Manchester United przegrywa finał LE. Klub czekają poważne konsekwencje
Manchester United w środowy wieczór 21 maja 2025 roku przegrał finał Ligi Europy z Tottenhamem Hotspur 0:1, co oznacza brak awansu do prestiżowej Ligi Mistrzów w nadchodzącym sezonie. Ta porażka to nie tylko sportowy zawód dla kibiców i zawodników, ale również poważny cios finansowy dla klubu z Old Trafford. Manchester United może stracić około 100 milionów funtów, co dodatkowo komplikuje sytuację ekonomiczną zespołu. Mimo to kierownictwo klubu deklaruje zaufanie do trenera Rubena Amorima, który ma przeprowadzić niezbędną rewolucję w drużynie, próbując wyciągnąć klub z kryzysu.

- Manchester United przegrał finał Ligi Europy 0:1 z Tottenhamem i nie awansował do Ligi Mistrzów.
- Brak awansu oznacza stratę około 100 milionów funtów i pogłębia problemy finansowe klubu.
- Sezon jest oceniany jako katastrofalny, z wieloma porażkami i słabą ofensywą zespołu.
- Kierownictwo klubu wciąż ufa trenerowi Rubenowi Amorimowi, który ma przeprowadzić rewolucję.
- Klub kończy sezon bez trofeum i bez udziału w europejskich pucharach.
Sezon 2024/2025 został oceniony przez ekspertów i kibiców jako katastrofalny. Problemy sportowe i finansowe łączą się ze sobą, a słaba forma ofensywna i błędy kluczowych zawodników tylko pogłębiają kryzys. Manchester United kończy rozgrywki bez trofeum i bez udziału w europejskich pucharach, co jest kolejnym trudnym rozdziałem w historii „Czerwonych Diabłów”.
Finał Ligi Europy i jego konsekwencje
Manchester United przegrał finał Ligi Europy 0:1 z Tottenhamem Hotspur w środowy wieczór 21 maja 2025 roku, jak potwierdza artykuł z Event Registry z 23 maja 2025. Ten wynik oznacza, że zespół z Old Trafford nie zdołał wywalczyć awansu do najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek klubowych – Ligi Mistrzów. To ogromny sportowy zawód, ale również znaczny finansowy cios dla jednego z najbardziej utytułowanych klubów na świecie.
Według portalu Sport.pl, brak awansu do Champions League może kosztować Manchester United około 100 milionów funtów. To suma wynikająca z utraty wpływów z praw telewizyjnych, premii od sponsorów oraz potencjalnych przychodów z dnia meczowego. Z kolei Tottenham, który zdobył trofeum, zarobił za zwycięstwo około 6 milionów euro, jak podaje KanalSportowy.pl. Dla „Kogutów” triumf stanowi znaczący sukces sportowy i finansowy.
Nie jest to pierwszy finał, w którym Manchester United poniósł porażkę na europejskiej arenie. Jak wskazuje serwis Goal.pl, w 2021 roku Czerwone Diabły przegrały finał Ligi Europy z Villarrealem, co pokazuje, że klub od kilku lat boryka się z problemami w decydujących momentach ważnych rozgrywek.
Problemy sportowe i finansowe Manchesteru United
Sezon 2024/2025 dla Manchesteru United jest oceniany jako katastrofalny, co potwierdzają statystyki i opinie ekspertów. Klub zanotował aż 17 porażek, a co więcej, w wielu meczach nie zdołał zdobyć ani jednej bramki, co wskazuje na poważne problemy w ofensywie – donosi Meczyki.pl. To wynik daleki od oczekiwań fanów i ekspertów, którzy liczyli na znacznie lepszą dyspozycję drużyny.
W rozgrywkach krajowych Manchester United zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli, co potwierdza KanalSportowy.pl. To niezwykle niska pozycja dla tak renomowanego zespołu, który jeszcze niedawno rywalizował o najwyższe cele. Latem 2023 roku klub wydał na transfery aż 160 milionów funtów, sprowadzając zawodników takich jak Rasmus Hojlund, Mason Mount oraz Andre Onana. Mimo tych inwestycji, efekty sportowe pozostają dalekie od oczekiwanych, zauważa Meczyki.pl.
Krytyka spadła szczególnie na Rasmusa Hojlunda, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei, oraz Luke’a Shawa, który popełnił błąd przy akcji bramkowej rywali w finale, co podaje Sport.pl. Te indywidualne słabości przełożyły się na ogólną słabą postawę zespołu w kluczowych momentach sezonu.
Dodatkowo Manchester United boryka się z problemami ekonomicznymi, które w obliczu braku awansu do Ligi Mistrzów ulegają pogłębieniu. Jak informuje KanalSportowy.pl, sytuacja finansowa klubu staje się coraz bardziej napięta, co wymusza ostrożność i może wpłynąć na przyszłe decyzje transferowe oraz zarządzanie budżetem klubu.
Reakcje i plany na przyszłość
Pomimo trudnej sytuacji kierownictwo Manchesteru United deklaruje pełne zaufanie do trenera Rubena Amorima, który ma przeprowadzić niezbędną rewolucję w drużynie – podaje Sport.pl. Amorim, który objął zespół w trakcie sezonu, nie zamierza zmieniać swojego stylu pracy, co podkreśla w wywiadach, jak relacjonuje Meczyki.pl.
Kibice liczyli na poprawę wyników pod wodzą nowego trenera i na rehabilitację w finale Ligi Europy, jednak porażka brutalnie zweryfikowała te nadzieje – informuje KanalSportowy.pl. Rozczarowanie fanów jest ogromne, a atmosfera w klubie napięta.
W klubie mogą nastąpić kolejne zwolnienia i zmiany personalne, co ma być efektem katastrofalnego sezonu i pogarszających się problemów finansowych, jak sugeruje Sport.pl. Zarząd i sztab szkoleniowy stoją przed trudnym zadaniem odbudowy zespołu i przywrócenia Manchesterowi United dawnej pozycji.
Sezon 2024/2025 to dla Manchesteru United czas bez trofeów i bez europejskich pucharów – jeden z najtrudniejszych momentów w historii klubu, jak zauważa Sport.pl. Teraz przed „Czerwonymi Diabłami” stoi ważne zadanie: wyciągnąć lekcje z tego doświadczenia i opracować plan, który pozwoli wrócić na właściwe tory.