Lidl rezygnuje z inwestycji w Gietrzwałdzie – koniec sporu po latach

Opublikowane przez: Marcin Szadkowski

Lidl Polska oficjalnie zrezygnował z planów budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie, kończąc tym samym trwający ponad dwa lata spór z mieszkańcami i lokalnymi środowiskami. Decyzja została ogłoszona 3 czerwca 2025 roku i wynikała z wygaśnięcia umowy warunkowej na zakup gruntu oraz licznych protestów, które podnosiły kwestie ochrony środowiska i zachowania duchowego charakteru pobliskiego Sanktuarium Maryjnego. Inwestycja, planowana na ponad 40 hektarach, miała stworzyć około 200 miejsc pracy, jednak nie zostanie zrealizowana w tym miejscu. Lidl podkreśla, że Gietrzwałd był jedną z wielu rozważanych lokalizacji, co może oznaczać dalsze poszukiwania odpowiedniego terenu pod podobne przedsięwzięcia.

  • Lidl Polska 3 czerwca 2025 roku oficjalnie zrezygnował z budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie z powodu wygaśnięcia umowy i problemów organizacyjnych.
  • Inwestycja budziła liczne kontrowersje i protesty mieszkańców oraz środowisk prawicowych, którzy obawiali się wpływu na środowisko i duchowy charakter sanktuarium maryjnego.
  • Sąd w styczniu 2025 roku stwierdził, że formalności inwestycyjne nie zostały dopełnione, co utrudniło realizację projektu.
  • Planowana inwestycja miała objąć ponad 40 hektarów i stworzyć około 200 miejsc pracy.
  • Decyzja Lidla kończy długotrwały spór i wskazuje, że firma rozważa inne lokalizacje na podobne inwestycje.

Decyzja Lidla o rezygnacji z inwestycji w Gietrzwałdzie

3 czerwca 2025 roku Lidl Polska oficjalnie potwierdził rezygnację z budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie. Powodem decyzji było wygaśnięcie umowy warunkowej na zakup gruntu, a także liczne przeciwności organizacyjne i logistyczne, które uniemożliwiły kontynuację projektu. Jak podaje naszdziennik.pl, biuro prasowe Lidl Polska zaznaczyło, że okolice Gietrzwałdu były jedynie jedną z wielu rozważanych lokalizacji dla inwestycji. Według informacji biznes.interia.pl, planowana inwestycja miała przynieść około 200 nowych miejsc pracy, jednak ostatecznie nie zostanie zrealizowana w tym miejscu.

Tło konfliktu i protesty mieszkańców

Spór wokół inwestycji trwał ponad dwa lata i był źródłem licznych protestów mieszkańców oraz środowisk prawicowych. Obawy skupiały się przede wszystkim na potencjalnym negatywnym wpływie inwestycji na środowisko oraz na duchowy wymiar Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie – miejscu objawień maryjnych z 1877 roku. Jak podaje naszdziennik.pl, lokalne społeczności obawiały się, że centrum dystrybucyjne zniszczy wyjątkowy charakter tego miejsca. Mieszkańcy organizowali protesty i pikiety przed sklepami Lidla, argumentując, że inwestycja naruszałaby godność i tradycję sanktuarium, co potwierdzają doniesienia serwisów o2.pl oraz portalspozywczy.pl. Aktywne działania Komitetu Obrony Gietrzwałdu miały na celu zablokowanie inwestycji, jak relacjonuje dorzeczy.pl. Jak wskazuje wpolsce24.tv, historia budowy centrum dystrybucyjnego była długa i burzliwa, a decyzja o rezygnacji Lidla została odebrana jako sukces mieszkańców i środowisk lokalnych.

Aspekty prawne i formalne inwestycji

Formalne przeszkody również przyczyniły się do rezygnacji z inwestycji. W styczniu 2025 roku sąd uznał, że nie wszystkie formalności związane z realizacją projektu zostały dopełnione, co dodatkowo komplikowało sytuację. Według nczas.info, była to istotna przeszkoda, która utrudniała postęp inwestycji. Termin na realizację projektu mijał 13 czerwca 2025 roku, co zostało podkreślone w doniesieniach dorzeczy.pl. Planowana inwestycja obejmowała obszar ponad 40 hektarów, co budziło kontrowersje nie tylko ze względu na skalę, ale także na kwestie gospodarki odpadami niebezpiecznymi – problem ten poruszały serwisy propertynews.pl oraz dorzeczy.pl. Te aspekty prawne i środowiskowe złożyły się na skomplikowaną sytuację, która ostatecznie wpłynęła na decyzję o wycofaniu się z projektu.

Znaczenie decyzji i perspektywy na przyszłość

Rezygnacja Lidla z budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie kończy długotrwały spór i pozwala przeciwnikom inwestycji odetchnąć z ulgą – wskazuje gazetaolsztynska.pl. Jak podkreśla nczas.info, przedstawiciele firmy zaznaczają, że okolice Gietrzwałdu były jedną z wielu opcji lokalizacyjnych, co sugeruje, że Lidl może rozważać inne miejsca pod podobne inwestycje. Decyzja ta jest także dowodem na to, że presja społeczna i protesty lokalnych środowisk mogą realnie wpływać na działania dużych inwestorów, zmuszając ich do uwzględnienia opinii mieszkańców oraz aspektów środowiskowych i kulturowych w swoich planach.

Decyzja o wycofaniu się z inwestycji w Gietrzwałdzie pokazuje, że głos lokalnej społeczności naprawdę się liczy, a inwestorzy coraz częściej muszą uwzględniać jej potrzeby i obawy. Teraz pozostaje tylko czekać, gdzie Lidl zdecyduje się realizować podobne projekty w przyszłości.