Koszalin: Narastający problem nielegalnych wysypisk w Śródmieściu

W Koszalinie na Śródmieściu narasta problem nielegalnych składowisk śmieci, który pomimo podejmowanych działań porządkowych przez władze miasta nie ustępuje. W ostatnich tygodniach, w czerwcu i lipcu 2025 roku, służby komunalne uprzątnęły dzikie wysypiska m.in. przy ulicach Lechickiej, Krakusa i Wandy oraz Łużyckiej. Niestety, mieszkańcy nadal podrzucają odpady w niedozwolonych miejscach, co powoduje powstawanie nowych dzikich wysypisk, w tym ponownie przy ulicy Lechickiej.

Skala problemu jest znacząca i budzi obawy o zdrowie oraz bezpieczeństwo lokalnej społeczności. W 2024 roku z terenów zarządzanych przez Lasy Państwowe usunięto aż 82 000 metrów sześciennych śmieci, co obrazuje, jak poważne jest to zjawisko. Zarówno mieszkańcy, jak i władze miasta poszukują skuteczniejszych rozwiązań, które pozwolą zahamować narastające zaniedbania i poprawić stan środowiska w centrum Koszalina.

Aktualna sytuacja nielegalnych wysypisk w Koszalinie

W lipcu 2025 roku mieszkańcy Koszalina ponownie zgłaszają powstawanie nowych dzikich wysypisk śmieci, szczególnie w pobliżu ulicy Lechickiej, gdzie odpady są regularnie podrzucane – informuje czytelniczka w artykule opublikowanym 18 lipca 2025 przez informacje.wp.pl. Problem ten nie słabnie, a wręcz przeciwnie – pomimo podejmowanych działań porządkowych liczba osób nielegalnie pozbywających się odpadów stale rośnie.

Władze miasta oraz Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej (PGK) prowadzą regularne akcje sprzątania, jednak ich skuteczność jest oceniana jako niewystarczająca. Mieszkańcy zauważają, że po uporządkowaniu jednego miejsca, nowe dzikie wysypiska pojawiają się w innych lokalizacjach na terenie Śródmieścia. Sytuacja ta wskazuje na głębszy problem związany z brakiem świadomości społecznej lub niedostatecznym systemem gospodarowania odpadami.

Działania porządkowe i skala problemu w ostatnich miesiącach

W czerwcu i lipcu 2025 roku władze Koszalina aktywnie angażowały się w sprzątanie nielegalnych wysypisk. Jak podaje serwis informacje.wp.pl, oczyszczono m.in. rejony przy ulicach Lechickiej, Krakusa i Wandy, Łużyckiej, Morskiej, Rybackiej oraz Wróblewskiego. Te działania pokazują, że miasto nie pozostaje obojętne na problem, lecz podejmuje konkretne kroki w celu poprawy sytuacji.

Jednak problem jest znacznie poważniejszy niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Portal Głos Koszaliński informuje, że w 2024 roku z terenów zarządzanych przez Lasy Państwowe usunięto aż 82 000 metrów sześciennych śmieci. To ogromna ilość odpadów, która potwierdza skalę nielegalnego składowania i zaniedbań w regionie. Mimo tych działań, mieszkańcy nadal podrzucają odpady w niedozwolonych miejscach, co wskazuje na konieczność wprowadzenia bardziej skutecznych rozwiązań, w tym działań edukacyjnych i systemowych zmian w gospodarce odpadami.

Obawy mieszkańców i konsekwencje zdrowotne

Problem dzikich wysypisk śmieci nie pozostaje bez wpływu na życie codzienne mieszkańców Koszalina. Jak podaje portal Głos Koszaliński, mieszkańcy ulicy Bałtyckiej w Mścicach wyrażają swoje obawy o zdrowie i bezpieczeństwo związane z obecnością nielegalnych składowisk. Zanieczyszczenia mogą prowadzić do rozwoju chorób oraz przyciągać szkodniki, co zagraża komfortowi i bezpieczeństwu lokalnej społeczności.

Nielegalne wysypiska coraz mocniej dają się we znaki w centrum Koszalina, wpływając na jakość życia mieszkańców i wygląd miejskiej przestrzeni. Miasto musi zmierzyć się z wyzwaniem znalezienia skutecznych sposobów, by powstrzymać ich rozprzestrzenianie. Potrzebne są nie tylko regularne sprzątania, ale też lepszy system gospodarowania odpadami oraz działania edukacyjne, które pomogą mieszkańcom bardziej dbać o swoje otoczenie.