Ludmiła Samsonowa awansuje do ćwierćfinału Wimbledonu po emocjonującym meczu

Opublikowane przez: Jakub Pietras

Ludmiła Samsonowa, rozstawiona z numerem 19., po pasjonującym pojedynku pokonała Hiszpankę Jessikę Bouzas Maneiro 7:5, 7:5, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału Wimbledonu. Spotkanie rozegrane 7 lipca 2025 roku przyciągnęło uwagę kibiców tenisowych na całym świecie ze względu na niezwykłą zaciętość i wysoki poziom gry obu zawodniczek. Rosjanka, wykazując się wyjątkową determinacją, obroniła kluczowe break pointy, co pozwoliło jej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po zakończeniu meczu Samsonowa nie kryła emocji – w geście radości rzuciła rakietą i uśmiechnęła się wymownie, co zostało szeroko zauważone przez media.

  • Ludmiła Samsonowa awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu po zwycięstwie 7:5, 7:5 nad Jessiką Bouzas Maneiro.
  • Rosjanka obroniła kluczowe break pointy i zakończyła mecz po błędach przeciwniczki przy piłce meczowej.
  • Anastazja Pawluczenkowa wygrała swój mecz, ale skarżyła się na błędy sędziowskie i problemy z systemem elektronicznym.
  • Iga Świątek wygrała z Danielle Collins i utrzymuje wysoką pozycję w rankingu WTA, a Mirra Andriejewa jest jej blisko w klasyfikacji.
  • Aryna Sabalenka awansowała do ćwierćfinału bez straty seta, a Naomi Osaka odpadła po porażce z Pawluczenkową.

Sukces Samsonowej to nie jedyne wydarzenie związane z rosyjskimi tenisistkami na tegorocznym Wimbledonie. W tle pojawiły się także kontrowersje dotyczące Anastazji Pawluczenkowej, która po swoim meczu głośno wyrażała niezadowolenie z decyzji sędziowskich, sugerując, że została pokrzywdzona przez błędy systemu elektronicznego. Wśród sukcesów rosyjskich zawodniczek znajduje się także Aryna Sabalenka, która awansowała do najlepszej ósemki bez straty seta.

Przebieg meczu Ludmiły Samsonowej z Jessiką Bouzas Maneiro

7 lipca 2025 roku Ludmiła Samsonowa zmierzyła się z Jessiką Bouzas Maneiro w meczu czwartej rundy Wimbledonu. Po niezwykle wyrównanym spotkaniu Rosjanka zwyciężyła 7:5, 7:5 i awansowała do ćwierćfinału turnieju. Mecz cechowała duża intensywność i zaciętość, a kluczowy moment nastąpił przy stanie 5:5 w drugim secie, kiedy Samsonowa obroniła aż trzy break pointy. Ten fragment pojedynku pokazał, jak wysoka była jej forma i determinacja do zwycięstwa – podkreśla portal sport.pl.

Hiszpanka miała dwie piłki meczowe, jednak nie zdołała ich wykorzystać. Ostatecznie, przy swojej piłce meczowej, Jessika Bouzas Maneiro nie trafiła w kort, co zakończyło spotkanie na korzyść Rosjanki. To właśnie ten moment, jak relacjonuje sportowefakty.wp.pl, przesądził o awansie Samsonowej do najlepszej ósemki na londyńskiej trawie.

Po zakończeniu meczu emocje sięgały zenitu. Samsonowa, pokazując radość i ulgę, rzuciła rakietą i uśmiechnęła się szeroko, co szybko zostało zauważone i opisane przez media, podkreślając jej wyjątkowe zaangażowanie i pasję do gry.

Sukcesy i kontrowersje rosyjskich tenisistek na Wimbledonie

Awans Ludmiły Samsonowej do ćwierćfinału Wimbledonu jest jej największym sukcesem w karierze i plasuje ją w gronie najlepszych tenisistek tegorocznego turnieju – zwracają uwagę eksperci oraz media, w tym serwis sportowefakty.wp.pl. To osiągnięcie potwierdza wysoki poziom rosyjskiego tenisa i możliwości Samsonowej na prestiżowej arenie.

Jednak nie wszystkie wydarzenia z udziałem rosyjskich zawodniczek przebiegły bez kontrowersji. Anastazja Pawluczenkowa, która wygrała swój mecz 7:6(4), 6:4, po zakończeniu spotkania głośno wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji sędziowskich. W jednym z wywiadów powiedziała: „Oni ukradli mi gema!”, co wywołało burzę medialną. Według serwisu sportowefakty.wp.pl, błąd systemu elektronicznego miał realny wpływ na wynik meczu, tworząc skandaliczne sytuacje na korcie. Już wcześniej portal interia.pl informował o pokrzywdzeniu Pawluczenkowej decyzjami sędziów podczas jej występu na Wimbledonie.

Wśród rosyjskich tenisistek wyróżnia się również Aryna Sabalenka, która awansowała do najlepszej ósemki bez straty seta. Jej rywalka, Laura Siegemund, musiała wycofać się z turnieju z powodu walkowera, co znacznie ułatwiło Sabalence drogę do dalszej fazy zawodów – podaje interia.pl.

Warto również wspomnieć o byłej liderce rankingu WTA, Naomi Osace, która po porażce z Pawluczenkową odpadła z turnieju. Ten fakt został szeroko podkreślony przez media, w tym polsatsport.pl, pokazując, jak dynamiczna i nieprzewidywalna jest rywalizacja na najwyższym poziomie.

Polskie akcenty i sytuacja w rankingu WTA

Polska tenisistka Iga Świątek kontynuuje dobre występy na Wimbledonie. W swoim ostatnim meczu pokonała Danielle Collins 6:2, 6:3, utrzymując się na wysokim, czwartym miejscu w rankingu WTA. Po spotkaniu Świątek podkreśliła, że „piłka się mnie słuchała”, co świadczy o jej znakomitej dyspozycji i pewności siebie na korcie – relacjonuje sport.pl.

W ścisłej rywalizacji o czołowe pozycje w rankingu depcze jej po piętach Mirra Andriejewa, która wygrała swój pojedynek z Hailey Baptiste 6:1, 6:3. Rywalizacja pomiędzy tymi zawodniczkami zapowiada emocjonujące starcia w najbliższej przyszłości.

Wśród polskich tenisistów swoje występy zakończył Kamil Majchrzak, który przegrał w trzech setach (4:6, 2:6, 3:6) z reprezentantem Rosji, Karenem Chaczanowem. Warto odnotować, że rosyjscy kibice okazali mu spore wsparcie, co zostało zauważone i docenione podczas meczu – informuje sport.pl.

Warto dodać, że Iga Świątek zagra kolejny mecz po godzinie 18:00, co ucieszy polskich kibiców chcących śledzić jej występy na żywo. Polsatsport.pl zauważa, jak bardzo rośnie zainteresowanie naszą tenisistką na światowej arenie.