Krytyczny niedobór rakiet dla ukraińskiej obrony powietrznej z Europy

Opublikowane przez: Magdalena Kochan

Ukraina stoi w obliczu poważnego kryzysu w zakresie obrony powietrznej, który może mieć dalekosiężne konsekwencje dla bezpieczeństwa kraju. Zapasy rakiet średniego i dalekiego zasięgu, zwłaszcza tych przeznaczonych do systemu SAMP/T, wyczerpały się niemal całkowicie. System ten, dostarczany przez Francję i Włochy, stanowił istotny element ukraińskiej tarczy obronnej, zwłaszcza w kontekście nasilających się rosyjskich ataków na południe kraju.

  • Ukraina ma krytyczny niedobór rakiet średniego i dalekiego zasięgu do systemów obrony powietrznej dostarczanych z Europy, zwłaszcza SAMP/T.
  • Brak rakiet znacząco ogranicza zdolności obronne wobec nasilających się rosyjskich ataków, w tym zmasowanych nalotów dronów i rakiet balistycznych.
  • Rosja przeprowadziła nocny atak na Kijów z użyciem 14 rakiet Iskander-M oraz kilkudziesięciu dronów, co potwierdzają źródła onet.pl i rp.pl.
  • Produkcja rosyjskich dronów może wzrosnąć do 500 sztuk dziennie, a potencjalne masowe naloty mogą obejmować nawet 1000 dronów, co stawia Ukrainę w trudnej sytuacji obronnej.
  • W 2024 roku Ukraina zniszczyła 90 proc. irańskich dronów shahed, jednak obecne niedobory rakiet stawiają pod znakiem zapytania dalszą skuteczność obrony powietrznej.

Sytuacja komplikuje się dodatkowo przez ograniczone zasoby pocisków do innych kluczowych systemów, takich jak Patriot, Iris-T czy francuskie zestawy Crotale. Niedobory wynikają zarówno z wyczerpania istniejących zapasów, jak i trudności w produkcji nowych rakiet, co stawia Kijów w bardzo trudnej sytuacji obronnej wobec rosnącej liczby rosyjskich nalotów i ataków dronów.

Krytyczny niedobór rakiet w ukraińskiej obronie powietrznej

Według ustaleń dziennika „Le Monde” oraz raportu cytowanego przez polsatnews.pl, Ukraina zmaga się z poważnym deficytem rakiet średniego i dalekiego zasięgu, przede wszystkim dedykowanych systemowi obrony powietrznej SAMP/T. Ten zaawansowany system, którego dostawy pochodzą z Francji i Włoch, odgrywał kluczową rolę w ochronie ukraińskiego nieba, zwłaszcza na południu kraju, gdzie zagrożenie ze strony rosyjskich sił jest największe.

Brak odpowiedniej liczby pocisków do systemu SAMP/T znacząco ogranicza zdolności obronne Ukrainy. Problem ten nie dotyczy wyłącznie tej platformy – niedobory występują także w przypadku rakiet do systemów Patriot, Iris-T oraz francuskich zestawów Crotale. Portal polsatnews.pl podkreśla, że powodem kryzysu jest zarówno wyczerpanie istniejących zapasów, jak i trudności w szybkim zwiększeniu produkcji nowych pocisków, co jest szczególnie problematyczne w obliczu ciągłych rosyjskich ataków.

Rosyjskie ataki i wyzwania dla ukraińskiej obrony

Noc z 24 na 25 maja przyniosła zmasowany rosyjski atak na Kijów. Według portalu onet.pl, Rosja wykorzystała wówczas m.in. aż 14 rakiet balistycznych Iskander-M, które stanowią poważne zagrożenie dla ukraińskiej stolicy. W trakcie tego ataku nadleciało również kilkadziesiąt rosyjskich dronów, co dodatkowo obciążyło systemy obronne Ukrainy.

Serwis rp.pl podkreśla, że Rosjanie nie dają sygnałów do zawieszenia działań wojennych ani nie wysyłają memorandum pokojowego. Wręcz przeciwnie, ofensywa rakietowa i dronowa trwa, a według The Economist Rosja może przeprowadzić masowe naloty z udziałem nawet tysiąca dronów. Produkcja tych bezzałogowców wzrasta do około 500 sztuk dziennie, co stanowi ogromne wyzwanie dla ukraińskich systemów obronnych.

Jak podaje wiadomosci.wp.pl, rosyjskie ataki obejmują różne regiony Ukrainy, a koncentracja na stolicy podkreśla powagę sytuacji i pilną potrzebę wzmocnienia obrony powietrznej.

Skala strat i perspektywy produkcji obronnej

Mimo trudności, ukraińska obrona powietrzna wykazuje znaczną skuteczność. W 2024 roku udało się zniszczyć około 90 proc. irańskich dronów kamikadze Shahed, co wskazuje na wysokie zdolności obronne kraju – informuje polsatnews.pl. Jednak obecne niedobory rakiet i rosnąca intensywność rosyjskich ataków stawiają Ukrainę pod ogromną presją.

Według danych serwisu poland.news-pravda.com, produkcja dronów w Rosji może wzrosnąć do 500 sztuk dziennie, co zwiększa zagrożenie i wymaga od Ukrainy szybkiego dostosowania się do nowej sytuacji na froncie.

Konflikt przyniósł ogromne straty ludzkie i społeczne. Jak relacjonuje wiadomosci.gazeta.pl, w wyniku trwającej inwazji mogło zginąć już około pół miliona osób, co obrazuje skalę tragicznych konsekwencji wojny.

Problemy z dostawami i produkcją rakiet europejskich systemów obronnych, szczególnie SAMP/T produkowanych we Francji i Włoszech, dodatkowo utrudniają Ukrainie utrzymanie skutecznej obrony powietrznej. Źródło vk.com podkreśla, że bez szybkiego rozwiązania tych trudności, zdolności obronne kraju mogą ulec dalszemu osłabieniu, co zagraża bezpieczeństwu całego państwa.

Rosyjskie ataki stają się coraz bardziej intensywne, a produkcja nowoczesnych dronów przez Rosję rośnie, co stawia Ukrainę przed poważnym wyzwaniem w obronie swojego terytorium. Aby skutecznie się bronić, Ukraina potrzebuje nie tylko większego wsparcia w postaci rakiet i technologii od krajów europejskich, ale też musi przyspieszyć rozwój własnych zdolności produkcyjnych. Tylko w ten sposób ma szansę sprostać coraz bardziej skomplikowanym zagrożeniom.