Lisiewicz o viralowym TikToku: przewidział prezydenturę Nawrockiego w 2017

Opublikowane przez: Magdalena Wyrzykowski

W czerwcu 2025 roku dziennikarz i publicysta Lisiewicz zyskał nieoczekiwaną popularność na platformie TikTok dzięki nagraniu, które w błyskawicznym tempie stało się viralem. W filmie tym Lisiewicz wspomina, że już w 2017 roku przewidział, iż Karol Nawrocki zostanie prezydentem. Ta niecodzienna prognoza wzbudziła ogromne zainteresowanie, również wśród osób niezwiązanych na co dzień z polityką, które zaczęły pytać dziennikarza o szczegóły jego przewidywań na ulicy. W rozmowie z portalem Niezalezna.pl Lisiewicz żartobliwie odniósł się do nagłego rozgłosu, sugerując, że jasnowidz Krzysztof Jackowski może już rozważać przejście na emeryturę, skoro to on – a nie Jackowski – przewidział prezydenturę Nawrockiego.

  • Lisiewicz w 2025 roku zdobył popularność na TikToku dzięki nagraniu, w którym wspomina, że w 2017 roku przewidział prezydenturę Karola Nawrockiego.
  • Prognoza ta zyskała szerokie zainteresowanie, także wśród osób niezwiązanych z polityką.
  • Karol Nawrocki był w 2017 roku mało znany, a obecnie pełni funkcję prezydenta, co potwierdza trafność prognozy.
  • Brak dodatkowych wzbogacających informacji z innych źródeł podkreśla unikalność viralowego materiału z Niezalezna.pl.
  • Fenomen nagrania pokazuje rosnącą rolę mediów społecznościowych w popularyzacji politycznych wydarzeń i prognoz.

Viralowy TikTok Lisiewicza i jego prognoza sprzed 7 lat

3 czerwca 2025 roku Lisiewicz opublikował na TikToku krótkie nagranie, które w krótkim czasie zdobyło ogromną popularność. W filmie dziennikarz przypomniał, że już w 2017 roku przewidział, iż Karol Nawrocki obejmie stanowisko prezydenta. Ta historyczna prognoza, która przez długi czas pozostawała niemal niezauważona, nagle zyskała nowy wymiar dzięki dynamicznemu rozprzestrzenianiu się materiału w mediach społecznościowych.

W rozmowie z portalem Niezalezna.pl Lisiewicz z humorem podkreślił, że jego przewidywanie mogłoby zdetronizować popularnego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, sugerując, że to on jest prawdziwym wizjonerem politycznych wydarzeń. Co więcej, nagranie zainteresowało nie tylko osoby aktywnie śledzące politykę, ale również tych, którzy na co dzień nie zajmują się sprawami publicznymi. Jak relacjonuje dziennikarz, na ulicach zaczęły go zatrzymywać przypadkowe osoby, pytając o szczegóły i kontekst tej zaskakującej prognozy.

Kim jest Karol Nawrocki i jak zmieniła się jego pozycja?

Karol Nawrocki, który w 2017 roku był postacią raczej mało znaną i nie wyróżniał się znaczącą aktywnością publiczną, w ciągu ostatnich lat zyskał na znaczeniu i obecnie pełni funkcję prezydenta. Tym samym prognoza Lisiewicza zyskała potwierdzenie i stała się przykładem trafnego przewidzenia ważnego wydarzenia politycznego.

Popularność nagrania na TikToku przyczyniła się do wzrostu zainteresowania postacią Nawrockiego zarówno w mediach, jak i wśród szerokiego grona odbiorców. Dzięki temu wcześniej nieznany szerzej polityk zyskał nową falę uwagi, która podkreśla, jak media społecznościowe mogą wpływać na kreowanie wizerunku osób publicznych.

Warto zaznaczyć, że poza viralowym materiałem opublikowanym na TikToku i relacją w portalu Niezalezna.pl, nie pojawiły się dodatkowe informacje, które mogłyby wzbogacić wiedzę na temat zarówno Karola Nawrockiego, jak i samego Lisiewicza. Podkreśla to unikalność i wyjątkowość tego zjawiska w polskiej przestrzeni medialnej.

Znaczenie mediów społecznościowych w popularyzacji politycznych prognoz

Fenomen viralowego nagrania Lisiewicza na TikToku stanowi doskonały przykład na to, jak media społecznościowe mogą wpływać na percepcję polityki i osób publicznych. Dawne prognozy, które wcześniej mogły pozostawać jedynie marginalnymi wspomnieniami, dzięki nowym kanałom komunikacji zyskują nowe życie i znaczenie.

Jak podaje portal Niezalezna.pl, zainteresowanie tym tematem wzrosło nie tylko wśród osób zaangażowanych politycznie, ale również wśród tych, którzy zazwyczaj nie interesują się polityką. To pokazuje, że media społecznościowe mają ogromny potencjał do angażowania szerokiej publiczności i zmiany sposobu, w jaki odbieramy i interpretujemy wydarzenia polityczne.

Viralowy materiał Lisiewicza nie tylko przywołał pamięć o trafnej prognozie sprzed lat, ale też pokazał, jak media społecznościowe potrafią błyskawicznie zmieniać polityczne opowieści i kierować uwagę społeczeństwa na konkretne osoby i wydarzenia.