na wydłużenie ich żywotności oraz eliminację ryzyka korozji obręczy od wewnątrz, co wpływa na trwałość ogumienia.

Napełnienie czterech opon azotem to wydatek rzędu 5–15 zł za sztukę — niewielka cena za większe bezpieczeństwo i dłuższą żywotność opon. Dzięki temu nie tylko zmniejszamy ryzyko mandatów, ale przede wszystkim poprawiamy komfort i pewność podczas jazdy.