Lidl rezygnuje z centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie po protestach
Lidl Polska podjął decyzję o wycofaniu się z planów budowy centrum dystrybucyjnego na obrzeżach Gietrzwałdu. Informację tę ogłoszono 3 czerwca 2025 roku, kończąc tym samym kontrowersyjną inwestycję, która przez ostatnie lata budziła emocje i sprzeciw lokalnej społeczności oraz środowisk prawicowych, w tym Żołnierzy Maryi. Firma tłumaczy swoją decyzję zarówno wygaśnięciem umowy warunkowej na zakup gruntu, jak i szeregiem problemów organizacyjnych oraz logistycznych.

- Lidl Polska 3 czerwca 2025 roku ogłosił rezygnację z budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie.
- Decyzja była efektem protestów mieszkańców i środowisk prawicowych oraz wygaśnięcia umowy warunkowej na zakup gruntu.
- Mieszkańcy i Żołnierze Maryi argumentowali, że inwestycja zniszczyłaby duchowy charakter miejsca objawień maryjnych.
- Inwestycja miała przynieść nowe miejsca pracy, jednak problemy logistyczne i organizacyjne wpłynęły na jej porzucenie.
- Podobne centra Lidla działają z sukcesem w sąsiedniej gminie, a firma rozważa inne lokalizacje na przyszłe inwestycje.
Mimo że inwestycja miała potencjał przyniesienia nowych miejsc pracy i korzyści ekonomicznych dla regionu, mieszkańcy Gietrzwałdu stanowczo protestowali, podkreślając, że planowana budowa zniszczyłaby wyjątkowy duchowy i kulturowy charakter tego miejsca, znanego przede wszystkim z jedynych w Polsce objawień maryjnych.
Decyzja Lidla o rezygnacji z inwestycji w Gietrzwałdzie
3 czerwca 2025 roku biuro prasowe Lidl Polska oficjalnie poinformowało o rezygnacji z realizacji centrum dystrybucyjnego na obrzeżach Gietrzwałdu. Firma wskazała na wygaśnięcie umowy warunkowej dotyczącej zakupu gruntu, która przestała obowiązywać 31 maja 2025 roku, jako jeden z głównych powodów odstąpienia od inwestycji. To formalne zakończenie współpracy w sprawie terenu uniemożliwiło kontynuowanie planów budowlanych.
Dodatkowo Lidl zwrócił uwagę na problemy logistyczne i organizacyjne, które utrudniły realizację projektu w tej lokalizacji. Jak podaje portal o2.pl, okolice Gietrzwałdu były jedynie jedną z wielu opcji rozważanych przez firmę, co oznacza, że decyzja o wycofaniu się nie zamyka możliwości inwestycyjnych w innych miejscach.
Protesty mieszkańców i środowisk prawicowych jako kluczowy czynnik
Planowana inwestycja spotkała się z szerokim sprzeciwem ze strony mieszkańców Gietrzwałdu oraz środowisk prawicowych, w tym Żołnierzy Maryi. Przeciwnicy projektu argumentowali, że centrum dystrybucyjne naruszyłoby duchowy i kulturowy wymiar miejsca, które jest wyjątkowe ze względu na jedyne w Polsce objawienia maryjne. Mieszkańcy wielokrotnie podkreślali, że inwestycja „zniszczy charakter tego miejsca”, co było powtarzanym motywem podczas licznych protestów trwających przez ostatnie lata.
Według informacji portalu biznes.interia.pl, wójt gminy podejmował próby przekonania lokalnej społeczności, że inwestycja przyniesie korzyści w postaci nowych miejsc pracy i dodatkowych wpływów finansowych dla regionu. Jednakże te argumenty nie zyskały akceptacji mieszkańców, którzy stawiali na ochronę dziedzictwa kulturowego i duchowego. Portal portalspozywczy.pl podkreśla, że jednym z głównych zarzutów przeciwników było naruszenie godności miejsca objawień maryjnych, co stanowiło fundamentalny powód sprzeciwu.
Kontekst i dalsze perspektywy
Wcześniejsze analizy, jak podawał serwis finanse.wp.pl, wskazywały na potencjał inwestycji do stworzenia nowych miejsc pracy oraz generowania korzyści finansowych dla regionu. Wsparciem dla tego stanowiska były również przykłady funkcjonujących z powodzeniem podobnych centrów dystrybucyjnych Lidla w sąsiedniej gminie Stawiguda. To dawało nadzieję na sukces projektu także w okolicach Gietrzwałdu.
Jak informuje portal dorzeczy.pl, obecnie toczy się postępowanie dotyczące decyzji o warunkach zabudowy na terenie planowanej inwestycji, co może mieć istotny wpływ na przyszłe plany rozwojowe w tym rejonie. Z kolei według portalu wpolsce24.tv mieszkańcy Gietrzwałdu mogą uznać swoją postawę za triumf, gdyż ich wieloletnie protesty doprowadziły do wycofania się dużej sieci handlowej z planów inwestycyjnych w ich miejscowości.
Lidl zaznacza, że choć inwestycja w okolicach Gietrzwałdu nie dojdzie do skutku, wciąż jest otwarty na realizację podobnych projektów w innych miejscach. Rezygnacja z tej konkretnej lokalizacji nie przekreśla więc dalszych planów rozwoju jego infrastruktury logistycznej.