Kryzys w Barcelonie: Ter Stegen wściekły na transfer Joan Garcii

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

W Barcelonie narasta napięcie wokół przyszłości Marc-André ter Stegena, długoletniego pierwszego bramkarza klubu. Niemiec jest widocznie rozgoryczony decyzją klubu o sprowadzeniu Joana Garcii z Espanyolu, który ma zostać nowym numerem jeden drużyny. Informacja o transferze dotarła do Ter Stegena przede wszystkim za pośrednictwem mediów, co wywołało u niego frustrację i poczucie pominięcia w rozmowach na temat swojej roli w zespole. Pomimo ważnego kontraktu obowiązującego do 2028 roku i deklaracji chęci pozostania w Barcelonie, sytuacja pozostaje napięta.

  • FC Barcelona blisko zakontraktowania Joana Garcii za 25 mln euro jako nowego pierwszego bramkarza.
  • Marc-André ter Stegen jest wściekły na klub za brak komunikacji i dowiedzenie się o transferze z mediów.
  • Ter Stegen ma ważny kontrakt do 2028 roku, ale klub nie widzi go już jako numer jeden.
  • Bramkarz planuje rozmowy z trenerem Hansim Flickiem i Deco, by wyjaśnić swoją przyszłość.
  • Sytuacja wywołała emocje wśród kibiców, którzy domagają się odejścia Ter Stegena, a klub przygotowuje się do zmian w obsadzie bramki.

W najbliższym czasie bramkarz planuje rozmowy z trenerem Hansim Flickiem, aby wyjaśnić swoją przyszłość, zwłaszcza w kontekście nadchodzących Mistrzostw Świata 2026, gdzie regularna gra jest dla niego kluczowa. Czy jego era w Barcelonie dobiega końca? O tym przesądzą najbliższe tygodnie.

Decyzja Barcelony o transferze Joana Garcii i reakcja Ter Stegena

FC Barcelona jest bliska podpisania kontraktu z Joanem Garcią, młodym i obiecującym bramkarzem Espanyolu, za kwotę sięgającą około 25 milionów euro. Transfer ten ma oznaczać awans Garcii na pozycję pierwszego bramkarza klubu, co wyraźnie wskazuje na planowane zmiany na tej kluczowej pozycji.

Marc-André ter Stegen dowiedział się o sprowadzeniu nowego golkipera przede wszystkim z mediów, co spotkało się z jego gwałtowną reakcją. Bramkarz poczuł się zignorowany i pominięty w procesie decyzyjnym, co wywołało u niego wściekłość. Jak podają portale przegladsportowy.onet.pl oraz sport.pl, Ter Stegen jest głęboko niezadowolony z braku komunikacji ze strony klubu i postrzega tę decyzję jako potencjalny początek końca swojej wieloletniej epoki w Barcelonie.

Zgodnie z informacjami z kicker.de, Niemiec ma ważny kontrakt z Barceloną do 2028 roku, co znacznie utrudnia jego szybki transfer. Jednocześnie klub jasno daje do zrozumienia, że Ter Stegen nie będzie już pierwszym wyborem na bramce, co stawia zawodnika w trudnej sytuacji.

Napięcia w klubie i plany Ter Stegena na przyszłość

W obliczu zaistniałej sytuacji Marc-André ter Stegen planuje przeprowadzić rozmowy z trenerem Hansim Flickiem oraz z Deco, by precyzyjnie ustalić swoją rolę i przyszłość w klubie. Bramkarz chce dowiedzieć się, czy nadal może liczyć na miejsce w podstawowym składzie, czy też powinien przygotować się na odejście.

Portal barcablaugranes.com oraz serwis goal.com podkreślają, że Ter Stegen jest „bardzo zły” i „gotowy do wojny” z klubem. Nie zamierza łatwo zrezygnować ze swojej pozycji i domaga się jasnych wyjaśnień od władz Barcelony. Jednocześnie według forbes.com prezes Joan Laporta rozważa wystawienie Ter Stegena na sprzedaż. Taki ruch wpisuje się w szerszą strategię klubu, która ma na celu zmniejszenie wydatków na pensje i restrukturyzację składu.

Dla samego Ter Stegena kluczowym aspektem jest nadchodzący mundial w 2026 roku. Niemiec potrzebuje regularnej gry, by utrzymać wysoką formę i szanse na występ w reprezentacji. Obecna sytuacja w Barcelonie nie daje mu jednak pewności miejsca w pierwszej drużynie, co skłania go do rozważania zmiany otoczenia.

W mediach pojawiają się także spekulacje dotyczące zainteresowania ze strony klubów z Serie A oraz saudyjskiego Al-Hilal. Chociaż ten ostatni rzekomo przygotował dla niego bardzo atrakcyjną finansowo ofertę, transfer do Arabii Saudyjskiej jest według Eurosportu mało prawdopodobny.

Reakcje kibiców i perspektywy na sezon 2025/2026

Decyzja Barcelony oraz napięcia wokół pozycji Ter Stegena wywołały gorące dyskusje wśród kibiców. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów domagających się odejścia Niemca, a popularny hashtag „TerStegenOut” zyskał na znaczeniu, jak informuje sport.interia.pl. Zwolennicy zmiany na bramce widzą w tym ruchu konieczność odświeżenia drużyny.

Według informacji z interia.pl i sport.pl, Ter Stegen nie będzie brany pod uwagę w ważnych meczach nadchodzącego sezonu. Klub planuje oficjalnie poinformować go, że Joan Garcia zostanie nowym numerem jeden, co może oznaczać, że Niemiec pełnić będzie rolę rezerwowego.

Pomimo wszystkich napięć, sam Ter Stegen zapewnia, że pozostanie w Barcelonie w sezonie 2025/2026. Takie deklaracje potwierdzają serwisy barcablaugranes.com oraz barcauniversal.com, choć jego rola w drużynie pozostaje niepewna i może ulec zmianie w trakcie sezonu.

W kontekście zmian w obsadzie bramki FC Barcelony, klub planuje także odejście Inakiego Peny, co wskazuje na szeroką restrukturyzację tej pozycji przed nowym sezonem.

Sytuacja Marc-André ter Stegena w Barcelonie zmienia się bardzo szybko. Choć ma ważny kontrakt i chce zostać, decyzje klubu stawiają go w trudnym położeniu. Przed nim ważne rozmowy i wybory, które zdecydują o jego przyszłości – zwłaszcza z myślą o Mistrzostwach Świata 2026. Czy uda mu się utrzymać miejsce w bramce Barçy, czy będzie musiał szukać nowego klubu? Odpowiedź poznamy już w najbliższych miesiącach.

Przeczytaj u przyjaciół: