Małgorzata Ostrowska krytykuje prezydenta Dudę za słowa o LGBT

Opublikowane przez: Jan Zagórski

Małgorzata Ostrowska, nowa gwiazda Telewizji Polskiej, udzieliła wywiadu, w którym ostro skrytykowała prezydenta Andrzeja Dudę za jego wypowiedzi na temat społeczności LGBT. W rozmowie z 26 maja 2025 roku na antenie TVP Info artystka nazwała słowa prezydenta „absolutnie nieludzkimi” i podkreśliła, że orientacja seksualna jest prywatną sprawą każdego człowieka, a nie „ideologią”, jak sugerował polityk. Ostrowska, znana z wieloletniego wsparcia dla środowisk LGBT, zabrała głos w dość napiętym kontekście medialnym i politycznym, wywołując szeroką falę dyskusji w mediach oraz wśród opinii publicznej.

  • Małgorzata Ostrowska skrytykowała prezydenta Andrzeja Dudę za jego wypowiedzi o społeczności LGBT, nazywając je „absolutnie nieludzkimi”.
  • Artystka podkreśliła, że orientacja seksualna jest sprawą osobistą i sprzeciwiła się określaniu LGBT jako „ideologii”.
  • Ostrowska od lat aktywnie wspiera środowiska LGBT i obecnie jest nową gwiazdą TVP.
  • Wypowiedź pojawiła się w kontekście kontrowersji medialnych wokół TVP i politycznych napięć przed wyborami prezydenckimi 2025.
  • Reakcje na słowa Ostrowskiej podkreślają podziały w debacie publicznej dotyczącej praw mniejszości seksualnych w Polsce.

Krytyka prezydenta Andrzeja Dudy przez Małgorzatę Ostrowską

26 maja 2025 roku Małgorzata Ostrowska wystąpiła w programie TVP Info, gdzie nie szczędziła krytycznych słów pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy. Artystka wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec wypowiedzi prezydenta dotyczących społeczności LGBT, określając je mianem „absolutnie nieludzkich”. Szczególnie podkreśliła, że orientacja seksualna to sprawa osobista, która nie powinna być przedmiotem politycznych sporów ani negatywnych ocen. W swoim wystąpieniu Ostrowska odrzuciła też klasyfikowanie LGBT jako „ideologii”, co jest częstym motywem w retoryce niektórych polityków. Jak podaje portal rozrywka.dorzeczy.pl, artystka od lat angażuje się w działania na rzecz praw osób LGBT, co nadaje jej słowom dodatkową wagę i kontekst.

Kontekst medialny i polityczny wokół wypowiedzi Ostrowskiej

Wypowiedź Małgorzaty Ostrowskiej pojawiła się w czasie, gdy Telewizja Polska przechodziła istotne zmiany personalne i programowe. W 2024 roku w TVP doszło do kontrowersyjnych zmian w składzie trenerskim popularnego programu „The Voice Senior”, w tym do zwolnienia Maryli Rodowicz, co wywołało dyskusje na temat kierunku, w jakim zmierza publiczny nadawca. Jak informuje rozrywka.dorzeczy.pl, te zmiany to część szerszej strategii medialnej TVP, która obecnie zatrudnia również Małgorzatę Ostrowską.

Równocześnie w mediach pojawiły się doniesienia o manipulacjach wizerunkowych kandydatów przed wyborami prezydenckimi w 2025 roku. Portal se.pl ujawnił, że w TVP Info stosowano praktyki wydłużania czasu antenowego dla wizerunku prezydenta Andrzeja Dudy, przy jednoczesnym skracaniu wystąpień Rafała Trzaskowskiego. W tym samym okresie Rafał Trzaskowski publicznie zadeklarował chęć likwidacji TVP Info, co spotkało się z ostrymi reakcjami politycznymi i medialnymi, jak podaje wydarzenia.interia.pl. Wypowiedź Ostrowskiej wpisuje się zatem w szerszą debatę o roli mediów publicznych i ich stosunku do mniejszości seksualnych w Polsce.

Reakcje i znaczenie wypowiedzi Ostrowskiej

Wypowiedź Małgorzaty Ostrowskiej spotkała się z szerokim zainteresowaniem zarówno w mediach, jak i wśród opinii publicznej. Podkreśliła ona głębokie podziały, które nadal istnieją w polskiej debacie publicznej na temat społeczności LGBT oraz polityki wobec nich. Portal jastrzabpost.pl zwraca uwagę, że artystka zdecydowanie stanęła w obronie osób LGBT, nazywając retorykę prezydenta Dudę „absolutnie nieludzką”. Szczególne znaczenie ma fakt, że głos taki padł z ust osoby obecnej w mediach publicznych, które często są postrzegane jako sprzyjające obecnej władzy.

Słowa Ostrowskiej mogą wpłynąć na to, jak w najbliższym czasie będą toczyć się rozmowy o prawach mniejszości seksualnych i roli mediów publicznych w Polsce, szczególnie w świetle nadchodzących wyborów prezydenckich. Jej stanowisko skłania do głębszego zastanowienia się nad tym, jak społeczeństwo postrzega różnorodność i jak polityczne napięcia kształtują publiczną debatę.